Czy w Bieszczadach są Agencje Towarzyskie? oprócz rozsławionych barów typu "Siekierezada"? W niedługim czasie wybieram się tam na urlop.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Bieszczadów, tubylców i bieszczadników z dziada pradziada.
Wersja do druku
Czy w Bieszczadach są Agencje Towarzyskie? oprócz rozsławionych barów typu "Siekierezada"? W niedługim czasie wybieram się tam na urlop.
Pozdrawiam wszystkich miłośników Bieszczadów, tubylców i bieszczadników z dziada pradziada.
no na pewno sa, ale to pewnie w miasteczkach typu Sanok. :)
Są również na Otrycie.
Vide mój post pod tematem:
http://forum.bieszczady.info.pl/viewtopic.php?t=1322
:lol:
A tak z ciekawości...
Pytasz jako klient czy jako poszukujący pracy :?:
Oczywiście jako klient.
Góry są piękne, ale człowiek natury nie oszuka. :roll:
<<<Oczywiście jako klient.
Góry są piękne, ale człowiek natury nie oszuka. >>>
to poobcuj z pięknem przyrody :twisted:
raczej uciech nie znajdziesz...w te dzikie tereny zapuszczają się dzicy ludzie i tacy sami tam mieszkają...a dzicy ludzie maja w domach nature albo z naturą podróżują...oj bedzie ciężko...lepiej polecam Zakopane itp.
albo Polanczyk - kuracjuszki sie nudza :lol:Cytat:
Zamieszczone przez pyton
Już miałem cos nowemu "Bieszczadnikowi" napisać... ale - po namyśle - chyba po prostu nie warto...
Wyjątkowo nie pozdrawiam
Kriss40
Ja naprawdę jadę oderwać się od codzienności, odpocząć, zobaczyć, zwiedzić dzikość Bieszczadów, ale i nawet GOPR-owcy nie zalecają wędrówki w nocy po nieznanych ścieżkach. Więc chciałbym dowiedzieć się coś niecoś o tych przybytkach. Owszem znalazłem w necie dużo informacji o ciekawych miejscach, szlakach turystycznych, pomnikach przyrody, rezerwatach, parkach itp., ale nic na temat agencji towarzyskich na terenie Bieszczad.
Czy to naprawdę aż tak dziki zakątek kraju?
W zasadzie Kriss40 ma racje,że szkoda czasu - ale skoro nie dajesz za wygraną po wczesniejszych odpowiedziach, to posluchaj (poczytaj):Cytat:
Zamieszczone przez ahbis
Jest 3 mozliwości: albo nigdy nie byleś w Bieszczadach, albo nie wiesz gdzie są Bieszczady i jaki obszar zajmują, albo jedno i drugie razem wzięte. Sugeruje to, iż powineneś popatrzyć nieco na mapy (najlepiej w nocy, żeby się odpręzyć), oraz zastanowić się nad zasadą i sensem dzialania w/w przybytków w kwestii głównie finansowej. Po rozgryzieniu obu tych problemów, pozostanie ci w zasadzie juz tylko jedno pytanie: albo jestem głupi, albo głupka udaje. Nie strzelaj, skorzystaj z kół ratunkowych, zadzwoń do przyjaciela (tylko nie w nocy,co by mu nie przeszkadzać)), skup się - aby odpowiedź była prawidlowa, bo pomylić sie łatwo...
MSPANC :evil:
p.s - jak juz musisz to przejedź sie do Sanoka, daleko nie ma, nocy ci jeszcze troche zostanie (dla odprężenia, a tego typu przybytki były tam juz za ś.p. Franciszka Józefa... ;)
p.s.2 - gdyby p.s z jakichś powodów było niewykonalne, polecam bacówki na Oslawicy w Smolniku i pare innych - możesz przebierać-wybierać, podziwiać calą noc, taki wybór mają ... ;)