Zobacz pełną wersję : Pytanie do ludzi Bieszczad - czy damy radę?
Witam! Planujemy ze znajomymi wakacyjny przemarsz przez Bieszczady. Próbujemy - tak jak zawsze-tuptać z plecakiem od punktu do punktu. Plan stworzony w nocy wygląda tak:
Dzień pierwszy: Komańcza - Cisna.
Dzień drugi: Cisna - Chatka Puchatka przez: Okrąglik, Smerek.
Dzień trzeci: Chatka Puchatka- Mała Rawka przez p. Caryńską, Ustrzyki G. , Krzemieniec
Dzień czawrty: Mała Rawka- Wołosate przez: p. Wyżniańską, Przysłup Caryński, Bukowe Berdo
Dzień piąty: Wołosate - Ustrzyki Górne przez Halicz, Tarnicę.
Nie mam pojęcia, czy taki plan jest do zrealizowania, gdyż będziemy "bieszczadzkimi prawiczkami" mimo górskiego łazęgowstwa 😆. Będę bardzo wdzięczna za konstruktywne korekty i podpowiedzi. Śpimy w schroniskach - najczęściej. Zawsze :). Teraz też tak planujemy. Bieszczadzkie Dusze, co Wy na to?
Agatka
Witaj na Forum. Plan jest do zrealizowania jeżeli jesteście w dobrej formie, bo odcinki jakie zaplanowaliście mają nawet po 30 km, po 8 czy nawet 10 godzin. Poza tym drobna uwaga do czwartego dnia: w Wołosatem nie ma schroniska.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Nad formą pracujemy cały rok. Ale do gór podchodzimy pokornie i z nisko pochyloną głową. Jak nam pozwolą, to zmagając się z własną niemocą - poradzimy.
Czy nie ominęliśmy w planie czegoś, jakieś mega miejsca, zakątku, który powinniśmy zobaczyć? Czy któryś ze szlaków jest trudniejszy. Z doświadczenia wysoko-górskiego wiem, że można iść spokojnie 30 km przez 10 godzin i zmagać się jedynie z kondycją, a można zaplanować trasę 6/7 km. i "mordować" się z nią tyle samo czasu.
W Wołosatem znaleźliśmy ośrodek badawczy BPN. Może tam się uda. Jak nie to Hotelik pod Tarnicą lub inna prywatna kwatera, choć wolałabym coś BPN lub PTTK.
Jeszcze raz serdeczne dzięki za już i ... proszę o jeszcze :)
Pozdrawiam!
Dzień pierwszy: Komańcza - Cisna.
Dzień drugi: Cisna - Chatka Puchatka przez: Okrąglik, Smerek.
Dzień trzeci: Chatka Puchatka- Mała Rawka przez p. Caryńską, Ustrzyki G. , Krzemieniec
Dzień czawrty: Mała Rawka- Wołosate przez: p. Wyżniańską, Przysłup Caryński, Bukowe Berdo
Dzień piąty: Wołosate - Ustrzyki Górne przez Halicz, Tarnicę.
Nie jestem człowiekiem Bieszczad, ale myślę, że plan jest zbyt ambitny. Przydały by się jakieś dni odpoczynkowe. Na przykład Chatka Puchatka - Wetlina i dopiero na drugi dzień Wetlina - Mała Rawka.
Dzień 3-5 są w miarę realne przy założeniu, że pogoda dobra, napieracie bez marudzenia, a nie oglądacie i podziwiacie widoki . Dni 1-2 są raczej nie do spełnienia chyba, że wyruszycie o 4 rano, na lekko, przy dobrej pogodzie. Pamiętajcie, że dzień jest krótki i pogoda niepewna. Ja bym wziął pod uwagę odcinki 5 h max wg. mapy
Dzień 3-5 są w miarę realne przy założeniu, że pogoda dobra, napieracie bez marudzenia, a nie oglądacie i podziwiacie widoki . Dni 1-2 są raczej nie do spełnienia chyba, że wyruszycie o 4 rano, na lekko, przy dobrej pogodzie. Pamiętajcie, że dzień jest krótki i pogoda niepewna. Ja bym wziął pod uwagę odcinki 5 h max wg. mapy
piotrf - dziękuję!
Ten plan dotyczy sierpnia, więc i długiego dnia. Zazwyczaj wyruszaliśmy ze wschodem słońca.
Czy mogłabym poprosić Cię o pomoc w korekcie? Mamy do dyspozycji 5 dni a chcemy zobaczyć ile się da. Co wyrzucić? Z czego nie zrezygnować za żadne skarby świata?
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.