PDA

Zobacz pełną wersję : Dwie śmiertelne ofiary zabaw z niewybuchami (Wola Górzańska)



bartolomeo
22-10-2017, 13:46
Całość do poczytania tutaj (http://www.nowiny24.pl/bieszczady/a/saperzy-zabezpieczyli-arsenal-znaleziony-w-domu-jednej-z-ofiar-wybuchu-ewakuacja-odwolana,12603862/), krótki fragment:


Do tragicznej w skutkach eksplozji doszło wczoraj ok. godz. 18. 44-letni mieszkaniec Woli Górzańskiej i jego 42-letni kolega niewybuch z czasów wojny znaleźli w lesie. Najprawdopodobniej postanowili samodzielnie go rozbroić. W odległości około 30 metrów od domu 44-latka rozpalili ognisko, w którym prawdopodobnie chcieli ogrzać znalezisko. Doszło do eksplozji.
[...]
W wyniku wybuchu na miejscu zginął 44-latek, zaś jego 42-letni kolega z poważnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala, gdzie pomimo wysiłków lekarzy, zmarł po kilku godzinach.

delux
22-10-2017, 19:49
No cóż o zmarłych tylko dobrze,ale ogrzewanie niewypałów w ognisku jest szczytem głupoty.......przynajmniej dla mnie........:-(

bartolomeo
22-10-2017, 20:34
No cóż o zmarłych tylko dobrzeNie wkleiłem tego linka aby dyskutować o zmarłych, oni już zapłacili za brak rozwagi.

Link wkleiłem ku przestrodze bo wielu ludzi próbuje się takimi fantami "bawić". Poniżej zdjęcie zamieszczone na forum kilka lat temu przez jednego z forumowiczów.

43675

Forumowicz z wielką radością "bawi" się uzbrojonym granatem moździerzowym.

yamat
23-10-2017, 10:09
Ja akurat, że tak powiem jestem emocjonalnie związany z wysadzaniem się w powietrze i nieodmiennie zadziwia mnie nawet nie głupota...tylko bezdenna głupota..

Dlugi
23-10-2017, 10:12
...Poniżej zdjęcie zamieszczone na forum kilka lat temu przez jednego z forumowiczów.

43675

Forumowicz z wielką radością "bawi" się uzbrojonym granatem moździerzowym.
Spytam, bo nie rozumiem o co chodzi? Bawieniem się nazywasz podniesienie go? I za to należy się krytyka?

bartolomeo
23-10-2017, 17:28
Bawieniem się nazywasz podniesienie go? I za to należy się krytyka?Tak. Tak.

wezuwiusz3
23-10-2017, 23:18
A czy jesteście 100% pewni że Oni ten granat wrzucili do ogniska ,czy nawet go ogrzewali??.Takie fanty często można znależć na ziemi ,lub bardzo płyciutko pod nią.Może po prostu zapalili ognisko w nie odpowiednim miejscu.Bardzo dużo ludzi mieszkających w Bieszczadach ma jakieś fanty z 2 wojny światowej ,a nawet i z pierwszej w domu,co nie znaczy że specjalnie ich szukała.Po prostu w lasach jeszcze pełno tego leży,a nawet podczas prostych prac polowych ,natchnąć się można tu i ówdzie bądż to na niewypały,bądż na różne powojenne drobiazgi.
Łatwo się osądza innych ,ale jak śpiewał śp.Bahdan Smoleń w kabarecie TEY pt.zdrada z dziennikiem ,,Aby z rezerwą przyjmować to co ....Mówi wieczorem spiker dziennika".
http://www.tekstowo.pl/piosenka,kabaret_tey,zdrada_z_dziennikiem.html
Pozdrawiam wszystkich.

coshoo
24-10-2017, 04:21
A czy jesteście 100% pewni że Oni ten granat wrzucili do ogniska ,czy nawet go ogrzewali??.Takie fanty często można znależć na ziemi ,lub bardzo płyciutko pod nią.Może po prostu zapalili ognisko w nie odpowiednim miejscu.

Według artykułu:


Policja przyjmuje trzy scenariusze tego zdarzenia. Mężczyźni, którzy byli zbieraczami militariów, hobbystami, mogli wrzucić niewybuch do ogniska. Mogli też polewać go gorącą wodą, którą grzali na palenisku lub wrzucić go do naczynia.
Policjanci w jednym z pomieszczeń gospodarczych należących do 44-latka znaleźli różne przedmioty z czasów wojny, takie jak nieśmiertelniki, menażki, hełmy i bagnety, jak również łuski i amunicję pozbawioną cech bojowych i ładunku prochowego... oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lesku mówiła nam dziś rano, że u drugiej z ofiar, która wynajmowała pomieszczenia w sąsiedniej wiosce - Stężnicy - także znaleziono militaria: elementy broni, łuski i amunicję.

Więc wygląda, że ofiary głupio kombinowały z niebezpiecznym znaleziskiem.

Jimi
24-10-2017, 07:15
Tak, jesteśmy pewni że ogrzewali to przy ognisku. Nie pytaj skąd (nie z mediów).

jest_gites
27-10-2017, 10:33
Spytam, bo nie rozumiem o co chodzi? Bawieniem się nazywasz podniesienie go? I za to należy się krytyka?

Krytyka jak najbardziej słuszna gdyż nawet gdyby człek ten był obyty z niewybuchami to chwalenie się tym publicznie może innych, mniej obytych skłonić do podobnych zabaw. Jak wiemy, w Beskidach i Bieszczadach wciąż leży pełno tego świństwa, włącznie z najbardziej wrednymi rozrywkami (np. tymi z zapalnikami ebonitowymi). Najlepiej tego nie dotykać.