Od dawna już chodzi mi po głowie pewien pomysł, a mianowicie ustanowienie statusu dyżurnego kierowcy na okoliczność pierwszych wtorków miesiąca. Status taki byłby przechodni i cykliczny i obejmowałby tylko osoby z Rzeszowa. Przy założeniu że do spółki wejdzie 4 osoby, każdy byłby kierowcą co 4 miesiąc, a pasażerem przez 3 miesiące. Plus: można pić piwo na 3 z 4 spotkań Minus: nie można pić piwa na 1 z 4 spotkań Gdyby ktoś reflektował to proszę o info :)
A propos ; ja jutro jadę samochodem i mogę Cię zabrać.
ok, to proszę jeszcze wziąć po uwagę dowóz...może za miesiąc będę...ok. ? coooo,czyżby jakiś szowinizm lokalny:))) w końcu honorowy członek (!) może wiele... i basta... aha,jakby ktoś miał obiekcje to Tarnowskie Góry od niedawna zostały "przygarniete" przez Resowię (ze względu na dworzec kolejowy -anturaż mateńki Austrii ) hej