PDA

Zobacz pełną wersję : Wypoczynek z wędką



Jacek
21-06-2001, 19:22
Szukam małego pola namiotowego lub gospodarstwa agroturystycznego z możliwością przyjazdu z przyczepą campingową.Miejsce musi być bezpośrednio nad wodą,ewentualnie możliwość wypożyczenia łodzi.Oczekuję minimum wygód lecz spokoju i odpoczynku

admin
24-06-2001, 13:08
Ponieważ jestem również wędkarzem to polecam szczególnie miejsca odosobnione - tylko tam masz gwarancję że spokojnie połapiesz rybę.
I tak:
- Olchowiec (nowa oprzystań) - ludzi średnio, duża głębokość, tarfiają się głównie leszcze, karasie i płocie ale nocą można spróbować połapać sandacza czy szczupaka na ukleję *(a najlepiej na małego karasia). Mankamentem tego miejsca jest to, że raczej mało miejsca na przyczepę, a jeżeli już to nie ma możliwości "przypięcia" się do prądu. Pod namiot miejsce super.
- Zawóz - Sakowczyk - chyba najlepsze obecnie miejsce do spokojnego wypoczynku. Duże, łagodnie opadające plaże, spokój (nie jeździ tam raczej masowa "turystyka"), najczęściej można chwycić karasia i pokaźne leszcze. Głębokość jakieś 25 m w odległości 50 - 75 m od brzegu. Dno raczej kamieniste z przewagą zbitego mułu. Dobre miejsce na ustawienie przyczepy (dwa albo trzy miejsca u "gospodarzy" z tym że w pewnym oddaleniu od wody - jakieś 350 - 400 m).
- Solina - Jawor - tzw "druga" strona tamy (dojazd od Łobozewa). Gospodarstwo Szeryfa - Tkaczyszyna.
Spokój, teren ogrodzony (prywatna posiadłość), ciepła woda, toalety OK. Szeryf dla stałych klientów dostarcza mleko i ser w "cenie" od własnej krasuli. :)
Do wody jakieś 800 - 1200 m. Jest to niewątpliwie minus ale popatrzmy na plusy: spokój, porządek, bezpieczeństwo, względna bliskość jednocześnie do "nocnego życia" jakie oferuje Solina.

OKI myślę że te informacje pomogą Ci wybrać miejsce w zależności według upodobań i potrzeb. Poszukaj jeszcze w archiwum naszego forum ponieważ jakieś dwa miesiące temu dość dokładnie opisywałem łowisko "Wołkowyja" - równie często odwiedzane przez wędkarzy co wymienione powyżej.

W razie pytań proszę pytać! :)
zdrowia
moskita

romek
21-01-2006, 23:46
Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie w bieszczadach powędkować na spławik?
Polecić agroturystykę z możliwością wędkowania?
W jakich porach roku jest możliwe coś połowić?

friber
22-01-2006, 14:16
Bardzo dobre miejsce na wypoczynek z wedka znajdziesz równiez w Rajskiem na tzw."Berlingówce" to jest dokladnie na przeciwko ochowca.Miejsce znakomite na sandacza i okonia,jak równiez rybe biala.Prawie zawsze spokój i cisza.Olchowiec tez polecam dobre miejsce przy keji,ale w prawo trzeba uwazac na zaczepy natomiast kawalek dalej za potoczkiem miejscówka na sandacza i okonia dno kamieniste glebokosc ok.6m,mozna natrafic na suma. Przyczepe mozna zostawic ok stu metrów wczesniej.Polecam równiez tzw."Brame"jedzie sie tak samo jak do olchowca ale trzeba okolo kilometr wczesniej skrecic w prawo i do konca jakies 2 km(sandacz,okon szczupak,leszcz,ploc) mozna sie ulokowac przy samej wodzie.Zawóz równiez dobry .Przy wjezdzie do zawozia zaraz za sklepem w prawo ok.700m dosyc rozlegla polana na przeciwko wypozyczalnia tam wiecej szczupaka od sandacza okonia tez duzo,trafiaja sie grube sumy,duze ilosci bialej ryby poczawszy od karpia skonczywszy na ploci dno lagodnie opadajace piaszczyste max 6-7m (w zatoce) w poszukiwaniu dorodnego szczupaka polecam lódz i okolo 2-3km skalistego brzegu w kierunku polanczyka.

