W tym roku kilka razy byłem w Lasach Janowskich, głównie penetrując wśród nich płynące, piękne i w miarę dzikie rzeczki. I trochę mnie wzięło więc pewnie będę kontynuował ten rodzaj aktywności o ile stan wody na to pozwoli, gdyż na Podkarpaciu i w Kotlinie Sandomierskiej ciągle panuje hydrologiczna susza.
Tak mi się tamte rejony spodobały, że zacząłem budować :wink: pod lasem skromną :mrgreen: daczę :
Załącznik 49528
Dziś skoro świt skoczyłem na dwugodzinny rekonesans nad rzeki Bukową i Gilówkę.
Bukowa wygląda zachęcająco, wody trochę mało ale na mojego chaszczingowca rzecznego styknie.
Koryto rzeki przegradzają powalone drzewa
Załącznik 49529 Załącznik 49530
Występują liczne wysepki do omijania
Załącznik 49531 Załącznik 49532
i malowniczo podcięte brzegi
Załącznik 49535 Załącznik 49536
A dla zmęczonych są miejsca odpoczynku
Załącznik 49533 Załącznik 49534
Bardzo mi się rzeka spodobała więc w którąś zimową sobotę bądź niedzielę pewnie zamoczę wiosło w jej nurcie.