PDA

Zobacz pełną wersję : Schron BdPN na p.Wetlińskiej



uszatek_mis
02-10-2018, 13:30
Znalazłem dziś coś takiego:

https://podroze.onet.pl/polska/podkarpackie/dawne-schronisko-chatka-puchatka-zostanie-rozbudowane/yf5mnw9

"Ponad 3,7 mln zł będzie kosztować rozbudowa byłego schroniska Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. W ramach inwestycji w obiekcie powstaną m.in. sanitariaty oraz oczyszczalnia ścieków. Zakończenie prac zaplanowane jest na rok 2021." itd.

yamat
02-10-2018, 13:52
taaaa....idą zmiany ;-)
Może i dobrze?

motylanoga
02-10-2018, 15:18
oby tylko Makdonald nie powstał...

Bo poniżej, w Wetlinie ceny w co poniektórych przybytkach już warszawskie.

yamat
02-10-2018, 15:26
panta rhei.... wwszsytko sie zmienia...zwłaszcza ceny ;-)

uszatek_mis
03-10-2018, 08:25
Tylko żeby w zimie czasem nie odśnieżali drogi ;-)

uszatek_mis
03-10-2018, 14:33
Znalazłem dziś coś takiego:

https://podroze.onet.pl/polska/podkarpackie/dawne-schronisko-chatka-puchatka-zostanie-rozbudowane/yf5mnw9

"Ponad 3,7 mln zł będzie kosztować rozbudowa byłego schroniska Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. W ramach inwestycji w obiekcie powstaną m.in. sanitariaty oraz oczyszczalnia ścieków. Zakończenie prac zaplanowane jest na rok 2021." itd.

Coś się pojawiło na stronie Parku

https://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2380&Itemid=1

Przytoczę prawie w całości (w źródle jest jeszcze wizualizacja)

"W odpowiedzi na liczne zapytanie dotyczące charakteru i celu planowanej przebudowy schroniska „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej informujemy, że obecny budynek schroniska jest mocno wyeksploatowany, wielokrotnie nadbudowywany i przebudowywany. Połoninę Wetlińską w okolicach schroniska odwiedza rocznie około 150 tys. osób, czyli znacznie więcej niż jeszcze kilka lat temu. Od wielu lat występują tu znane wszystkim bieszczadzkim turystom problemy związane z ograniczoną ilością wody, znaczną ilością ścieków, dużymi kosztami ogrzewania i zapewnieniem bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Z drugiej strony otoczenie schroniska to teren bardzo cenny przyrodniczo, bogaty w stanowiska roślin i zwierząt, dla ochrony których powołano nasz Park.
Stąd też konieczna jest taka modernizacja infrastruktury turystycznej, która będzie spełniać współczesne wymogi przeciwpożarowe, sanitarne i środowiskowe, a jednocześnie ograniczy koszty utrzymania do akceptowalnego poziomu i przyczyni się do ograniczenia zniszczeń w otoczeniu przyrodniczym. Nie ma możliwości, aby cele te osiągnąć kolejną, gospodarczą modernizacją istniejącego budynku, konieczna jest gruntowna przebudowa. Głównym celem funkcjonowania obiektu pozostanie funkcja turystyczna. Na potrzeby turystów ma być udostępniony taras, sala główna na parterze i sala na poddaszu oraz toalety. Zgodnie z projektem powierzchnia zabudowy zwiększy się z 168,24 m² do 292,45 m² i obejmować będzie:
-piwnicę - pomieszczenia techniczne urządzeń koniecznych dla funkcjonowania budynku w tym: kotłownia, piwnica wielofunkcyjna, oczyszczalnia ścieków, pomieszczenie retencji deszczówki,
-parter obejmujący: sień wejściową, dyżurkę GOPR z pomieszczeniem pobytu straży BdPN, salę główną dla turystów, zespół sanitarny wewnętrzny dla turystów, pomieszczenia warsztatowe i gospodarcze dla GOPR i BdPN, zespół sanitarny zewnętrzny dla turystów, taras widokowy z wiatą,
-poddasze z pomieszczeniami socjalnymi dla obsługi obiektu i salą dla turystów.
Generalnie obiekt po oddaniu do użytkowania ma służyć jako miejsce odpoczynku podczas wędrówki, miejsce spożycia posiłku i obiekt sanitarny oraz w sytuacjach awaryjnych, jako miejsce noclegowe w salach zbiorowych na ławach. Nie przewidujemy funkcjonowania schroniska, jako obiektu hotelowego pobytu ani dla turystów ani dla innej grupy użytkowników (jak sugerują niepoważne plotki). Stale przybywać tam będzie jedynie obsługa schroniska i dyżurni GOPR w okresie służby.
Jeśli chodzi o rozwiązanie problemów związanych z ograniczoną ilością wody przewidziano pozyskiwanie deszczówki dla celów użytkowych w ubikacjach wewnętrznych i zewnętrznych. Woda opadowa z połaci dachowych magazynowana będzie w przeznaczonych do tego celu zbiornikach zamontowanych w podpiwniczeniu i na poddaszu. Dla celów spożywczych zakłada się transportowanie wody z ujęcia przy źródle poniżej stacji.
Obiekt będzie wyposażony we własną oczyszczalnię ścieków opartą o technologię sekwencyjnych reaktorów biologicznych SBR. Ścieki będą zbierane siecią kanalizacji z urządzeń sanitarnych i gromadzone w podziemnym zbiorniku retencyjnym na terenie działki, a następnie oczyszczane w biologicznej oczyszczalni ścieków. Ścieki oczyszczone odprowadzane będą do ziemi metodą rozsączu. Osad z reaktora biologicznego będzie suszony i zwożony podobnie jak inne odpady stałe.
Jeśli chodzi o ogrzewanie i zaopatrzenie budynku w energię to planowana jest kotłownia na paliwo ekologiczne (olej opałowy rzepakowy). Zgodnie z projektem poprawa zwartości bryły budynku oraz zastosowane materiały i izolacje termiczne powinny zapewnić efektywność systemu ogrzewania. Planowane jest zastosowanie zestawu paneli fotowoltaicznych zamontowanych na dachu budynku stacji z zestawem akumulatorów magazynujących energię elektryczną do zasilania projektowanych w budynku urządzeń wraz z uzupełniającym w razie niedoboru energii, zestawem agregatu prądotwórczego na biopaliwo (olej rzepakowy)."

