Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Rowerowe Bieszczady dla amatora.



Nikolas
30-07-2017, 19:07
Witam!

Od kilku lat zbieram się na wyprawę w Bieszczady i za każdym razem "jakoś nie wyszło".. W tym roku wziąłem się w garść i we wrześniu chcę nareszcie wybrać się w "miejsce moich marzeń"...

Z racji tego, że uwielbiam jeździć na rowerze planuję zabrać go ze sobą i tutaj potrzebuję Waszej pomocy. Chciałbym pozwiedzać, najlepiej na rowerze i przy okazji odpocząć więc szukam miejsc ze ścieżkami rowerowymi które będą "raczej" w dobrym stanie i pozwolą pozwiedzać i odpocząć a nie utyrmolić się po dziurawych i błotnistych trasach (na te przyjdzie pora w kolejnych wyprawach). Nie jestem zawodowym "rowerowcem" więc powiedzmy, że dziennie chciałbym robić do 50-60km tak by mieć jeszcze czas na ewentualne zwiedzanie, odpoczynek i robienie fotek. Będę bardzo wdzięczny za każdy namiar na miejscowości, noclegi czy nawet jakiś wstępny harmonogram trasy i zwiedzania. W grę wchodzi również nocowanie po trasie czyli dziś nocuje w punkcie A, nazajutrz wyruszam, zwiedzam i docieram na nocleg do punktu B itd. W Bieszczadach planuję spędzić 5-7 dni. Z góry dziękuję za każdą poradę.

Pozdrawiam, Niko

Wojtek Pysz
30-07-2017, 20:10
Odpowiedzi na większość postawionych pytań znajdziesz w publikacji, która jest połączeniem mapy i przewodnika:
http://www.compass.krakow.pl/p/bieszczady-na-rowerze-przewodnik-rowerowy

A jak już wszystko przeczytasz, to nas o resztę dopytasz;-)

Nikolas
30-07-2017, 20:22
Super przewodnik i gdy moja wyprawa dojdzie do skutku to na pewno go zakupię ale chyba nie na tym rzecz polega. Wnioskuje, że masz jakiś udział i dlatego robisz reklamę. :) Jednak po coś chyba jest to forum i dział w którym napisałem i poprosiłem Was, forumowiczów o poradę bo każdy przewodnik jest przydatny ale doświadczenia ludzi to zupełnie co innego i póki co na tym chciałbym bazować. Dzięki.

don Enrico
30-07-2017, 20:44
(O...). Wnioskuje, że masz jakiś udział i dlatego robisz reklamę. :) Jednak po coś chyba jest to forum i dział w którym napisałem i poprosiłem Was, forumowiczów o poradę bo każdy przewodnik jest przydatny ale doświadczenia ludzi to zupełnie co innego i póki co na (...)
Troszkę przegiąłeś kolego !
Te insynuacje nowicjusza na forum ? :evil:
Wykaż więcej wysiłku i zobacz najpierw, ile fajnych tras rowerem po Bieszczadach opisał Wojtek na tym forum.
Jeśli masz problem ze znajdywaniem odpowiednich wątków to wstawię tu bezpośrednie linki

jojo
30-07-2017, 23:08
Troszkę przegiąłeś kolego !
Te insynuacje nowicjusza na forum ? :evil:
Wykaż więcej wysiłku i zobacz najpierw, ile fajnych tras rowerem po Bieszczadach opisał Wojtek na tym forum.
Jeśli masz problem ze znajdywaniem odpowiednich wątków to wstawię tu bezpośrednie linki

No i ile przyjemności jest z czytania relacji z wypraw rowerowych Wojtka - są tam opisy tras, mapki, ciekawe zdjęcia - sam zamierzam się kiedyś wybrać na rowerze jego śladami.
Do Kolegi Nikolas: ten przewodnik który "zapodał" ci Wojtek jest moim zdaniem naprawdę dobry i profesjonalne zrobiony- zwłaszcza mapki - i nie mam żadnych udziałów i tantiemów ze sprzedaży i reklamowania tegoż przewodnika, i myślę że Wojetk też nie ma - chciał Ci po prostu pomóc trochę w realizacji twoich marzeń.

