PDA

Zobacz pełną wersję : Pytań parę



Dlugi
09-04-2015, 19:28
Witajcie

Przeglądając mapy nasunęło mi się parę pytań - mam nadzieję, że poratujecie informacjami :-)
1. na stronie http://www.twojebieszczady.net/aktualnosci/lesne_cm.php jedno ze zdjęć nosi podpis: "Łubne, jedyny zachowany nagrobek". Nie znalazłem na mapach oznaczonego tam cmentarza. Nakierujecie mnie na to miejsce? A może nie jest to w dolinie byłej wsi Łubne koło Baligrodu ale gdzieś indziej?
2. Mapa Compass-u upiera się od paru wydań, że w Kołonicach jest 2 cmentarze, ten drugi na stokach wzgórza 745 (jak w załączniku). Co to za cmentarz? Choleryczny jakiś i czy da się odnaleźć w terenie jakikolwiek ślad?
3. Kamieniołomy Huczwice i koło rezerwatu Gołoborze oba są eksploatowane. Pracują w sobotę? Da się tam pokręcić czy trzeba liczyć się z przegonieniem?

sir Bazyl
09-04-2015, 19:50
Jeśli chodzi o Kołonice to na pewno znajdziesz ten zaznaczony na łąkach, mniej więcej w tym miejscu co na mapie, będzie taka mała kępka chaszczy, chyba tarniny i to tam. Tego w lesie nie szukałem, ale do oznaczeń na mapach Compassu trzeba mieć troszke dystansu (ostatnio schodziłem sobie z góry na Czartów Młyn wg ich mapy i dziady zaznaczyli nie na tym potoku/odgałęzieniu co trzeba, a że byłem tam dość dawno to nie nabrałem w porę podejrzeń i pociąłem o jeden potok za daleko:))
Jeśli chodzi o Łubne, to przy wlocie drogi/wylocie doliny jest mały cmentarzyk ale na moim Compassie nie jest zaznaczony.
Kamieniołom "Drobny" jest pilnowany ale można podejść ścieżką i obejrzeć go z profilu lub wdrapać się na szczyt, ten z sosnami i popatrzeć sobie z góry. Na kamieniołom "Gruby" w niedzielę na pewno da się wejść ale czy w sobotę pracują czy nie - nie wiem.

długi
10-04-2015, 07:13
na starszych mapach (przed 1914) nie ma oznaczenia cmentarza. Na nowszych, np. 1995 PPWK, jest ten bliżej wzniesienia 745

slawek71
10-04-2015, 09:25
Ja byłem w "Grubym" w pracujący dzień tygodnia tyle że po południu tak koło 18 , pracują chyba od poniedziałku do piątku do 15 także teoretycznie nikogo nie powinno być , a "Drobny" oglądałem ze ścieżki spacerowej obok niego.Odnośnie cmentarzy to w ubiegłym roku przechodziłem przez Kołonice i oglądałem ten bliżej drogi na łące i faktycznie niewiele z niego zostało , tego powyżej nie szukałem także nic nie podpowiem.

Browar
10-04-2015, 09:53
Cmentarz w Łubnem zaznaczony jest na mapie "Baligród i okolice"
A w Kołonicach to drugie to kapliczka jakaś jest lub krzyż, choć na skanie w tym miejscu droga przechodzi przez coś na kształt pola cmentarnego, ale może to złudzenie... Dlugi, masz zadanie skoro już wywołałeś wilka z lasu ;)

Szkutawy
10-04-2015, 13:52
...nie pamiętam w jaki dzień tygodnia byliśmy, ale cisza panowała na jednym i drugim.... a na tym pierwszym to tylko psy zabezpieczone ujadały...
374233742437425

Dlugi
10-04-2015, 20:22
Dzięki Panowie za informacje. cmentarz w Łubnem odpuszczam, celem przewodnim jest złażenie w miarę dokładne Manyłowej, Kołonice, Rabe i okolice to wypełnienie trasy, której przebieg mocno pokićkany będzie :-) Najbardziej obawiam się, że będę miał na trasie sporo śniegu a on niestety pięknie przykrywa to, co mnie będzie interesować.

A w Kołonicach to drugie to kapliczka jakaś jest lub krzyż, choć na skanie w tym miejscu droga przechodzi przez coś na kształt pola cmentarnego, ale może to złudzenie...
Pisząc "skan" masz na myśli laserowy z geoportalu? Nic szczególnego nie udało mi się wypatrzeć, choć postaram się przejść tamtędy lasem ;)

Dlugi
15-04-2015, 16:33
Należy się parę zdań po wycieczce.
Zaparkowałem pod "Drobnym", szybko przeszedłem ścieżką przyrodniczą aby go pooglądać i później udałem się w kierunku rezerwatu Gołoborze. Z niego kawałkiem drogą ku "Grubemu" i zaraz w las, by na przełaj wyjśc na grzbiet Patryji. No, nie był to najszczęśliwszy pomysł, ani Kozie Żebro ani Lackowa nie umywa sie do tego podejścia - nie ma to jak wyznaczyć sobie trasę na krechę ;) Ale było warto, na grzbiecie dość dobrze zachowane okopy z WW, więcej ich na S od wierzchołka, choć śnieg wyraźnie uwidocznił, że hieny kopią w miejscach pochówków, gdzie zasypało/zostali pochowani żołnierze w okopach :-( Parę krzyży ze związanych patyków.
Dalej zejście w kierunku Łysego Wierchu, na stoku jakby ktoś orkę zrobił, pocieszam się myślą, że to dziki, choć one chyba nie przesuwają aż tak wielkich kamieni, jakie widziałem.
Na Łysym Wierchu chciałem przede wszystkim zobaczyć miejsce, gdzie ponoć podłożono minę pod pozycje wojsk carskich. Lej owszem głęboki, ale nie na tyle, by pochować w nim tylu poległych o ilu się wspomina. Podobnej wielkości leje widziałem i nad Zyndranową i na stokach Weretyszowa. Tyle że to tereny również walk z IIWŚ.
Niestety, w owym leju na Łysym Wierchu oprócz 2 krzyży (jeden z tabliczką) dość świeży wykop...
Partyja tak mi dała w kość, że jak dowlokłem się do Kołonic, to po odwiedzeniu cerkwiska przeszedłem tylko skrajem lasu i nie szukałem tego cmentarza - zostanie do odkrycia dla kogoś innego.
Przy okazji - nagrobki na cmentarzu są betonowe i - wydaje mi się - na "jedno kopyto". To oryginały czy były dorobione przy remoncie cmentarza? Swoją drogą PGR-y strasznie zatarły ślady po dawnych mieszkańcach, w odwiedzanych byłych wsiach nie za bardzo było czego szukać...
Z Kołonic przez Czerteż i bezimienne wzgórze 752 do stokówki, później stokami Bagnistego, przez Bałandę do Rabe - woda w Rabskim ciepła nadpodziw ;). Na mapie oznaczony cmentarz i cerkwisko, na innej widziałem 2 krzyże. Udało się odnaleźć tylko jeden grób zaraz przy drodze, pewnie zlokalizowałem cerkwisko, natomiast drugiego krzyża ni widu ni słuchu. Przy cerkwisku pracował spych, równał ziemię pod samą granicę cerkwiska...?

... Dlugi, masz zadanie skoro już wywołałeś wilka z lasu ;)
Browar, proszę Cię, przypadkiem nie dawaj następnym razem, gdy będę o coś pytał, przysłów z niedźwiedziem ;) bo wilki mi wywołałeś, ale i tak sfrajerowałem :-(
Szedłem drogą z Rabego by jeszcze odwiedzić kapliczkę Synarewa. Niedaleko miejsca sortowania kruszywa od strony potoku wydawało mi się, że widzę psa. Jako że schodząc do Rabego słyszałem szczekanie więc teraz odruchowo zawołałem swojego psa, by wziąść go na smycz jednocześnie obserwując zachowanie obcego. Ocknąłem się, że coś nie pasuje na psa i zobaczyłem, że jest jeszcze jeden wilk ok. 30m ode mnie - stał w cieniu i zauważyłem go dopiero, jak zaczął uciekać. Rzuciłem wszystko z rąk, złapałem aparat ale już zaczęły go gałęzie zasłaniać. Ja wiem, że na zdjęciach jest wilk, ale osoby postronne muszą się domyślać - zabrakło 2-3s :-)

partyzant
18-04-2015, 09:22
Czekam na to zdjęcie wilka w gałęziach i czekam a tu nic. A to Kozie Żebro to to samo co tak dało mi w kość? To między Regietowem a Wysową? Oj było to dawno, jeszcze w epoce wolnej od telefonów komórkowych, co mówię, moje podanie o telefon stacjonarny czekało na rozpatrzenie. Zdjęcia robiło się zenitem 12xp, co to była za nowość! I partyzant młodszy o ćwierć wieku, zamieszczam bo może cmentarz w Regietowie kogoś zainteresuje:
37514

slawek71
18-04-2015, 17:48
Faktycznie , cerkwisko i cmentarz w Kołonicach jest niemiłosiernie podkaszane , nie wiem kto jest obecnie właścicielem terenu ale widzę że ma ochotę wykosić te nagrobki na amen , chociaż w ubiegłym roku stał tam dosyć świeży brzozowy krzyż także ktoś pamięta. 3751737518

Dlugi
19-04-2015, 21:45
Partyzancie - tak, to to Kozie Żebro. A o tym że jest zaliczane do ostrzejszych podejść w BN dowiedziałem się poniewczasie, gdy już parę dni wcześniej zimą udało się je pokonać. Poniżej te 2 lepsze zdjęcia wilków - na pierwszym są oba - jeden przy strumieniu (już tego musicie się domyślić ;) ) prawie lewy górny róg, a drugi po przekątnej - prawy.

37521 37522
Slawek71 - krzyż brzozowy jeszcze stoi - widać go na jednym ze zdjęć.
A pod linkiem więcej zdjęć z wycieczki:
https://picasaweb.google.com/104763505733256360614/Szturmem#