PaweleS
04-10-2018, 10:32
Coś się pojawiło na stronie Parku

https://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2380&Itemid=1

Przytoczę prawie w całości (w źródle jest jeszcze wizualizacja)

" Nie przewidujemy funkcjonowania schroniska, jako obiektu hotelowego pobytu ani dla turystów ani dla innej grupy użytkowników (jak sugerują niepoważne plotki). Stale przybywać tam będzie jedynie obsługa schroniska i dyżurni GOPR w okresie służby.
"

Tego mi najbardziej szkoda. :(
Noce,wieczory i poranki w tym miejscu to naprawdę coś pięknego. Pamiętam jak w latach 90-tych byłem jedynym "śpiącym" . Na zewnątrz bardzo silny wiatr i deszcz, świst powietrza ale nawet nocne wyjście na grań w wiadomym celu ;) było przynajmniej dla mnie czymś urokliwym.
Zresztą spędziłem w tym miejscu sporo fajnych chwil.

uszatek_mis
06-10-2018, 11:10
Jeszcze jedno - z tego, co usłyszałem nieoficjalnie wczoraj, to budynek po remoncie nie bardzo będzie miał coś wspólnego z obecnym.... Podejrzewam, że to będzie taki "remont" jak na Przysłupiu Caryńskim.
No, ale właściciel rządzi...

sir Bazyl
10-04-2019, 18:20
Gazeta Bieszczadzka:

WTOREK, 9 KWIETNIA 2019
Remont nie taki prosty

Nie ma chętnych na remont i modernizację schroniska „Chatka Puchatka” na Połoninie Wetlińskiej. Na ogłoszony 19 marca 2019 r. przez Bieszczadzki Park Narodowy przetarg nie wpłynęła żadna oferta.

Sytuacja związana z wynikiem postępowania przetargowego komplikuje BdPN zamiary związane remontem i modernizacją schroniska. W optymistycznym wariancie zakładającym wybór wykonawcy jeszcze w kwietniu, inwestor liczył, że najpóźniej w lipcu ruszą prace rozbiórkowe, a następnie budowlane. Jednak w takiej sytuacji Park będzie zmuszony ogłosić drugi przetarg, co na pewno wydłuży proces realizacji inwestycji. W pierwotnym założeniu prace miały się zakończyć do kwietnia 2021 roku.

W założeniu inwestycja na Połoninie Wetlińskiej prowadzi do poprawy warunków socjalno-bytowych, korzystających z „Chatki Puchatka”. Ma być rozwiązany problem gospodarki wodno-ściekowej oraz zaopatrzenia schroniska w zasilenie energią elektryczną. Obiekt będzie korzystał z paneli fotowoltaicznych i agregatu prądotwórczego, a ciepło zapewni centralne ogrzewanie z pieca opalanego olejem rzepakowym. Wszystkie wymienione prace mają na celu zachowanie bioróżnorodności Połoniny Wetlińskiej poprzez ochronę zagrożonych gatunków przed negatywnym oddziaływaniem turystyki.