Czy ktoś może mi powiedzieć gdzie w bieszczadach powędkować na spławik?
We wszystkich tych miejscach dobre mozliwosci lapania na splawik.Mozna by tak jeszcze troche powymieniac,ale w róznych lowiskach rózne mozliwosci i rózne ryby.Pozdrawiam

romek
22-01-2006, 15:22
Sliczne dzięki za informacje. A jak wygląda sprawa wędkowania w Włkowyji lub
na Solince koło Bukowca?

friber
22-01-2006, 22:29
Jest takie miejsce w Wolkowyji jak bedziesz jechal od strony Polanczyka na ostatnim zakrecie przed Wolkowyja na wzniesieniu musisz skrecic w lewo na tzw,"plyty"okolo 1.5 km w dól po betonowych plytach do samego konca.To jest niewielki cypel super lowisko bardzo dobre na splawik(lewa strona cypla),dno na samym cyplu kamieniste w glebi piaszczyste duzo szczupaków i okoni oraz leszcza i ploci,polecam druga strone zatoki lepsze lowisko glebokosc do 9 m.Jezeli chodzi o Bukowiec to juz jest inna sprawa tam raczej na muszke sa lipienie klenie pstragi splawik raczej odpada,(za plytko).Wiecej konkretów prosze pytac.Pozdrawiam

lucyna
23-01-2006, 11:25
Wprawdzie nie wędkuje ale moja koleżanka ma na tym punkcie bzika. Polecam odcinek specjalny na Sanie od Zwiezynia do mostu na Postołowie. Drugie bardzo dobre miejsce to San powyżej Sanoka. Szczególnie dobre miejsca są w okolicach Dobrej. Trzecie to starorzecze sanu w Bykowcach. wszystkie te miejsca sa przeurocze.

romek
23-01-2006, 11:32
Śliczne dzięki za naprawdę cenne informacje. Chciałbym się tam wybrać na jakomś agroturystykę w majowy weekend. Może znasz coś w okolicach Wołkowyji?

The_End
24-01-2006, 23:04
Co do Solinki w Bukowcu to od środkowego mostu zaczyna się zalew i woda nizinna. Powyżej jest tzw rzeka górska, ale lipienia i pstrąga tam maluśko.
San odcinek specjalny Zwierzyń-Postołów to woda górska.
Wprawdzie nie łowie na spławik, ale słyszałem o dobrych miejscach w Werlesie(nazywają te miejsce Horodek). Pozdrawiam

friber
25-01-2006, 00:33
Horodek to horodek co prawda lezy na tym samym duzym pólwyspie co Werlas i tyle.Werlas to osobna miejscowosc tam jest oczywiscie przepiekne zwlaszcza maly pólwysep horodek i zatoka suchego drzewa miejsce do lapania tak naprawde to jedno z najlepszych,ale problem z dojazdem i noclegiem no chyba ze sie zna Julka "Pustelnika" to mozna sie u niego zaczepic,albo na dziko, ryba jaka tylko mozliwa.Nie polecalem wczesniej ze wzgledu na brak mozliwosci cempingu i pól namiotowych no ale jak ktos lubi przygode i cisze przede wszystkim,to niema lepszego miejsca.Pozdrawiam

romek
25-01-2006, 13:45
powiedzcie mi, bo nie mogę znależś na mapie gdzie jest Werlas i Horodek?

friber
25-01-2006, 17:52
To bardzo prosto znalezc.Rozumiem,ze trzymasz teraz mape,i napewno widzisz dwie glówne odnogi jedna idzie dolina solinki (po lewej jakbys nie wiedzial) po prawej wiadomo dolina sanu,a po srodku miedzy tymi odnogami lezy Werlas,widzisz? jak nie to wes lupe :D Horodek jest okolo 3 km na prawo i juz. Mam nadzieje,ze znalezienie zajelo mniej czasu niz rozkladanie mapy :D Pozdrawiam

romek
25-01-2006, 20:27
znalazłem, śliczne dzięki. Szkoda że tam nie ma dojazdu. Spróbuję w Wołkowyi albo w Zawozie. Próbuję znależć na mapie to starorzecze w Bykowcu - spróbuj mnie naprowadzić. Wielkie dzięki

friber
25-01-2006, 21:23
Jezeli chodzi o droge dojazdowa to" jakas" tam jest dojechac bys dojechal,ale dojazd byl uzalezniony od pracowników lesnych tak bylo, na dzien dzisiejszy nie powiem Ci na 100% po prostu dawno tam nie bylem.Jezeli chodzi o Bykowce i starorzecze to musimy je przesunac o kilka kilometrów do olchowiec,ale nic nie szkodzi bo Lucyna nie jest wedkarzem wiec mogla sie pomylic,serdecznie Cie pozdrawiam Lucyno :D,ale skoro jestesmy na tym odcinku sanu polecam odcinek od ujscia oslawy do Sanoka mozesz sobie polapac do woli woda nizinna na przewazajacym odcinku plytka do 0.5m,ale sa rynny po 2m i w takich wlasnie rynnach masz szanse na najwieksza w twoim zyciu swinke,jezeli sie orientujesz to Ci powiem,ze 1.5kg to nie jest jakas rzadkosc a to juz zloty medal,brzane,certe,ale takze leszcz,ploc.Z tych miejsc wyrózniam Zagórz-Dolina (na przeciw wsi Bykowce) jest miejsce na namiot i samochód pytaj o "klin" lub Potok"to sa miejscówki.Pozdrawiam

