PDA

Zobacz pełną wersję : Poszukując wspomnienia - chatki w Zatoce Victoriniego?



Nosferatu
13-07-2016, 01:01
Witam

Próbuję wykrzesać jakieś konkretne detale z pewnego wspomnienia z dzieciństwa. Wspomnienie niestety bardzo zamglone, ale zaczęło mnie ostatnio bardzo intrygować.

Swoje najcudowniejsze w całym dzieciństwie wakacje spędziłem z rodzicami po wschodniej części Jeziora Solińskiego w 1981 roku.

Wypłynąłem z rodzicami kajakami wypożyczonymi w Chrewcie (pamiętam tylko, że właściciel miał wielkie przyciemniane i bardzo mocne okulary, nazywałem go "Bzyk" ponieważ tymi okularami przypominał mi Bzyka z Pszczółki Mai ;) i płynęliśmy wzdłuż wschodniego brzegu jeziora kierując się na Północ.

Po ok 1h dotarliśmy do niewielkiej zatoki, która częściowo zatarasowana była naniesionymi przez wodę pniami drzew. Na niewielkim wzgórzu nad zatoczką stały (chyba) 2 zdezelowane drewniane domki (chatki) w fatalnym stanie. Zero prądu, wody - czegokolwiek. Z chatek roztaczał się widok na zatoczkę i łąkę schodzącą do wody. Miejsce te było bardzo odosobnione. Tyle pamiętam. No... jeszcze to, że mimo ostrzeżeń rodziców napiłem się wody z jeziora, a wtedy "kwitło" ;-)

Analizując mapy i zdjęcia satelitarne wychodzi mi na to, że chatki te stały na Sokolu w Zatoce Victoriniego (raczej to nie był Półwysep Brossa, do którego logiczniej było się dostać od strony Teleśnicy, a nie Chrewtu). Niestety z tamtych czasów nie zachowały się żadne zdjęcia, rodzice nie żyją i nie mam kogo spytać o jakiekolwiek szczegóły. Dziś te zabudowania na pewno już nie istnieją. Już wtedy były w fatalnym stanie. Może ktoś z Was cokolwiek takiego pamięta, a może przypadkiem ma zdjęcia tego miejsca z tamtych lat? A może zawodna pamięć malucha płata figle i mogło to być inne miejsce w pobliżu?

Tak jak wspomniałem, to były najfajniejsze chwile w moim życiu z tamtych lat - dlatego będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.

N.

zbyszek1509
13-07-2016, 01:30
Po ok 1h dotarliśmy do niewielkiej zatoki, która częściowo zatarasowana była naniesionymi przez wodę pniami drzew. Na niewielkim wzgórzu nad zatoczką stały (chyba) 2 zdezelowane drewniane domki (chatki) w fatalnym stanie. Zero prądu, wody - czegokolwiek. Z chatek roztaczał się widok na zatoczkę i łąkę schodzącą do wody. Miejsce te było bardzo odosobnione. Tyle pamiętam. No... jeszcze to, że mimo ostrzeżeń rodziców napiłem się wody z jeziora, a wtedy "kwitło" ;-) .....

.... Może ktoś z Was cokolwiek takiego pamięta, a może przypadkiem ma zdjęcia tego miejsca z tamtych lat? A może zawodna pamięć malucha płata figle i mogło to być inne miejsce w pobliżu?

Tak jak wspomniałem, to były najfajniejsze chwile w moim życiu z tamtych lat - dlatego będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje.


A może to była Zatoka Suchego Dębu

41041

z jej mieszkańcem - Juliuszem ...

41042

Nosferatu
13-07-2016, 09:23
A może to była Zatoka Suchego Dębu

41041

z jej mieszkańcem - Juliuszem ...

41042


Witam

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nie, na pewno to nie było to miejsce. Zbyt nisko nad wodą, brak łąki schodzącej do wody no i rezydent wówczas juz chyba był ;-)

Marco Polo
15-07-2016, 22:19
Prawdopodobnie chodzi o nieukończoną inwestycję GOPR-u w Olchowcu. Ratownicy postawili tam dwa drewniane domki oraz wykonali fundamenty pod trzeci domek. Obiekty te nigdy nie zostały wykończone. Miałem okazję pod koniec lat 80-tych nocować w jednym z tych domków podczas wyprawy kajakowej wokół jeziora solińskiego. Widok z okolic domków na jezioro był świetny. Obecnie jest znikomy - całe zbocze zarośnięte. Gdzieś w swoich zbiorach posiadam zdjęcia, które tam poczyniłem. Niestety są one w postaci negatywów i nie wiem kiedy uda mi się do nich dokopać.

Nosferatu
18-07-2016, 16:47
Prawdopodobnie chodzi o nieukończoną inwestycję GOPR-u w Olchowcu. Ratownicy postawili tam dwa drewniane domki oraz wykonali fundamenty pod trzeci domek. Obiekty te nigdy nie zostały wykończone. Miałem okazję pod koniec lat 80-tych nocować w jednym z tych domków podczas wyprawy kajakowej wokół jeziora solińskiego. Widok z okolic domków na jezioro był świetny. Obecnie jest znikomy - całe zbocze zarośnięte. Gdzieś w swoich zbiorach posiadam zdjęcia, które tam poczyniłem. Niestety są one w postaci negatywów i nie wiem kiedy uda mi się do nich dokopać.

Hej

Faktycznie coś mi świta, że miało to związek z Goprem. Czy pamiętasz może dokładną ich lokalizację na mapie? Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek zdjęcia. Wspomnienia te są bezcenne.

BARDZO DZIEKUJĘ ZA ODPOWIEDŹ!

Marco Polo
22-07-2016, 13:35
Zamieszczam mapkę oraz zrzut z Geoportalu z lokalizacją domków. Znalazłem też zdjęcie wykonane 9 lat z wody. Jeszcze trochę widać dachy.
410884108941090

Nosferatu
22-07-2016, 14:06
Zamieszczam mapkę oraz zrzut z Geoportalu z lokalizacją domków. Znalazłem też zdjęcie wykonane 9 lat z wody. Jeszcze trochę widać dachy.
410884108941090

Rewelacja, bardzo bardzo dziękuję! Postaram się w przyszłym roku odwiedzić to miejsce :-)