Nikolas
30-07-2017, 23:48
Może faktycznie źle odebrałem chęć pomocy kolegi Wojtka. Chyba jestem zbyt przeczulony na reklamy i spam więc przepraszam Wojtku oraz Was koledzy, których w jakiś sposób uraziłem. Jojo przekonałeś mnie do zakupu Przewodnika, skoro uważasz że jest dobry. Mimo to będę wdzięczny jeśli ktoś zechce podzielić się swoimi doświadczeniami oraz poradami niekoniecznie nawet związanymi z samym "pedałowaniem" rowerem po Bieszczadach a choćby tym co warto przy sobie mieć czego nie opłaca się brać bo przyznam szczerze, że to mój pierwszy tego typu "trip" więc doświadczeń nie mam żadnych.

Pozdrawiam

Wojtek Pysz
31-07-2017, 09:43
...co warto przy sobie mieć czego nie opłaca się brać bo przyznam szczerze, że to mój pierwszy tego typu "trip" więc doświadczeń nie mam żadnych.
Na konkretne pytanie - konkretna odpowiedź:-)
Podam mój przykładowy zestaw wyposażenia na 5 dniową wycieczkę rowerową. Kolejność przedmiotów jest trochę losowa.
Zawsze okazywało się, że o czymś zapomniałem a coś innego było niepotrzebne. W prawej kolumnie ciężar przedmiotu.
Marki używanego sprzętu wymieniam nie dlatego, żebym je jakoś bardzo lubił, po prostu skopiowałem moją roboczą "ściągę".



Namiot Quechua
1,860


Sakwy Ortlieb
2,520


Sakiewka na kierownicę
0,480


Mocna lampka rowerowa
0,240


Śpiwór Yeti
0,680


Thermarest gąbka
0,680


Palnik
0,200


Gaz 300
0,498


Menażka
0,210


Nóż duży
0,199


Łyżka
0,040


Kubek
0,090


Czołówka
0,106


Baterie AAA x 3
0,033


Telefon z futerałem
0,166


Zegarek
0,023


Garmin Oregon z 2 bat.
0,210


Akumulatorki AA 1,2V x 4
0,130


Canon S110
0,200


Canon futerał
0,030


Aku Canon
0,072


Statywik
0,110


Statyw Hama
0,700


Piła składana
0,416


Mapy
0,150


Saszetka, dokumenty, itp..
0,150


Apteczka
0,175


Mydło, ręcznik, papier, chust.
0,250


Notes i ołówek
0,032


Worek na opony Continetal
0,061


Buty Shimano
0,780


Sandały Quechua
0,483


Kask rowerowy
0,290


Kurtka przeciwdeszczowa
0,560


Softshell cienki
0,501


Polar cienki
0,475


Spodnie cienkie + pasek
0,356


Spodnie krótkie
0,290


Koszulka kr. rękaw x 2
0,260


Koszula płócienna
0,270


Majtki x 3
0,140


Skarpetki zwykłe x 3
0,100


Skarpetki grubsze
0,080


Rękawiczki rower
0,074


Rękawiczki średnie
0,082


Czapka ciepła
0,064


Czapeczka
0,064


Buff
0,040


Narzędzia i części zamienne
1,100


Woda 0,5 l
0,510


Woda 1,5 l
1,520


Wyżywienie
???

Nikolas
03-08-2017, 21:03
To się nazywa profesjonalizm. :) Czytam Wojtku Twoją listę któryś raz z rzędu i próbuję ją skrócić w razie gdybym planował kiedyś wycieczkę z nocowaniem na łonie natury. Ni jak się nie da bo wszystko wydaje się być niezbędne. Jestem przerażony a zarazem zafascynowany. :) Dziękuję bardzo za poradę Wojtku. :)

jojo
03-08-2017, 22:38
To się nazywa profesjonalizm. :) Czytam Wojtku Twoją listę któryś raz z rzędu i próbuję ją skrócić w razie gdybym planował kiedyś wycieczkę z nocowaniem na łonie natury. Ni jak się nie da bo wszystko wydaje się być niezbędne. Jestem przerażony a zarazem zafascynowany. :) Dziękuję bardzo za poradę Wojtku. :)
Nie przejmuj się Nikoas. Byłem z Wojtkiem na wycieczce i to jest profesjonalista w każdym calu. Ja połowę z tych rzeczy pewnie bym nie wziął - bo ja to tak trochę bardziej uprawiam partyzantkę. Ale stanowczo proponuję brać przykład z Wojtka - choć i jemu się raz zdarzyło zabrać na wycieczkę zaświadczenie z laboratorium medycznego ....:grin::-D8-) a miało być co innego:grin::roll: