WUKA
20-10-2017, 13:57
Nie dowierzam
Co roku nie dowierzam,
że liście opadną,
tak jak nie dowierzam,
że odejść musimy.
Wkrótce nagie gałęzie,
złudzenia ukradną
i przywrócą pamięć
zeszłorocznej zimy.
Lecz dokąd jeszcze drzewa,
palą się ogniście,
trwajmy w niemym zachwycie
i kruchutkiej wierze,
że różaniec żurawi,
na podniebnym szlaku,
nie jest żadnym odlotem,
tylko chmur pacierzem.
WUKA
Niestety, nie można wstawić zdjęcia.
Zachęcam do zilustrowania wiersza pięknymi fotkami jesieni.
Co roku nie dowierzam,
że liście opadną,
tak jak nie dowierzam,
że odejść musimy.
Wkrótce nagie gałęzie,
złudzenia ukradną
i przywrócą pamięć
zeszłorocznej zimy.
Lecz dokąd jeszcze drzewa,
palą się ogniście,
trwajmy w niemym zachwycie
i kruchutkiej wierze,
że różaniec żurawi,
na podniebnym szlaku,
nie jest żadnym odlotem,
tylko chmur pacierzem.
WUKA
Niestety, nie można wstawić zdjęcia.
Zachęcam do zilustrowania wiersza pięknymi fotkami jesieni.