Wersja do druku
Kiedyś dowiedziałem się o cudownym miejscu w bieszczadach ....
dowiedziałem się gdzieś jest szlak spalonych wsi ..
od dłuższego czasu próbuje znaleść to miejsce ,
określić choć w przybliżeniu jego położenie ....
niestety bez większych rezultatów ....
Jeśli ktoś z was wie coś o
SZLAKU SPALONYCH WS
prosze podpowiedzcie coś o nim ....
Z góry dziękuje i pozdrawiam
Hilf
W Bieszczadzie znajdziesz wiele takich miejsc. Pobłąkaj się trochę po Worku bieszczadzkim aż do Dydiowej, z Terki do Zatwarnicy, z Buka do Górzanki, z Polany do Daszówki. Najlepiej kup sobie przewodnik Bieszczady- Przewodnik dla prawdziwego turysty wydawnictwa Rewasz jest teraz na Allegro i poczytaj, a potem w drogę. Możesz mieć problem ze znalezieniem niektórych miejsc, ponieważ są one bardzo zarośnięte. Powodzenia
Dzikuje, jednak że licze na dalsze wskazówki dotyczące Szlaku Spalonych Wsi.
Może ktoś z was natknął się na niego podczas przemieżania fgórek i pagórków.
Pozdrawiam Hilf :)
Ps. Zapomniałem dodać że udało mi się ustalić że ów szlak znajduje się gdzieś na terenie nadleśnictwa Baligród :)
Zaryzykuje swierdzenie że nie ma takiego szlaku, czyli nie znajduje sie nigdzie. Chyba żeby powstał w ciągu ostatnich kilku miesięcy,ale nawet wtedy ktoś z forumowiczów wiedzialby o takim szlaku. Szlak - mam na mysli jakąś wyznakowaną trase powiązaną tematycznie z jego nazwa, może tabliczki informacyjne, itp.Cytat:
Zamieszczone przez Hilf
owszem, moze ktoś kiedys zauroczył się tym miejscem, nazwał go szlaiem spalonych wsi i nazwa ta gdzies tam od czasu do czasu sie przewija. W nadlesnictwie Baligród jest duzo spalonych wsi. Coś co mogłoby byc powiązane w jakąś sensowną całość i nazwane szlakiem, to mogłaby byc trasa: Bystre - Huczwice - Sukowate a do tego moznaby dołozyć Rabe i Kamionki. Na dzień dzisiejszy tylko Bystre jest zamieszkaną wsią (i ma sie dobrze :-))
Ale to tylko teoria - moze jeszcze coś znajdziesz.
W zasadzie sam niemam pewności czy ów szlak istnieje....
Od kilku lat podróżuje po polsce na stopa, pewnoga razu na mojej drodze stanoł człowiek bezdomny, jak sie później okazało. Poprosił o papierosa ........
I nawet niewiem kiedy siedziałem na krawęzniku i słuchałem histori jego zycia.
I tak dowiedziałem się że w wieku 18 lat ( wtedy miał ponad 40 ) został wyrzucony z domu i przez te wszystkie lata jeździ po polsce na stopa , przemieżył ją w zdłuż i w szerz. Ale najwięcej opowiadał mi o Bieszczadach a najwiękrze wzruszenie było przy owym szlaku mówił że to najpiękniejsze miejsce w polsce ( no a miał do czego porównywać ) TAk że faktycznie możliwe jest że ów szlak nieistnieje .........
Ale ja temu człowiekowi poprostu wierze .......
Być moze szlak ten w rzeczywistości ma inną nazwe tak jak sugeruje Piotr
Dziękuje za dotychczasową pomoc prosze o jeszcze :)
Pozrawiam Hilf
99%pewności,że jest to trasa z Rajskiego przez Tworylne,Krywe i Hulskie do Zatwarnicy.Nazwa nieformalna,używana,jak myślę,z umiłowania romantyzmu.Droga wyrażna,a od Tworylnego znaki ścieżki dydaktycznej.Przepięknie!
Można zacząć od Komańczy. Duszatyn-Rabe-Łopienka-Zawój-Studenne itd.
ale takich szlaków mogę zestawić kilka.
Długi
Dzięki serdeczne....
Czy mógł bym poprosić o jeszcze pare rad praktycznych związanych z potróżą na ów szlak. Chodzi mi głównie o to czy szlak ten jest tródny, wymagający czy raczej spacerek w niedziele z dziećmi :) Czy namiot śpiwór i troche żarcia wystarczy czy powinienem zabrać coś jeszcze :>
Mógł byś :>Cytat:
Zamieszczone przez długi
To może ułożysz coś wesołego dla mnie :)
oczywiście tak bym zachaczył o szlak " spalonych wsi "
( głównie chodzi o to by niebyło tam tłoczno tylko cicho spokojnie ... i Pięknie :) )
To nie jest trudny szlak.Według map i przewodników ok.4-5 godzin.Ale mi zajął 7,ponieważ wszędzie chce się przysiąść,popatrzeć,zapalić,poczekać na nie wiadomo co.Szlak jest raczej płaski,polnymi drogami,dużo końskich much(latem).Nocleg w Sękowcu koło Zatwarnicy w ośrodku gdzie można spać w domku za 8 zł.lub w namiocie za tyle samo ( ceny z 2003 )