Koszt inwestycji szacowany jest na prawie 3,5 mln zł.

autor: ela

jojo
10-04-2019, 23:32
To może jednak zostanie po staremu.:-)
Ale bez Lutka i Pani domu to już i tak nie będzie po staremu :cry:

uszatek_mis
11-04-2019, 08:00
To może jednak zostanie po staremu.:-)
Ale bez Lutka i Pani domu to już i tak nie będzie po staremu :cry:

Nie sądzę, myślę że dla Parku to sprawa wizerunkowa.
Drugi przetarg został ogłoszony (https://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2505&Itemid=68) w ten sam dzień, co unieważnienie pierwszego (ze względu na brak ofert) tj 9.04.2019.

Polej
29-04-2019, 12:03
Drugi przetarg został ogłoszony (https://www.bdpn.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2505&Itemid=68) w ten sam dzień, co unieważnienie pierwszego (ze względu na brak ofert) tj 9.04.2019.
W drugim przetargu również nie znaleziono chętnych: https://www.bdpn.pl/dokumenty/przetargi/2019/wetlinska2/wyniki.pdf

kleofas
05-06-2019, 16:21
Nie wiem czy miejsce adekwatne, bo temat jest szerszy ale niezwykle istotny:

"Na Połoninie Wetlińskiej będzie bacówka. Województwo podkarpackie przekaże na ten cel 150 tysięcy złotych
dla Bieszczadzkiego Parku Narodowego na sfinansowanie budowy bacówki wraz z wyposażeniem została przyznana przez sejmik województwa. Wnioskowała o to dyrekcja BdPN.
Inwestycja ma się przyczynić do zapoczątkowania idei powrotu pasterstwa (kulturowego wypasu) na połoninach, którego zaprzestano po II wojnie światowej.
Wypas kulturowy owiec jest kolejnym z elementów programu zagospodarowania Połoniny Wetlińskiej, na który składają się również:
■remont schroniska "Chatka Puchatka" (dofinansowany z RPO WP),
■budowa kładki widokowej z kratownicy na grzbiecie Połoniny Wetlińskiej,
■restytucja stanowisk roślin uszkodzonych w wyniku ruchu turystycznego,
■stworzenie nowych odcinków ścieżek przyrodniczych, rozwój usług z zakresu upowszechniania wiedzy przyrodniczej,
■powstanie nowych produktów lokalnych.
Program "Podkarpacki Naturalny Wypas" powstał z inicjatywy samorządu województwa. W całości jest finansowany z pieniędzy samorządowych."
całość: https://nowiny24.pl/na-poloninie-wetlinskiej-bedzie-bacowka-wojewodztwo-podkarpackie-przekaze-na-ten-cel-150-tysiecy-zlotych/ar/c1-14185971

coshoo
05-06-2019, 17:44
■budowa kładki widokowej z kratownicy na grzbiecie Połoniny Wetlińskiej,


Niezłego potworka szykują.

don Enrico
05-06-2019, 20:59
(...)

"Na Połoninie Wetlińskiej będzie bacówka. Województwo podkarpackie przekaże na ten cel 150 tysięcy złotych
dla Bieszczadzkiego Parku Narodowego na sfinansowanie budowy bacówki wraz z wyposażeniem została przyznana przez sejmik województwa. Wnioskowała o to dyrekcja BdPN.
Inwestycja ma się przyczynić do zapoczątkowania idei powrotu pasterstwa (kulturowego wypasu) na połoninach, którego zaprzestano po II wojnie światowej.
Wypas kulturowy owiec jest kolejnym z elementów programu zagospodarowania Połoniny Wetlińskiej(...)
Chyba muszę podszkolić się z historii Bieszczadów. Z do tej pory znanych mi źródeł historycznych nikt nie wspomina o wypasie owiec w Bieszczadach.
Owszem , wypasano na połoninach , ale bydło które następnie spędzano na słynne targi w Lutowiskach, skąd wędrowało m,in na węgierską stronę.
Wypas owiec w Bieszczadach realizowano w czasach socjalizmu (znaczy ustroju szczęśliwości) gdy uwcześni e-kolodzy pod wodzą Tatrzańskiego Parku Narodowego ...wygonili owce, co by im tam w Tatrach nie przeszkadzały.
np. ciężarówkami wywożono owce do doliny Łopienki (Bieszczady!) gdzie znane są przykłady jak pasterze adaptowali opuszczoną cerkiew na zeribę przed wilkami
..... w projekcie jest powrót do tradycji.... ale której ?
Tej z czasów socjalizmu ? , czy tej przedwojennej ?
a może to wszystko jedno, ważne aby poparcie było.....:roll:

Slav
05-06-2019, 22:16
Chyba muszę podszkolić się z historii Bieszczadów. Z do tej pory znanych mi źródeł historycznych nikt nie wspomina o wypasie owiec w Bieszczadach.


