PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczadzka Legenda, więcej niż jedzenie. Ustrzyki Górne:)



bieszczadzka legenda
08-05-2015, 16:03
Kochani,
chcieliśmy przedstawić się Was, tym, którzy nas znają bardziej lub mniej, i tym, którzy Nas poznają:)
Oferujemy Wam, jako jedyni w Bieszczadach, a na pewno w Ustrzykach:)
*wegańskie oraz bezglutenowe posiłki
*shishe
*hamaki
*yerba mate, w tykwie z bombillą
*naturalne napoje orzeźwiające Dobry Materiał
*darmowe Wi-Fi
Oferujemy nietypowe dania kuchni Bieszczadzkiej, regionalne, z przepisów własnych, zawsze świeże i naprawdę nieskazitelnej jakości, tj. : KNYSZA po bieszczadzku, Gulasz węgierski, Pstrąg po bieszczadzku, Kotlet Zakapiora, domowe pierogi i inne.
Nasza oferta kulinarna tonie tylko dania bezmięsne,bowiem codziennie inna zupa dnia i danie dnia dla wegan:) Którymi sami jesteśmy:)
Dania wegańskie są w rzeczy samej również daniami bezglutenowymi.
Przygotowujemy dla Was np.:
fuczki , burgery warzywne, dahle, falafle, czerwoną kapustę z rodzynkami na mleku kokosowym, czy pierogi wegańskie.
Do naszych potraw przygotowujemy : dipy, sosy na bazie strączków, mleka kokosowego i tego, co daje Nasza bieszczadzka ziemia - pokrzywa, kwiaty czy czosnek niedźwiedzi.
Na deser, dla smakoszy słodkości typowych: lody z bakaliami, dla chętnych nowych smaków i doznań surowe tarty witariańskie,owocowo-warzywne:)
Wieczorami organizujemy się wspólnie i przygotowujemy palenisko, rozniecamy ogień i spędzamy razem najmilej czas.
Przy ogniu gramy na gitarach, bębnach djembe, śpiewamy, wraz z Pawłem Czekalskim - Aldaronem.
Palimy shishe, które przygotowujemy dla Was - do wyboru mamy wiele różnych smaków melas, bujamy się w hamakach w rytmach pozytywnej muzyki, popijamy yerba mate z tykwy przez bombillę, pijemy DOBRY MATERIAŁ prosto z Wrocławia, regionalne piwka z browaru Ursa Major.
Oferujemy Wam niezapomniany czas i wspaniałe przeżycia.
Zapraszamy do naszego kręgu przy palenisku w szopie, zapraszamy Was na chillout na hamakach, do zapalenia shishy w wyjątkowo pięknych okolicznościach przyrody.
Dla najmłodszych: siedziska hamakowe, kolorowanki, kreda i przyjazna, rodzinna atmosfera.
Dobra muzyka, strefa wolna od SDM etc.

Koncerty i jam session z lokalnymi artystami takimi jak Paweł Czekalski, którego możecie spotkać przy naszym palenisku, często:)
Kino pod chmurką, organizujemy często:)
Odwiedzają Nas znajomi muzycy z całej Polski. W sezonie na pewno możecie trafić na jedyne takie atrakcje w Ustrzykach.
Jesteśmy zupełnie "normalnymi", wyluzowanymi ludźmi tworzącymi przestrzeń, którą sami chcielibyśmy napotkać na swojej drodze, przy zejściu ze szlaku:)
Czekamy na Was do późnej jesieni.
Wpadajcie, ślijcie wieści o Nas dalej.

Jimi
08-05-2015, 17:02
Zapowiada się ciekawie a już zdecydowanie przekonał mnie argument - "strefa wolna od SDM etc." :D :D :D

partyzant
08-05-2015, 21:39
Jako pesymista muszę stwierdzić, że pewnikiem nadchodzi czas apokalipsy. To wszystko nie może być prawda, pewnie jest jakiś haczyk...trzeba to sprawdzić.

diabel-1410
09-05-2015, 23:37
Yerba mate piję od ładnych lat kilku więc sorry ale tykwy i bombilli używam swojej lub żadnej.Z wegańskiego jadła uwielbiam golonkę po bawarsku :-) A i Bieszczady jakoś dobrze mi się z SDM komponują.Żyć też wiecznie nie zamierzam więc jedzenie bezglutenowe pozostawiam gwiazdom z pierwszych stron gazet i innych tabloidów.A co do wyrobów Ursa Major-urządziłem sobie będąc w Bieszczadach wieczór zapoznawczy z tym browarem i niezbyt przypadł mi do gustu.Wybaczcie proszę nazbyt może ostre słowa ale w moim wieku lepiej mówić wprost niż dusić w sobie bo to o wrzody lub zawał od tajonych emocji łatwo.
Ach i fajka wodna jest w ofercie.Jakoś nijak się to ma do zdrowej żywności.No ale może propagujecie palenie nie tytoniu a pięciolistnych listków z których sznurek się produkuje aliści też wolę produkty z drożdży zbóż i wody.Mimo wszystko powodzenia życzę bo zawsze jest to dodatkowy impuls dla Bieszczadów

Szkutawy
10-05-2015, 00:27
... po części się zgadzam...ale tylko z bombillą , golonką i tym życiem nie wiecznym.... :mrgreen:
Ps. Diabeł, ale masz cyferki postowe 777.... prawie jak 666;)

diabel-1410
10-05-2015, 20:44
Pozwoliłem sobie zajrzeć na ich stronkę - wiele to tam z obiecywanych cudów nie ma -no ale to stronka internetowa tylko.Nie spodobało mi się jedno zdanie w opisie lokalu i już teraz mogę stwierdzić że ich nie odwiedzę.
Przemolla już nie mam równo postowo ;-)

michalN
24-05-2015, 09:09
Jedzenie rzeczywiście jest super, ale ściszcie czasem "pozytywną muzykę", bo własnych myśli nie słychać a co dopiero uskuteczniać rozmowy przy piwie. Doświadczenia mam z ostatnich wakacji, więc jeśli teraz jest ciszej, to od raz odszczekuję.