Zobacz pełną wersję : Noclegi i samotny turysta
od kilku dni szukam noclegi w Ustrzykach Górnych, Wołosatym i.. nic nie ma...
owszem na 2-3 osob.. nie ma problemu.. dla samotnego turysty, nic..
w ubiegłym roku chodzilam do Tatrach i z noclegiem nie bylo problemow. wrecz przeciwnie, pelny wybor..
czy bieszczady nie lubia samotnych turystow?
dwa razy mi sie zdarzylo ze wlasciciel domku zaproponował zeby zaplacila za 2osoby i nie bedzie problemu..
i co ja mam zrobic.. zbliza sie dzien wyjazdu.. a ja nic nie mam.. nie bede płaciala za 2 osoby..
czy ktos mi moze powiedziec jaka jest szansa ze przyjade na miejsce i cos znajde?
Stały Bywalec
24-07-2003, 12:34
Tija:
"w ubiegłym roku chodzilam do Tatrach i z noclegiem nie bylo problemow. wrecz przeciwnie, pelny wybor..
(...)
czy ktos mi moze powiedziec jaka jest szansa ze przyjade na miejsce i cos znajde?"
Tak, ja Ci to mogę wyjaśnić. Na miejscu to jest już zupełnie inna rozmowa. Decyduje tzw. potrzeba chwili, tj. czy aktualnie dysponent posiada wolne miejsca, czy nie. Coś a la "last minute". Poza tym ważne będzie wzbudzenie zaufania, czyli Twój wizerunek jako autentycznej i rzetelnej, wypłacalnej turystki.
Reasumując: jedź "w ciemno". Jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było.
Powodzenia. A po powrocie prośba o relację z pobytu.
Nie dziw się - pełnia sezonu - najbardziej oblegane miejsca, bezpieczniej jest rezerwować wczesniej (teoretycznie mozna)
Zostaje Ci łut szczęscia lub sala wieloosobowa, ewentualnie inna miejscowosć.
Sale wieloosobową znajdziesz np. w Hoteliku Białym - adres na pasku na górze, przedostatni po prawej.
Pokoje jednoosobowe (o ile się nic nie zmieniło) ma:
Placówka Naukowa Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery "Karpaty Wschodnie"
Wołosate (0-13) 461-06-50 , (013) 461-06-10,
oraz Dom Rekolekcyjny w Ustrzykach Górnych - tu także sala wieloosobowa: tel. (0-13) 461 06 62. Turystów indywidualnych przyjmuje tez Kremenaros w UG (wieloosobowa).
Dziekuje za informacje..
..moze jakos to bedzie..
jeszcze kilka dni... moze gdzies sie uda.. a jak nie zostaje mi przydzwigac namiot:(
oky, dzieki..
moze sie uda:)
Stały Bywalec
24-07-2003, 22:01
Tijo !
Sprawdź link "noclegi w Bieszczadach" na stronie naszego Admina www.bieszczady.info.pl . Pomyszkuj tam trochę.
Nie znam Twoich możliwości finansowych, ale gdyby nie były one skromne, to zainteresuj się ośrodkiem wczasowym MSWiA "Jawor" w Polańczyku (nie pomyl jego dokładnej i pełnej nazwy, gdyż tamt. ośrodek wojskowy MON też się nazywa "Jawor"). Otóż w owym ośrodku MSWiA (tel. 0...13 4692031) jest bardzo dużo "jedynek" - wszystkie z łazienkami, w różnym standardzie (kat. I to WC, umywalka i kabina prysznicowa, kat. II - tylko WC i umywalka). Pokoiki są malutkie, poniżej 10 m kw., takie prawdziwe "jedynki". Przytulne, z TV i radiem.
Ośrodek ten znam b. dokładnie, gdyż najpierw, jeszcze w latach 70-tych ub. wieku, uczestniczyłem w jego budowie, a później bywałem tam częstym gościem (ostatni raz w 1998 r.). Jest tam b. fajnie. W razie deszczowej pogody człowiek nie gnije (jak w namiocie lub campingu) i ma się czym zająć.
Nie znam dzisiejszych cen w OW MSWiA "Jawor", ale przypuszczam, że są one na poziomie ok. 40 zł za tzw. osobodzień, bez wyżywienia. Żarcie można oczywiście też wykupić, niekoniecznie wszystkie posiłki. Ja, bywając tam, wykupywałem tylko śniadania, gdyż na obiady (nigdy) i kolacje (prawie nigdy) nie mogłem zdążyć z powrotem.
Jest jednak pewien zasadniczy szkopuł - Polańczyk to jeszcze nie "właściwe" Bieszczady. Trzeba podjeżdżać od kilkunastu do kilkudziesięciu km samochodem pod miejsca wyjściowe wycieczek. Najlepiej swoim. Ale tuż przy ośrodku jest przystanek PKS i wiem, że niektórzy z tej "opcji" z powodzeniem korzystają. Np. ok. godz. 9 rano jest autobus do Bukowca i Terki (kilkanaście min. jazdy), a stamtąd to już można zrobić sobie ładne bieszczadzkie wycieczki.
Pozdrawiam
I tu się potwierdza to,(między innymi)o czym dyskutowaliśmy odnośnie podejścia do turysty.Ktoś,kto utrzymuje się wyłącznie z turystyki nigdy nie będzie przebierał,jak w ulęgałkach,lecz przyjmie KAŻDEGO turystę nawet na jedną noc,bo po to świadczy takie usługi.
Serdecznie pozdrawiam.
Szczerze mowiac to szukalam czegos blizej szlaków, czyli Wołosate, Ustrzyki Górne, Wetlina.. itp..
I bardzo chcialam uniknąc dreptania po gorach z pełnym ekwipunkiem (chcialam zabrac tylko to co mi bedzie niezbedne na wpadek zmiany pogody, sily wyzszej która moze spowodowac nieplanowany nocleg itp)..
finase mam niestety ograniczone..
i bardzo niechcialabym swojego pobytu spedzac w a-busach..
Tomasz_O
25-07-2003, 12:32
Ja byłem w zeszłym roku sam,
W wetlinie jest hotelik "u Rumcajsa", generalnie nie polecany przez turystów, ale za to mają tam pokoiki jednoosobowe, (w zeszłym roku 30 zł),
Ja natomiast zatrzymałem się u gospodarza, który nie miał jedynek, ale to co miał było wolne - płaciłem tylko za jedną osobę
pozdrawiam
Tomek
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.