Ktoś tam wspomina.

"Głównym zajęciem Bojków był wypas wołów i owiec zwłaszcza na terenach, gdzie występowały połoniny."

http://znze.wsiz.rzeszow.pl/z07/8_Natalia_Garstka_Bojko.pdf

partyzant
05-06-2019, 23:49
Owce w Karpatach były zawsze. Teraz odbywa się (symboliczny) powrót do tradycji choćby za sprawą Redyku Karpackiego-Na Pasterskim Szlaku, gdzie organizatorzy wyjaśniają, że dawniej za sprawą takich wędrówek zostały zasiedlone Karpaty. Szlak Kultury Wołoskiej - to nazwa projektu. Z tego wynika, że to Wołosi byli pierwotnymi mieszkańcami Karpat. Można spekulować co było dalej i jak to się stało, że zostali zdominowani przez innych, bo wrócić to się oni wszyscy tam skąd przyszli nie wrócili.

A wracając do bacówki, to wygląda mi to na cepelię, bo rachunku ekonomicznego w tym nie ma. Ten pomysł najbardziej podoba się wilkom.
No może to nie cała prawda bo :
O...scypek "średniaczek" ale dość mały przy drodze do Komańczy kosztuje 17(!) złotych x 2 i mały kawałek sera z pomidorami daje razem 50 zł na dnie reklamówki. No ale jak żeś się zatrzymał i zawrócił głowę, to wypada kupić. Marudzę bo mam blisko domu firmę, która robi dobre rzeczy za dużo mniejsze pieniądze ino dymem nie śmierdzą. Na Caryńskim właściciel zatrudnia Hucułów, którzy robią sery według swoich sposobów i są wyśmienite. Zdaje się, że to samo jest w Ustrzykach Górnych.

Dzisiaj niestety takie czasy, że regiony psują się pod masowego(zmotoryzowanego) turystę. Uszy do góry, większość nie musi mieć racji.

długi
06-06-2019, 08:27
Bacówka była, w Górnej Wetlince. Przez lata bacą był Nikos. Zanim następnego zaprosi Park do gospodarowania na Połoninie, może warto zapytać dlaczego zrezygnował, dlaczego z sekretariatu dyrekcji parku zabrało go pogotowie w stanie krytycznym itd itp..

Leuthen
19-07-2019, 15:05
"Wpłynęły dwie oferty w przetargu na przebudowę Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. To już drugi przetarg ogłoszony przez Bieszczadzki Park Narodowy. Pierwszy został unieważniony z powodu braku ofert. Tym razem są dwie, opiewające na ponad 4 miliony 100 tysięcy złotych każda, czyli o ponad 300 tysięcy więcej niż pierwotnie planował inwestor.
Wykonawca nie został jeszcze wyłoniony, bo obaj oferenci zostali poproszeni o uzupełnienia w dokumentacji przetargowej. Już jednak wiadomo, że w tym roku prace budowlane się nie rozpoczną. Nastąpi to wiosną przyszłego roku. A zakończenie modernizacji schroniska planowane jest jest na listopad 2021 roku.
Chatka Puchatka odwiedzana jest każdego roku przez około 150 tysięcy turystów. Obiekt jest wyeksploatowany. Po przebudowie, nowe schronisko będzie przede wszystkim większe, będzie mieć nowoczesne rozwiązania sanitarno-ekologiczne, zaopatrzenie w wodę i energię."

https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci#ajx/wiadomosci/23619/dwie-oferty-w-przetargu-na-przebudowe-chatki-puchatka

uszatek_mis
19-07-2019, 20:51
"Wpłynęły dwie oferty w przetargu na przebudowę Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. To już drugi przetarg ogłoszony przez Bieszczadzki Park Narodowy. Pierwszy został unieważniony z powodu braku ofert. Tym razem są dwie, opiewające na ponad 4 miliony 100 tysięcy złotych każda, czyli o ponad 300 tysięcy więcej niż pierwotnie planował inwestor.
Wykonawca nie został jeszcze wyłoniony, bo obaj oferenci zostali poproszeni o uzupełnienia w dokumentacji przetargowej. Już jednak wiadomo, że w tym roku prace budowlane się nie rozpoczną. Nastąpi to wiosną przyszłego roku. A zakończenie modernizacji schroniska planowane jest jest na listopad 2021 roku.
Chatka Puchatka odwiedzana jest każdego roku przez około 150 tysięcy turystów. Obiekt jest wyeksploatowany. Po przebudowie, nowe schronisko będzie przede wszystkim większe, będzie mieć nowoczesne rozwiązania sanitarno-ekologiczne, zaopatrzenie w wodę i energię."

