Zobacz pełną wersję : Cmentarz z WW między Siwakowską Doliną a Terpiakiem
Hej
Nakieruje mnie ktoś, udzieli wskazówek, może zdjęciem poratuje cmentarza z WW na północ od Łupkowa - jak na załączonej mapce.
Po właściwej stronie drogi jest zaznaczony - daleko od niej w las (czy nie przegapię idąc drogą?).
Jakby to tabu było to wdzięczny będę za PW ;)
34183
Dziwne...
Niby lazików bieszczadzkich zaglądających w każdą dziurkę wielu a odzewu brak...
Nawet mało spojrzeń w wątek (jakby to rzekł pewien don)- mało interesujący?
A może znów - jak poprzednimi razami (cmentarze na Chryszczatej, okolice Czerenina - tyle zapamiętałem) - naruszam jakieś tabu i znów "dźgnąć" trzeba, aby jakiekolwiek informacje uzyskać?
Narzekanie było na marazm, zamieranie forum - IMHO to działa w dwie strony, jak czegoś nie dasz to nic nie otrzymasz...
Wiem, że nie jest mile widziane upublicznianie informacji o miejscach bitew, nawet pochówków - różni ludzie siedzą w internecie. Ale dlaczego znów czuję się jak jakiś parias? Nie pytam o Malinkową Górkę (specjalnie - kto zna temat - skojarzy) - pytam o coś, co jest zaznaczone na mapie, chcę tylko dowiedzieć się jak to teraz wygląda, by za dużo czasu nie zmarnować na poszukiwanie czegoś, co może jest tylko w pamięci ludzi.
Aż boję się pytać, co (i czy możliwe do odnalezienia) oznaczone jest na Compass-ie (nie dysponuję wersją elektroniczną, więc obrazka nie będzie) - na północ od w/w cmentarza z WW, na wschodnich stokach Baraniego 713 - cmentarz choleryczny z Osławicy?
Jeszcze tak mi do głowy wpadło, że nikt tam nie był, bedę pierwszy - odkrywca...
Jakoś niewierzę...
Jak widać na forum jak w terenie - trzeba sobie radzić samemu.
bartolomeo
16-04-2014, 07:42
Ja kiedyś szukałem informacji o tym cmentarzu i dowiedziałem się, że istnieje tylko na mapach. W terenie nie sprawdzałem, ale jeżeli to prawda to nikt nie ma o tym cmentarzu nic do powiedzenia, ot i cała filozofia.
Jak widać na forum jak w terenie - trzeba sobie radzić samemu. Wstaliśmy dziś lewą nogą? :wink:
Dziś lewą?
Odczekałem prawie 2 doby - dlaczego lewą miało by być dziś, jak już wczoraj różne słowa na klawiaturę mi się cisły?
Taka informacja, jaką podałeś to WAŻNA informacja, zawsze będę mógł winę za nieznalezienie na Ciebie zwalić :-)
A poważnie - pozostaje znów zwrócić się do leśników, jak dla mnie - ostatnia deska ratunku - sporo wiedzą.
Bartolomeo - czy o domniemanym cholerycznym informacje są podobne?
bartolomeo
16-04-2014, 08:02
Taka informacja, jaką podałeś to WAŻNA informacjaTo żadna informacja bo nie była weryfikowana.
będę mógł winę za nieznalezienie na Ciebie zwalić :-)Ależ proszę bardzo! Gdybyś jednak coś znalazł to daj znać, że moje informacje są błędne.
czy o domniemanym cholerycznym informacje są podobne?Nic nie wiem o tym cmentarzu, na moich mapach go nie ma (wliczając zabytkowego Comapssa, którego akurat mam pod ręką).
zbyszek1509
16-04-2014, 12:01
Dziwne...
Niby lazików bieszczadzkich zaglądających w każdą dziurkę wielu a odzewu brak...