lucyna
26-01-2006, 10:56
Nie pomyliłam sie. Chodzi mi o okolice Sanoka. Tam znajduje się najwyżej połozone starorzecze Sanu. Przepiekna okolica znakomita też do obserwacji ptaków. To wlasnie Friber te okolice o których piszesz. Łatwo tam trafić. Naprzeciw wejścia na scieżke edukacyjjną znajduje się przecznica wśród domów krórą trafisz na starorzecze. danka tam też łowi szczupaki.

romek
26-01-2006, 14:27
Ogromne dzięki

bertrand236
26-01-2006, 14:59
Jezeli chodzi o droge dojazdowa to" jakas" tam jest dojechac bys dojechal,ale dojazd byl uzalezniony od pracowników lesnych
Dojazd jest. Dojedziesz jak bedziesz miał szczęście do samego Julka Spod Dębu. Pamiętaj tylko o tym, że od pewnego momentu wjeżdżasz na teren prywatny. Cały Horodek jest wykupiony - stoi tam piękna Rezydencja. Możesz mieć problem z wyjazdem, jak Ci właściciel szlaban opuści i zakluczy :D
Pozdrawiam

romek
26-01-2006, 18:35
Rozumię , to miejsce w takim razie odpada. Ciekawe co za artysta tak wyprzedał że odciął taki szmat terenu?Napiszcie mi jeszcze jak wygląda sprawa opłaty wędkarskiej w tamtych stronach. Pozdrawiam: Romek

friber
27-01-2006, 00:14
Co do dokladnej oplaty to Ci nie powiem.Jezeli masz oplacona karte na rok 2006 to jest jakas tam oplata licncyjna to nie sa az tak wielkie pieniadze.Natomiast odcinek specjalny musisz zaplacic i to nie malo bo okolo 50 zl za dzien tak bylo rok temu nie wiem jak w tym roku,i z tego co sie dowiedzialem dlugosc ochronna lipienia wzrosla do 35 cm.Pozdrawiam

PiotrekF
01-02-2006, 20:26
„ …w bieszczadach powędkować na spŀawik?” . Tak naprawdę to w Bieszczadach brak miejsc na wędkowanie :na spŀawik” w potocznym rozumieniu . Okolice i miejsca gdzie można na spŀawik wskazaŀ Friber i nieco Lucyna . Wyŀączyŀbym tylko proponowany wyżej odcinek specjalny na Sanie (od Zwierzynia do Postoŀowa) , to ŀowisko specjalne z limitowaną ilością wydawanych zezwo;eń-licencji (przynajmniej do tej pory) i dozwoloną metodą poŀowu („spŀawika” tam nie ma) .
Wędkowanie „na spŀawik” np. na Sanie to dość specyficzne spŀawikowanie. Swoje doświadczenia i metody spŀawikowania z innych rzek (myslę o tych nizinnych) nie zdadzą „egzaminu”, zawiedzie również sprzęt . Metoda „przepŀywanki krakowskiej” (moja „robocza” nazwa) wydaje mi się być najbardziej efektywną . Nic nie wiem o Twoich , Romku , doświadczeniach ze spławikiem i z rzeką (gorską czy nawet podgorską typu Raba , Skawa czy Dunajec) dlatego tylko podpowiadam „metodę” .
„Agroturystyka z możliwością wędkowania ?” (na spŀawik-rozumiem) . Kiedyś byŀem zapraszany przez p. Kazimierczaka z Chmiela na wędkowanie w jego „stawie” (15 lat temu) , myśle że oferuje nadal te atrakcje (jeszcze w listopadzie 2005 staw obok jego domu byŀ) . Sporo agrogospodarstw ma wŀasne hodowle pstrąga i być może w ofercie jest poŀów na wędkę . Mnie to akurat nie interesuje ale wydaje mi się że taka możliwość istnieje (zawsze można sprawdzić) .