https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci#ajx/wiadomosci/23619/dwie-oferty-w-przetargu-na-przebudowe-chatki-puchatka

Ktoś się nie przygotował. To nie drugi, a trzeci przetarg... A wystarczyło poczytać BIP Parku...

Leuthen
19-07-2019, 21:30
Ktoś się nie przygotował. To nie drugi, a trzeci przetarg... A wystarczyło poczytać BIP Parku...
Tak mi się właśnie wydawało, że to już trzeci przetarg - ale kim ja jestem, żeby dziennikarzy poprawiać:?:;)

Leuthen
31-07-2019, 14:01
Wreszcie wyłoniono wykonawcę przebudowy "Chatki Puchatka"

"Bieszczadzki Park Narodowy wyłonił wykonawcę przebudowy schroniska na Połoninie Wetlińskiej , zwanego "Chatką Puchatka". [...]
Ostatecznie park przyjął propozycję firmy remontowo - budowlanej "Piotrowski" z Piwody w powiecie jarosławskim, która podjęła się wykonania zadania za 4 miliony 152 tysiące złotych. Prace rozpoczną się wiosną przyszłego roku, a zakończenie modernizacji schroniska planowane jest na listopad 2021 roku, czyli pól roku później niż pierwotnie planowano"

https://www.radio.rzeszow.pl/#ajx/wiadomosci/23904/wyloniono-wykonawce-przebudowy-chatki-puchatka

asia999
05-08-2019, 00:07
Ja bym chciała, żeby góry nie były niczym skrępowane i osiodłane...ani schodami, ani taśmami, ani platformami widokowymi, ani budynkami... ale to raczej marzenie ściętej głowy :-(
A to proszę! - zamiast chaty będzie nowoczesna dacza :???:
To może zamiast "Chatki Puchatka" zmienić nazwę np na "Daczka Prosiaczka" :mrgreen:
Wiadomo przecież, że Prosiaczek mieszkał we wspaniałym domu, w samym środku Lasu... :wink:

Leuthen
21-02-2020, 19:27
Wiadomość sprzed 4 dni
"W poniedziałek ruszają prace przy budowie drewnianej konstrukcji budynku, który zastąpi Chatkę Puchatka - kultowe schronisko na Połoninie Wetlińskiej.

"Chatka Puchatka" w obecnym kształcie będzie funkcjonować jeszcze do końca kwietnia. Potem schronisko zostanie zamknięte - na dwa sezony, do końca 2021 roku. Prace rozbiórkowe mają się rozpocząć na początku maja (po długim weekendzie). Ale już teraz powstaje drewniana konstrukcja nowego schroniska. Buduje ją lokalna firma z Wetliny. Na plac już dwa tygodnie temu trafił pierwszy transport belek.
- W poniedziałek, 17 lutego (https://mazowsze.naszemiasto.pl/tag/17-lutego.html), ruszamy z pracami - potwierdza Mateusz Wójcik, właściciel "Firmy po AGH-U" z Wetliny, która jest podwykonawcą przebudowy "Chatki Puchatka".

Firma wykorzysta swoje ponad dziesięcioletnie doświadczenie w budowie drewnianych domów. Ma też na swoim koncie oryginalne realizacje, jak np. stylizowana na XVIII-wieczną, drewniana kręgielnia w Wetlinie. - Staramy się propagować ciesielkę tradycyjną, z kołkami zamiast gwoździ, bez stalowych złączy - zaznacza Mateusz Wójcik.


Budynek schroniska powstanie z masywnego drewna, w technologii zrębowej.

- To regionalna ciesielka, wywodząca się z naszego regionu - mówi Mateusz Wójcik. - To, jak wygląda, można zobaczyć w sanockim skansenie. Wszystkie oryginalne chałupy tam przenoszone, były budowane w tej technologii, ewentualnie w technologii słupowej. W technologii słupowej powstanie mały obiekt toalet, przylegający do schroniska.
Zanim roboty przeniosą się na szczyt, na obszernym placu firmy zostanie przygotowana konstrukcja pod budowę schroniska.
- Chodzi o to, by jak najwięcej robót wykonać na dole i ograniczyć do minimum czas działań na Połoninie Wetlińskiej, gdzie warunki prowadzenia robót budowlanych są trudne - tłumaczy Mateusz Wójcik.

