-
"Wilki niespokojne"
Taki artykuł, za "Dziennikiem Polskim", jest na "bieszczady fotoserwis".
Bardzo niedobry jest wydźwięk tego arykułu. Rysuje się obraz wilka - mordercy i jego ofiar. A co do jasnej a niespodziewanej mają jeść wilki - marchewkę?
No to wytłuczcie - miłośnicy przyrody - wilki do nogi i raz na zawsze będzie spokój.
-
Re: "Wilki niespokojne"
>Bardzo niedobry jest wydźwięk tego arykułu.
Zgadzam sie z Tobą T.B. Szkoda, ze autorzy nie chca sobie zdac z tego sprawy - grunt to temat. Dyzurny zresztą - bo sytuacja w kółko sie powtarza w okreslonych porach roku. W Nowinach (http://www.gcnowiny.pl) w ostatnim wydaniu jest podobie, sam tytuł: "Ruszyły wilki. Cztery watahy krążą w Stuposianach" - juz duzo mówi. Cóż, widac tak juz być musi. Tylko niech się potem nie dziwują...
-
Re: "Wilki niespokojne"
... bo to się "sprzeda"...
eh
-
Re: "Wilki niespokojne"
wilki = ogórki, bo to nic innego jak sezon zimowo- ogórkowy w Bieszczadach nastał.
A jeść coś trza.....
-
Re:
Hy hy i artykul chyba niezly bo nawet forum ozywil:)
Mysle ze temat niegrozny, ludziska wola poczytac bajki o wilkach, niz inne powazniejsze rzeczy - moze to lepsze od "glodujacych dzieci w bieszczadach" itp.
Wilki swoja droga juz napisaly protest, co by im chorych osobnikow z rogami nie ostrzeliwac, bo to ich glowny pokaram (a mysliwi bron boze tylko te chore strzelaja, co by nie zagrozic srodowisku ;)), to nie beda sie dobierac do owiecc :) hy hy. Na co turysci z Warszawy zaprotestowali, ze oni lubia miec kapke adrenaliny jak ida przez las w bieszczadach, bo moze zaraz wilk wyskoczyc i ich zjesc. A co na to niedzwiedzie - poszly spas i maja wszysto w ... i ucichlo o nich. A pewien zajac pomyslal i powiedzial, ze skoro pisza, podaja liczby to cos w tym jest i nie zyczy sobie zeby wilki zarly jego marchewke, bo nie bedzie mial sily przed nimi uciekac.:)
Wiadomość została zmieniona (28-12-03 00:59)
-
Re:
>ze skoro pisza, podaja liczby to cos
I słusznie. Nikt nie podważa wiarygodności artykułów, chodzi o wydźwięk - sposób przedstawienia problemu. Coś jak z tymi kołami od traktora, choc nie do końca :-)
-
Re: "Wilki niespokojne"
Forum czytuję chyba od jego powstania i najbardziej mnie w nim uderza, że jeszcze jest takie forum, na którym wypowoiadaja się wyłącznie normalni ludzie. Oj rzadkość to, rzadkość w internecie.
Ale do włączenia się skłonił mnie temat wilków bo oto w "Rzepie" wyczytałem chyba oddźwięk tych "informacji" o wilkach. Jak to się robiło w carskiej Rosji? wykładało się zatrutą padlinę a potem zwoziło wilki furami jak snopy z pola. To co mi się ciśnie na klawiaturę po tej lekturze nie nadeaje się do druku.
No ale po co komuś wilki ? Nie da sie tego cholestwa zjeść ani przerobić na biopaliwa...
-
Re: "Wilki niespokojne"
Popełniłem pewien błąd i przepraszam "Rzepę" oraz tych co ewentualnie szukali tam owego opisu. To nie jest w "Rzepie" tylko w "Angorze" Nr 1 z przyszłego roku. Pt. list od czytelnika.
-
Re: "Wilki niespokojne"
Witajcie!
Jakoś żadne z Was, stworzonek nie raczy spojrzeć na ten problem od dupy strony.
Naprawdę nie wiecie po co takie bzdety pojawiają się w mediach - pożal się Boże niezależnych?
I dlaczego gołodupce wypowiadają się tak a nie inaczej?
Odstrzał wilka to kupa szmalu! Jak przekonać opornych (niewielu), że to szkodnik?
Już kiedyś to przerabiano....
Inny przykład wyprzedaży Bieszczadów - sprzedaż gruntów za psie pieniądze. Gmina żyje przez pół roku, a gościu wycina w pizdu wszystko co rośnie i przerabia na potrzeby grilomaniaków. Zarabia kupę szmalu (czasu zostało tym pojebań... niewiele, raptem pół roku), niszczy wszystko po drodze. itd, itp.
A szanowni (tfu!) niektórzy szefowie leśnictwa co robią?
Przecudne lasy bukowe wycina się - po co? Szmal, mamona!! I dorabia do tego ideologię, że drogi leśne to dla turystów etc. W dupę sobie Panowie wsadzcie te dukty. Turysta polezie ścieżką, a nowym duktem ciężki sprzęt, który 100 letnie bukowisko wycharata w miesiąc!
A teren parku niby narodowego - to samo. Niby zdrowotne przecinki, wycinki i tam inne pierduliny. To w końcu jest to park czy nie do tego no ch...a
Nie łamcie się - wilki pójdą na odstrzał. Nikogo nie obchodzi, że zabijają kulawe owce, chore rogate bydło, czy słabe leśne bydlątka. I muszą to robić - tak samo jak chciwi zabijają inne bydlątka, aby zeżreć schabowego czy polędwicę wołową!
Ale za coś muszą to kupić.
Więc spoko - karawana jedzie dalej a psy szczekają.
Pojeba..ło ten świat dokumentnie.
Trzeżwego spojrzenia
Pozdra
-
Re: "Wilki niespokojne"
>Nie łamcie się - wilki pójdą na odstrzał.
Generalnie to ja sie z Tobą zgadzam, oprócz w/w. Tzn. jestem dobrej myśli, ale pozyjemy-zobaczymy.
Póki co zapraszam do przeczytania krótkiego tekstu o całym tym zamieszaniu z mojego punktu widzenia, oraz (przede wszystkim) do zapoznania się (nie Ciebie - tak ogólnie, kto sięnie zagłebiał w temat) z opinia Państwowej Rady Ochrony Przyrody w tym temacie - którą pozwoliłem sobie strescić. Tekst ten polecam jednak w całości, gdyż jest dosć ciekawy.
Nagonka na wilki