Pozdrawiam PF

Morris
02-02-2006, 11:57
A dlaczego nikt nie napisał o wędkowaniu na spławik na zalewacz Solina i Myczkowce to też Bieszczady i ndo tego sposobu wędkowania nadają sie znakomicie?

romek
13-04-2006, 19:06
na majowy weekend jadę do miejscowości Zawóz. Czy można tam połowić rybki?
Proszę o jakieś rady lub wskazówki

friber
14-04-2006, 17:35
To juz bylo napisane.
Zawóz równiez dobry .Przy wjezdzie do zawozia zaraz za sklepem w prawo ok.700m dosyc rozlegla polana na przeciwko wypozyczalnia tam wiecej szczupaka od sandacza okonia tez duzo,trafiaja sie grube sumy,duze ilosci bialej ryby poczawszy od karpia skonczywszy na ploci dno lagodnie opadajace piaszczyste max 6-7m (w zatoce) w poszukiwaniu dorodnego szczupaka polecam lódz i okolo 2-3km skalistego brzegu w kierunku polanczyka. .
Oczywiscie sandacz w maju odpada!!! Pozdrawiam

xxxkinia1988xxx
13-04-2015, 19:48
Witam. Wybieram się niedługo na ryby w Bieszczady. Miejsca opisane w tym temacie sporo mi pomogły w wyborze obszaru :) Mam tylko takie pytanie. Najprawdopodobniej będzie to Zawóz lub Jawor. I teraz pytanie. Czy żeby tam łowić potrzebna jest karta? W ogóle jakie warunki muszę spełnić, żeby móc bez stresu tam wędkować? Bardzo proszę o konkretną odpowiedź :) Będę baaaaaardzo wdzięczna :)

Szkutawy
13-04-2015, 20:19
Witam. Wybieram się niedługo na ryby w Bieszczady. Miejsca opisane w tym temacie sporo mi pomogły w wyborze obszaru :) Mam tylko takie pytanie. Najprawdopodobniej będzie to Zawóz lub Jawor. I teraz pytanie. Czy żeby tam łowić potrzebna jest karta? W ogóle jakie warunki muszę spełnić, żeby móc bez stresu tam wędkować? Bardzo proszę o konkretną odpowiedź :) Będę baaaaaardzo wdzięczna :)
... z tego co się orientuję (a jestem wędkarzem baaaardzo sezonowym) to jeśli na prywatnym łowisku, to wystarczy wymagana opłata u właściciela łowiska, a jeśli wody PZW, to trzeba oprócz karty uiścić jakąś tam opłatę w danym PZW... nie jest łatwo na legalu... w Bieszczadach kiedyś łowiłem, ale nikogo się nie pytaliśmy i na Wołosatce w ręce i na kije... ale to lata świetlne temu było... teraz trzeba mieć kartę, wnieść opłaty i to wody górskie, więc może jeszcze jakieś komplikacje...karta na wodach ... nazwijmy to nie prywatnych .... jest wymagana
ps. ... no i znając życie to na terenie parku... chyba wcale nie połowisz.....

delux
14-04-2015, 07:49
Na wędkowanie potrzebna jest karta wędkarska z opłaconą składką na wody Okręgu Krosnieńskiego PZW,na Połowy na Solinie opłata na wody nizinne ,na San oraz przyległe, na wody górskie,roczna kosztuje na zalew Soliński bodaj 140 zł,górskie kosztują zawsze trochę więcej,dla nie zrzeszonych w PZW można wykupić zezwolenie kilku dniowe,ale.....to się nie opłaca ,lepiej zapłacić za cały rok.Zezwolenie można kupić na przykład w Polańczyku w dwóch miejscach jedno koło promu drugie w sklepie w centrum.Państwowa Straż Rybacka działa w sezonie dosyć prężnie i lepiej mieć zezwolenie niż się kryć po krzakach.Solina to BARDZO rachityczna woda ale.... życzę połamania kija....:oops:

partyzant
14-04-2015, 11:17
Choć nie wędkuję to kiedyś zauważyłem, że w Rajskiem, w ośrodku Nafta Gaz jak człowiek z pomostu na Sanie łowił spore ryby. Było tak: jak rzucał w jedną stronę to była woda górska a w drugą liczył się zalew. Łowił na wiśnię lub czereśnię? To były jakieś drapieżne i bardzo smaczne ryby, bo ten ktoś pózniej nas poczęstował. Nie jestem pewien czy maja tam pstrągownię. Ten pan, który wtedy łowił okazał się kopalnią wiedzy, opowiadał trochę o płk. Doskoczyńskim i wtedy wyjawił nam wstydliwy sekret watażki. Dzisiaj ten sekret to już nie sekret.

delux
15-04-2015, 09:12
Jesli na wiśnie to to były klenie bo tylko one są amatorami tych owoców, ale nie nazwał bym ich smacznymi,chyba że facet poczęstował Was pstrągami to inny kaliber...pstrąg żyjący na dziko ma że tak powiem dużo bardziej subtelny smak niż taki z chodowli karmiony granulatem czy inną paszą...:wink:A Doskoczyński i jego legenda to temat na osobne ciekawe opowiadanie .....