Wywołałeś mnie do tablicy przy której nic mądrego dla Ciebie nie napiszę. Ten cmentarz i okolice Terpiaka są w moim spisie tras do realizacji. Zazwyczaj jest ich o wiele więcej, aniżeli przewidzianych dni pobytu w Bieszczadach, w danym okresie. We wrześniu zabrakło czasu i mam nadzieję, że teraz w czerwcu zrealizuję ten punkt programu:). Gdy przeczytałem Twój post, to nawet ucieszyłem się, że może coś ciekawego dowiem się o tym miejscu. Jednak podobnie jak i Ty poczułem pewien niedosyt. Osobiście nie bardzo wierzę, aby nikt tamtędy nie przechodził do chwili obecnej. A jeżeli nawet, to jest okazja, aby być pierwszym odkrywcą i pochwalić się tym na forum:-). Mój plan orientacyjnie przewiduje taką trasę: "Osławica, Terpiak, cm. woj. - Szlak Szwejka, (torami ?), Osławica ok.12km". Jak to będzie wyglądało w praktyce, to się dopiero okaże.
Bartolomeo - czy o domniemanym cholerycznym informacje są podobne?
Nic nie wiem o tym cmentarzu, na moich mapach go nie ma (wliczając zabytkowego Comapssa, którego akurat mam pod ręką).
Jest oznaczony na Compass-ie z 2013r, ale mapy tego wydawnictwa ostatnio coraz bardziej mi podpadają (czytaj - przeczołgują mnie po lesie bez potrzeby ;) )
Wywołałeś mnie do tablicy ...
Nie mam żadnych skrupułów, byle tylko informację dostac ;-)
Twój szlak częściowo zbieżny z moimi planami - ale plany mam o wiele bliższe - poświąteczne. Nie lubię planów ujawniać, bo często zdażało się, że nici z nich wychodziły...
Ale tak przy temacie - w 44r tunel przez przełęcz Łupkowską był zawalony, Rosjanie zbudowali linie kolejową górą - historia znana. Którędy ona biegła po naszej stronie - wydaje mi się, że po północnej stronie istniejącego torowiska.
Ciekawszy jest przebieg po stronie słowackiej - trafiłem mapę, gdzie zaznaczone jest torowisko znad przełęczy w kierunku NNW przechodzący w odcinek równoległy do granicznego (na Siwakowską Dolinę), tam (chyba) zwrotnica i odcinek z powrotem do umiejscowionej za wylotem tunelu zwrotnicy Víťazstva - na mapie Compass-u z 2013r widać tak zaznaczone drogi.
Z mapy tej jednak nie wynika, gdzie aż takie spadki były, by 2 lokomotywy miały hamować "na wstecznym" - trzeba będzie sprawdzić w terenie. Podobno w latach 80-tych można było jeszcze szczątki wykolejonego pociągu odnaleźć?
Włóczył się w tych rejonach ktoś, widać ślady tego torowiska?
zbyszek1509
16-04-2014, 14:50
Włóczył się w tych rejonach ktoś, widać ślady tego torowiska?
Tym razem mogę coś napisać na ten temat, lecz trochę później. Torowiska nie znalazłem a jedynie bardzo zachaszczony nasyp.
Basia Z.
16-04-2014, 14:55
Szłam kiedyś ścisłe granicą przez Przełęcz Łupkowską aż do miejsca gdzie z grzbietu schodzi do Łupkowa szlak niebieski i faktycznie coś w rodzaju nasypu można tam wypatrzeć, na północ od ścisłego siodła przełęczy. Ogólnie straszne wykroty.
don Enrico
16-04-2014, 15:05
Ślady torowiska są widoczne po słowackiej stronie. Słowo torowisko rozumiem jako ślad ukształtowanej ziemi a nie podkłady czy szyny). Raczej wcięty trawers a nie nasyp
bartolomeo
16-04-2014, 17:47
w 44r tunel przez przełęcz Łupkowską był zawalony, Rosjanie zbudowali linie kolejową górą - historia znana. Którędy ona biegła po naszej stronie - wydaje mi się, że po północnej stronie istniejącego torowiska.Tak jak piszesz po północnej stronie jest bardzo wyraźna (ale mocno zakrzaczona) półka, która biegnie równolegle do obecnego torowiska i powoli się obniża. Kilka lat temu była tak zarośnięta, że mimo najszczerszych chęci mogłem nią iść tylko kawałek i musiałem zejść do torów.
Wędrując nie tak dawno z Jasiela przez Kamień podczas odpoczynku przy "naszym" cmentarzu z WW spotkałem jedyną tego dnia osobę. Chwilę pogadaliśmy i temat zszedł na cmentarze. Dowiedziałem się od niego, że w zeszłym roku został przywrócony cmentarz - jak to on określił - pod Terpiakiem.