Drewno na konstrukcję zostało specjalnie wybrane - ma akceptację inwestora czyli Bieszczadzkiego Parki Narodowego. Do Wetliny trafiło wstępnie obrobione, w formie dużych kloców.
- U nas będzie struganie, wycinanie zamków, kołkowanie, frezowanie - wylicza Mateusz Wójcik.


"Szkielet" schroniska zostanie złożony, każdy element (a będą ich setki) otrzyma numer, a następnie gotowa konstrukcja zostanie rozebrana, tak by można było elementy przetransportować na górę, ponownie złożyć i osadzić na fundamentach. - Wcześniej belki zostaną zesztaplowane czyli poukładane w stosy do załadunku - opowiada Mateusz Wójcik. I dodaje, że ma nadzieję uwinąć się z tą robotą w dwa miesiące.
Chociaż park poprawi drogę na połoninę z Przełęczy Wyżnej, to i tak charakter szlaku nie pozwala na to, by cały transport odbywał się tą właśnie drogą. Duża część materiałów budowlanych zostanie dostarczona na Połoninę Wetlińską drogą powietrzną. Większe belki (najdłuższe, stanowiące legary stropowe między parterem a piętrem, mają około 9 metrów) będą podczepione pod śmigłowiec. Będzie to zadanie dla głównego wykonawcy, którym jest firma remontowo-budowlana z Wiązownicy k. Jarosławia. Ona przygotuje też m.in. fundamenty pod konstrukcję, podpiwniczenie budynku, pokrycie dachu, ocieplenie i wiatroizolację."

https://sanok.naszemiasto.pl/rozpoczynaja-sie-prace-przy-budowie-nowej-chatki-puchatka/ar/c7-7556051

Leuthen
02-05-2020, 19:28
"Rozpoczęła się wyprowadzka ze schroniska turystycznego Chatka Puchatka. Stworzył je i przez lata w nim gospodarzył Lutek Pińczuk, legenda Bieszczadów. Najwyżej położony obiekt turystyczny w tej części Karpat będzie wyburzony. W tym miejscu powstanie schronisko spełniające standardy turystyki górskiej.

Legendarną Chatkę Puchatka można zobaczyć tylko do końca majowego weekendu. W poniedziałek stanie się placem budowy. Turyści nie będą mieli tam wstępu. Sentyment do tego miejsca ma każdy, kto je odwiedził. Właśnie dlatego, ratownicy postanowili przed wyburzeniem schroniska zabrać nawet drzwi do GOPR-owskiej dyżurki. Julianowi Leji, który przez ostatnie cztery lata był gospodarzem schroniska, wyprowadzka zajmie jeszcze dwa dni. Bagaże zwozi z Połoniny dwoma terenowymi samochodami kilka razy dziennie.

Korzystając ze złagodzenia obostrzeń związanych z koronawirusem, wielu turystów postanowiło przejść jednym z najpopularniejszych szlaków w Bieszczadach, by ostatni raz zobaczyć i sfotografować stare schronisko. Mimo niepewnej pogody, przelotnych ulew przeplatanych kapuśniaczkiem, Połonina Wetlińska jest jak zwykle, obowiązkowym punktem wypraw, szczególnie podczas majowego weekendu. Jeśli nie będzie jakichś nadzwyczajnych przeszkód w budowie nowej Chatki Puchatka, turyści będą mogli w nowym obiekcie nocować za półtora roku."


https://rzeszow.tvp.pl/47838886/historyczna-chwila-na-poloninie-wetlinksiej-rozpoczyna-sie-rozbiorka-chatki-puchatka

januszcz1
02-05-2020, 20:48
Trochę rysunek z nową trasą jak dla mnie zagmatwany

asia999
02-05-2020, 23:27
Normalnie świat się chyba kończy

bertrand236
03-05-2020, 19:44
To się dzieje naprawdę. Nie wszyscy mają fb, więc proszę osobę bardziej wprawną o wklejenie tu tego filmu

https://www.facebook.com/andrzej.lenart/videos/3157060454347147/

uszatek_mis
03-05-2020, 20:34
Trochę rysunek z nową trasą jak dla mnie zagmatwany

Przecież jest opis.
Nie chodzimy po fioletowym - i tyle.

coshoo
04-05-2020, 10:02
To się dzieje naprawdę. Nie wszyscy mają fb, więc proszę osobę bardziej wprawną o wklejenie tu tego filmu

https://www.facebook.com/andrzej.lenart/videos/3157060454347147/

Wygląda jak pierwsza lepsza droga zrywkowa jakich w Bieszczadach jest masa. Brzydko to wygląda, ale to lament na wyrost.

