PDA

Zobacz pełną wersję : Bieszczadzkie lasy trafią na listę UNESCO?



Leuthen
29-12-2016, 13:37
"Do końca roku potrwają konsultacje w sprawie wpisania części bieszczadzkich lasów na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Naturalnego UNESCO. Bieszczadzki Park Narodowy chce wpisać 10 proc. swojego obszaru m.in. w okolicach Tworylnego, Wetliny, Solinki, fragment Połoniny Wetlińskiej, Terebowca i Wołosatki. Chodzi o lasy o pierwotnym charakterze nietknięte gospodarką człowieka od minimum stu lat. Tereny porosłe buczyną karpacką mają powierzchnię 3 tys. 300 ha, leżą w strefach ścisłych rezerwatów i przylegają do obszarów UNESCO na Słowacji i Ukrainie.
Podczas sesji powiatu bieszczadzkiego radni jednogłośnie zaakceptowali ten projekt. Do konsultacji społecznych w tej sprawie zobowiązuje Polskę prawo międzynarodowe. Park prowadzi konsultacje m.in. poprzez ankietę internetową na swojej stronie internetowej. Uwagi można zgłaszać do końca grudnia do dyrekcji Bieszczadzkiego Parku Narodowego lub właśnie poprzez ankietę elektroniczną, adres znajduje się poniżej.
Ankieta: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdTO5Ru1WhTwtS2H9jmdoyMNITSlxubGrtnVjAxdbR3 HU88ZA/viewform
Z Polski na liście UNESCO jest jedynie Białowieski Park Narodowy."


http://www.radio.rzeszow.pl/informacje/52245/bieszczadzkie-lasy-trafia-na-liste-unesco

sir Bazyl
29-12-2016, 16:51
Czy ktoś z Was wysyłał tą ankietę? Pytam, bo ja zaznaczyłem nie, a w otrzymanym zwrotnie e-mailu z wypełnioną ankietą pojawiają się obie odpowiedzi czyli tak i nie, i przy żadnej nie ma jakiegoś wyróżnika, którą wybrałem. Żeby później się nie okazało, że społeczeństwo jednogłośnie popiera pomysł, którego realizacja w żaden sposób nie zmienia statusu ochrony przyrody a jak pisze Pan Winnicki może przyczynić się do wzrostu ruchu turystycznego w tym regionie. Trochę nie rozumiem władz parku, gdyż strasznie biadolą, że ruch jest za duży i trzeba go ograniczyć, niszczą piękno krajobrazu schodami biegnącymi przez połoniny żeby niby powstrzymać degradację a jednocześnie podejmują działania mogące ten ruch jeszcze zwiększyć.

mercun
29-12-2016, 19:38
Rzeczywiście, nie zwróciłem wcześniej na to uwagi. W mailu zwrotnym na pierwszej stronie , mimo wybrania opcji nie - wybór pozostał nieokreślony - ani tak ani nie. W ogóle formularz jest dość dziwnie skonstruowany: po wybraniu opcji negatywnej na etapie drugim należy także wybrać zaprzeczając sobie opcję twierdzącą na kolejnym etapie bo formularz dalej nie puści. Nie pierwszy raz wychodzi na to , że kornik drukarz lepiej sobie radzi ze swoja robotą niż leśnicy:shock:

Ostatni Mohikanin
03-01-2017, 07:58
Jeszcze tego brakowało. Radni powiatu byli na tak, ale radni gminy Lutowiska na nie, czyli jest problem.

Derty
11-01-2017, 09:47
Bym uważał z dopinaniem etykiety UNESCO - na Zachodzie jest wcale pokaźna grupa 'zwiedzaczy obiektów UNESCO'. Z punktu widzenia tzw gestorów turystyki to dobrze, że zwali się więcej zagranicznych turystów. Ale dla przyrody nie musi to być takie zupełnie obojętne...Zwłaszcza, że np niemieccy turyści mają często olewczy stosunek do przepisów ochronnych w parkach narodowych poza Niemcami. Tak, tak... Nasza Straż często ma z nimi do czynienia:)
Nie było by zagrożenia, gdyby uznawano restrykcyjne zakazy tak, jak w Białowieskim P.N. Ale tam łatwiej upilnować obiekt no i widok płotu wokół lasu też robi wrażenie;)
Pozdrawiam,
Derty