Od pewnej osoby obecnej na tym forum (nie wywołuję, jeśli będzie chciała to się sama ujawni, ale dzięki ;) ) dostałem namiary na ten cmentarz, ale po wklepaniu ich do GPS-a wyszło, że jest na stokach Baraniego. W zeszłym roku przywrócili go członkowie pewnego forum wraz z leśnikami.
Cmentarz odwiedziłem, namiary pewnie zaprowadziły na miejsce, obeszło się bez szukania jak poprzednio (bo wtedy mocno źle była zaznaczona jego pozycja - choć może to nie jego?)
I znów po takiej informacji nasuwają się pytania - skąd było wiadomo, że to ta lokalizacja, czy coś było w terenie widać przed pracami? Spotkana na Kamieniu osoba mówiła o 600-set pochowanych w tym miejscu...
zbyszek1509
28-06-2018, 18:44
Wędrując nie tak dawno z Jasiela przez Kamień podczas odpoczynku przy "naszym" cmentarzu z WW spotkałem jedyną tego dnia osobę. Chwilę pogadaliśmy i temat zszedł na cmentarze. Dowiedziałem się od niego, że w zeszłym roku został przywrócony cmentarz - jak to on określił - pod Terpiakiem.
Od pewnej osoby obecnej na tym forum (nie wywołuję, jeśli będzie chciała to się sama ujawni, ale dzięki ;) ) dostałem namiary na ten cmentarz, ale po wklepaniu ich do GPS-a wyszło, że jest na stokach Baraniego. W zeszłym roku przywrócili go członkowie pewnego forum wraz z leśnikami.
Cmentarz odwiedziłem, namiary pewnie zaprowadziły na miejsce, obeszło się bez szukania jak poprzednio (bo wtedy mocno źle była zaznaczona jego pozycja - choć może to nie jego?)
I znów po takiej informacji nasuwają się pytania - skąd było wiadomo, że to ta lokalizacja, czy coś było w terenie widać przed pracami? Spotkana na Kamieniu osoba mówiła o 600-set pochowanych w tym miejscu...
5 lat czekała na swoja kolej trasa do cmentarza pod Terpiakiem. W związku z tym, że nie potrafiłem jednoznacznie zrozumieć czy zamieszczone zdjęcia są z tego cmentarza, postanowiłem tam się wybrać i sprawdzić. Jednak na podstawie dokonanego rozpoznania, w dalszym ciągu nie jestem pewny, czy dobrze trafiłem. Na mapie Ruthenus niby miejsce się pokrywa, natomiast na mapie WIG widać obok zamieszczony krzyż, którego śladów wcześniej nie widziałem, a tej mapy nie włączyłem w GPS-ie. Dodatkowo, nie jest ona zbyt dobrze skalibrowana.
44776 44777
Klucząc i rozglądając się po miejscu niedawnej wycinki drzew, trafiłem na miejsce wyraźnie różniące się od otoczenia. Wyrównany prostokąt o wymiarach ok. 5x3 m, świadczył o wcześniejszej ingerencji człowieka w tym miejscu. Nie mam pojęcia, czy to jest miejsce dawnej zbiorowej mogiły, czy może znajduje się ona w okolicy naniesionego krzyża na mapie WIG.
44778 44779 44780
Zdjęcia są z cmentarza na stokach Baraniego, którego szukałem na podstawie starej mapy Compass-u, ale był oznaczony w innej lokalizacji. Położenie cmentarza zrestaurowanego jest na załączniku.
Ten krzyż na WIG-ówce mnie frapuje, przypuszczam, że mógł oznaczać cmentarz z WW (prawdopodobnie podobnie jest oznaczony cmentarz pod Kiczerą nad Zyndranową), ale z rozmowy z leśnikami wynikało, że zniknął on podczas budowy stokówki.
Jednak to Twoje miejsce jest równie ciekawe, ze zdjęć widzę, że posiadało murek wydzielający z otoczenia. Na WIG-ówce nie widać, by tam miały być jakieś zabudowania więc co to może być?
Temat mam na uwadze, i jak tylko spotkam osoby zaangażowane w odbudowę cmentarza na stokach Baraniego to podpytam, skąd mieli info o lokalizacji i na ile jest ono pewne.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.