Miejscowy
04-05-2020, 15:54
i z drogą będzie ładnie:
47533

partyzant
04-05-2020, 17:39
Lutek to wieloletni gospodarz schroniska i zarazem człowiek-legenda. Droga do schroniska nazywana była końską drogą bo Lutek, kiedyś tam, dorobił się konia.
Następnie Lutek jeździł swoim gazem i w tym celu poprawił drogę detem(spychaczem). Det czasami stał na połoninie. Droga była tak sprytnie pogłębiona żeby samochód się nie stoczył, najwyżej przechylił na bok i oparł o burtę.
To było bardzo praktyczne z tego powodu, że Lucjan wszędzie miał znajomych z którymi pił herbatę.
Jego ulubiona herbata pachniała żubrową trawą.
Nie mówię, że Lutek takiej już nie pije, a gdy ją pił to głównie dlatego, że standardowe herbaty były oszukiwane, żubrowa nie.

Wokół schroniska w ostatnich latach w lecie śmierdziało wychodkiem, a po lecie w środku było zimno i ponuro( także z powodu braku Lutka).

uszatek_mis
08-05-2020, 23:40
znalazłem takie cuś

https://sketchfab.com/3d-models/schronisko-pttk-chatka-puchatka-7758669e2f86450fb14a0434337d48f6 (https://sketchfab.com/3d-models/schronisko-pttk-chatka-puchatka-7758669e2f86450fb14a0434337d48f6?fbclid=IwAR3KqiC8 rPcnI_N9gqYfU7riza-8WXjAJynIPMNFs9P7cpE4QJBjECh7CXU)

don Enrico
09-05-2020, 21:22
znalazłem takie cuś

https://sketchfab.com/3d-models/schronisko-pttk-chatka-puchatka-7758669e2f86450fb14a0434337d48f6 (https://sketchfab.com/3d-models/schronisko-pttk-chatka-puchatka-7758669e2f86450fb14a0434337d48f6?fbclid=IwAR3KqiC8 rPcnI_N9gqYfU7riza-8WXjAJynIPMNFs9P7cpE4QJBjECh7CXU)
...
Fajne wirtualne wspomnienie zostanie, nie przekaże klimatu, ale jakaś mała namiastka
Dla mnie prywatnie to wnętrze gdzie kiedyś Lutek pozwolił mi na ścianie umieścić zimową panoramkę oprawioną w ramkę z passe-partout
... ot sentymenty
47553

jojo
10-05-2020, 10:41
...
Fajne wirtualne wspomnienie zostanie, nie przekaże klimatu, ale jakaś mała namiastka
Dla mnie prywatnie to wnętrze gdzie kiedyś Lutek pozwolił mi na ścianie umieścić zimową panoramkę oprawioną w ramkę z passe-partout
... ot sentymenty
47553
Pamiętam tą panoramę - wisiała długo . W inne fotki też się wpatrywałem wieczorami .... oj sentymenty .... 🙃

Yosarian
10-08-2020, 09:26
Z końca lipca47755477564775747758z rozmowy z prac parku wynika ze po budowie szlak ma wrócić do pierwotnego wyglądu.

creamcheese
10-08-2020, 15:39
z rozmowy z prac parku wynika ze po budowie szlak ma wrócić do pierwotnego wyglądu.
Po takiej dewastacji ciężko będzie "powrócić do pierwotnego wyglądu" :cry:

don Enrico
10-08-2020, 21:36
Po takiej dewastacji ciężko będzie "powrócić do pierwotnego wyglądu" :cry:
Masz jakieś własne spostrzeżenia ?
Czy też wirtualnie lawitujesz ?( jak np ja)

creamcheese
11-08-2020, 06:59
Nie byłem tam od czasu rozpoczęcia budowy, więc to co piszę jest tylko porównaniem filmików i fotografii z netu ze wspomnieniami dawnych, nie używanych już dróg leśnych. Koleiny zarośnięte zielskiem przez wiele lat pozostają nadal koleinami. Pozdrawiam

Yosarian
11-08-2020, 12:56
Szkoda i tyle.

uszatek_mis
12-08-2020, 00:25
Nie byłem tam od czasu rozpoczęcia budowy, więc to co piszę jest tylko porównaniem filmików i fotografii z netu ze wspomnieniami dawnych, nie używanych już dróg leśnych. Koleiny zarośnięte zielskiem przez wiele lat pozostają nadal koleinami. Pozdrawiam

