Pierwszy raz w Bieszczady

[KrysteQ77]

Witajcie,
chciałbym zapytać o najlepsze trasy dla początkujących. Chciałbym wybrać się z dziewczyną na dwa dni w okolicach końca czerwca/początek lipca. I tutaj pytanie, chodzi mi o trasę która będzie jak najbardziej malownicza i zróżnicowana, chciałbym aby biegła przez las, czas przejscia tam i z powrotem to tak 4/5h. I dodam że do początku trasy chciałbym dojechać autem i zostać na nocleg w jakimś domku, najlepiej dwuosobowym, gdzie będzie najlepiej?

[Szkutawy]

Witaj. Każdy ma swoje miejsca i ciężko trafić w czyjś gust. Piszesz o trasach malowniczych. Tu nasuwają się połoniny, które oferują przepiękne widoki, ale są dosyć oblegane przez różnych turystów. Wprawdzie nie są to szlaki tak zapełnione jak w Tatrach, ale ostatnimi laty Bieszczady przechodzą pewną metamorfozę. Z miejsc widokowych poszedłbym na przykład na Bukowe Berdo, bo lubię to miejsce. Jasło, albo Caryńska to też wycieczka w czasie o którym piszesz, a o las się nie martw, bo gdzie praktycznie nie ruszysz będziesz musiał przejść przez las. Dobre położenie ma Muczne, Sękowiec, Roztoki, Strzebowiska i są to miejsca mniej zatłoczone od Ustrzyk, Cisnej, czy Wetliny... Jeśli miałbym doradzić to czerwiec w Bieszczadach jest ciut lepszym wyborem od lipca. Pozdrawiam i miłej wędrówki życzę. No i pochwal się po powrocie jak było...;)

[don Enrico]

Witaj. Każdy ma swoje miejsca (...)
Podziwiam Cię, że chcesz odpowiadać na takie posty.
Kiedyś gdy nie było internetu i nie można było wysyłać postów, młodzież wysłała list adresując do Gustlika.
Drogi Gustliku ! mamy rurę od piecyka , powiedz nam jak zrobić czołg ?

[Szkutawy]

Podziwiam Cię, że chcesz odpowiadać na takie posty.
Kiedyś gdy nie było internetu i nie można było wysyłać postów, młodzież wysłała list adresując do Gustlika.
Drogi Gustliku ! mamy rurę od piecyka , powiedz nam jak zrobić czołg ?

Ha,ha,ha... wcale nie pisałem do Gustlika, tylko brałem rurę od piecyka i budowałem ten czołg. Pewnie, że prawie wszystko jest napisane...no, ale po co zaraz zrażać.... a może potrzebne jest utwierdzenie w przekonaniu... Tak, KrysteQ77...dobrze robisz, nie bój nic i jedź spokojnie....Ludziska jakoś coraz mniej mają spontana i chcą mieć wszystko uporządkowane i zaplanowane, a przecież Bieszczady to nie Biegun Północny i zawsze jakoś tam będzie..... hej, hej przygodo...

[KrysteQ77]

Dobra, dzięki. A jest jakaś szansa żeby w ciągu tygodnia po przejsciu z Wetliny do Chatki Puchatka i stamtąd do Brzegów złapać jakiś transport z Brzegów z powrotem do Wetliny?

[KrysteQ77]

Ewentualnie z Przełęczy Wyżnej do Wetlina.

[Szkutawy]

Szansa jest . Według mnie, wybierasz jeden z gorszych wariantów, ale to tylko moje zdanie i nie idzie mi bynajmniej o transport z Wyżnej.