Bieszczady we wrześniu, co polecacie?

Ostatni raz w Bieszczadach byłam pare lat temu, troche przypadkiem w miejscowości Terka i wtedy zakochałam się w tych okolicach ;)
Teraz planuje wyjechać z narzeczonym na tydzień we wrześniu, spędzić miło czas właśnie w te rejony, może polecicie mi jakąs konkretną miejscowość? A może nawet konkretne kwatery?Nie będziemy zmotoryzowani, więc najlepiej żeby było to w okolicach szlaków turytycznych. Ja kocham chodzić po górach - a mojego towarzysza planuje zarazić tą miłością ;)
Byłabym wdzięczna za wszystkie rady oraz za namiary na jakies dobre i niedrogie kwatery (max 30 zł. nocleg od osoby, najlepiej pokój z łazienką ;))

Pozdrawiam

www.sekowiec.net
Też tam planuję pobyt we wrześniu (15.09. - 6.10).
Bywam tam we wrześniu co rok, poczynając od 1999 r.

W odpowiedzi,trochę spóżnionej,polecam Muczne i okolice.Noclegi u pani prowadzącej sklepik spożywczy.Najmilej.I jest łazienka,o której wspomniałaś,nawet z prysznicem.Pokoje 2osobowe.Pozdrawiam z sennego i wakacyjnego Torunia.

No albo Ustrzyki Gorne i noclegi w przemilym domku (z kominkiem w kuchni ) u pani Ireny Musiałowskiej ( tej od Hoteliku Bialego). Cisza, spokoj, blisko w gory, cos tam czynne, kuchnia udostepniona - super :lol:
polecam i pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez Stały Bywalec

www.sekowiec.net
Też tam planuję pobyt we wrześniu (15.09. - 6.10).
Bywam tam we wrześniu co rok, poczynając od 1999 r.

---

Sic!!! Sic!!!!!!!!!!!!! i fuck

No to rzeczywiście masz się czym pochwalić?!

Może wreszcie któryś z zajebistych fanów tamtego rejonu napisze prawdę? Hę!

Ślepota to nie wada - głupota to cecha - szkoda tylko, ż obejmuje coraz szersze kręgi.

Pozdra

Michał, chyba troche przeszarzowales! Jak tak mozna na Stalego Bywalca najezdzac? Sie nie godzi, tylko dlatego, ze masz na psrawe inne spojrzenie!
Do Terki Dominiko wez narzeczonego na pstraga - sa tam fenomenalne. Ale to po drodze. A potem koniecznie poloniny - juz troche jesienia zaslocone. Nigdzie jesien nie jest tak piekna jak w Bieszcadach...
Koniecznie zawitajcie do Bacowki pod Honem w Cisnej i Bacowki pod Jaworcem. CUdowni ludzie, warunki dobre (pod Jaworcem nie zawsze jest ciepla woda i swiatlo, ale jaki to ma urok...). No i pod koniec wrzesnia mozna jeleni na rykowisku posluchac, jesli ma sie farta...
I nie omin Bukowego Berda. Najpiekniejszej, choc najmniej znanej poloninki... Pieknie tam jest. W sloneczny dzien trzy kraje widac, po trzech roznych stronach...
Pozdrawiam z Lodzi i zycze wspanialej wedrowki

Jeszcze jeden przykład na to że co po niektórzy powinni mieszkać w lesie z dala od ludzi lub chodzić do psychiatry żeby zaleczył ich flustracje. Każdemu może podobać inne miesce i to nie powód żeby kogoś obrażać Michał to już przekracza nawet próg śmieszności

Michał !
Ja się nawet nie obraziłem, chociaż m.in. zarzuciłeś mi głupotę. Zresztą mądrość i głupota to pojęcia względne - zależą od punktu odniesienia.

I może z owej głupoty odpowiem Ci raz (ale tylko raz !) w Twoim stylu:

Ja też p...lę te Twoje Jabłonki niedaleko Baligrodu. Siedzisz tam tylko po to, aby brandzlować się widokiem Świerczewskiego na pomniku. Bijesz jakiś rekord Guinessa w tym zakresie. I nawet nie jest to homoseksualizm, gdyż parę m-cy temu na tym forum objawiłeś nam swoją kobiecość (molestowałeś seksualnie wtedy T.B.).
Żebyś się tylko zanadto nie wycieńczył. Już jedziesz na rezerwie.

Eeeh... Panowie !!!
To się po prostu w głowie nie mieści.

Oj Bywalcze... Ja rozumiem że w obronie czci kobiety i dobrego imienia ukochanego w Biesach miejsca można do walki stanąć, rękawicę uprzednio rzucając, ale kodeks honorowy Boziewicza nie zalecał podeynkowania sie z ludźmi, jak to bodaj określał "nie-honorowymi", czyli takimi bez honorowej zdolności do pojedynków, nie równymi stanem. Tyś forumowa szlachta, a tak się zagrzać dałeś... Choć z właściwą sobie swadą i humorem :-)
Skończe waśnie i swory, Michał - daj se luz i pomyśl - zanim napiszesz. Taka moja rada....