Nie przesadzajcie.
Myślę że Parkowi (trochę) zależy na zachowaniu przyrody (to ironia była).
Ale tak serio to nie wyobrażam sobie aby to tak zostało. Nie wierzę aby wrócił do stanu sprzed budowy, bo droga będzie musiała być przejezdna cały rok albo jego dużą część, no bo przecież w końcu na górze ktoś zainwestował...
Bądźmy dobrej myśli. I nie zakładajmy od razu że będzie gorzej - będzie inaczej - to na pewno.
Na pewno będzie bardziej pro-turystycznie. Według mnie idzie to w kierunku schronisk karkonoskich...

Leuthen
24-10-2021, 21:39
"Jego budowa zakończy się w marcu. Obiekt już powinien być użytkowany. Opóźnienie, to skutek pandemii oraz trudnych warunków górskich w jakich prowadzona jest ta inwestycja.

Zadaszone zręby obiektu z jodłowych bali można zobaczyć z parkingu u podnóża połoniny Wetlińskiej. Jeszcze okazalej, nowe schronisko prezentuje się z bliska. Pogoda sprzyja ekipie budowlanej.
Ryszard Pac, wykonawca dachu - Takich budów jest bardzo mało, to są jednostkowe, i no jest to jakieś wyzwanie, które będzie do zapamiętania na całe życie.
Przeszkadza też wiatr, niekiedy porywisty. Inwestycja realizowana jest powyżej tysiąca metrów nad poziomem morza. To najwyżej położony obiekt o charakterze turystycznym w Bieszczadach.
Przemysław Wasiak, Bieszczadzki Park Narodowy - Ekipy, które tutaj pracowały ze strony wykonawcy musiały się do tych warunków po prostu przystosować przygotować i to na pewno też spowodowało pewne opóźnienia do tego, oczywiście bardzo trudne warunki atmosferyczne w pierwszym roku budowy.
W tej chwili budowa schroniska zaawansowana jest w około 70 procentach. Przed zimą obiekt będzie zadaszony, a także kompletnie wyposażony w drzwi i okna.
- Ogrom tej inwestycji znajduje się pod nami, tu są wybudowane duże piwnice, w której znajdują się oczyszczalnia bardzo nowoczesna ścieków, w której znajdują się zbiorniki, do których zbierana będzie woda deszczowa, w której znajduje się generatorownia, miejsca w którym będzie również magazynowana energia, tutaj jest zaplanowana farma fotowoltaiczna.
Na parterze i piętrze będą dwie sale z węzłami sanitarnymi. Obie z przeznaczeniem dla turystów. Będzie też salka edukacji przyrodniczej, dyżurka GOPR-u oraz straży parkowej. Nowe schronisko zastąpi kultową Chatkę Puchatka. Koszt budowy to 4 miliony 200 tysięcy złotych."


https://rzeszow.tvp.pl/56552822/nowe-schronisko-na-poloninie-wetlinskiej

uszatek_mis
02-12-2021, 08:46
Trochę stare (data mniej więcej ta sama co artykułu niżej - październik 2021) ale za to ze zdjęciami.

https://nowiny24.pl/schronisko-na-poloninie-wetlinskiej-nie-powstanie-do-konca-pazdziernika-jest-nowy-termin-zakonczenia-budowy-zdjecia/ga/c7-15872343/zd/52713399

partyzant
04-12-2021, 09:22
Nowy schron z odległości wygląda imponująco. W pierwszych dniach października szliśmy od Smereka i całą poloninę odkrywałem na nowo. Było warto.

partyzant
29-10-2022, 20:36
Tydzień temu mogłem zajrzeć do środka na bardzo krótko bo dłużej nie chciałem. Dużo ludzi ale tydzień i dwa wcześniej była prawdziwa okupacja. Podobno ludzie w górę i w dół od Wyżnej szli gęsiego jeden za drugim i gdyby tak jeden się pośliznął to byłby efekt domina. W środku inaczej niż kiedyś, niby belki solidne ale drewno nie było suche bo pęka. Kibelek zastawiony rzeźbą z napisem awaria- trudno uwierzyć choć idzie zrozumieć, że przy tej liczbie byłby dworzec pks-u z PRL. Po kiego było wszystko rujnować to nie wiem. Tamto było czymś więcej i trzeba było zadziałać jakoś kompromisowo. Pod nowym dachem zmieściłoby się i stare i nowe. Śniła mi się połonina podobno jest ok i wiele tłumaczy.