Zamieszczone przez Doczu
A co Koledze przeszkadza, jeśli ktoś obok pije piwo ?? Czyżby żal, że samemu się nie wniosło ?
Ja osobiście nie preferuję piwa na szlaku (wolę mineralną lub jakiś izotonic), jednak jak widzę, na szczycie , jak ktoś sobie otwiera puszkę czy butelkę, to jęzor mi wisi :-)
Ale dobrze wiem że piwko działa na mnie usypiająco, i mógłbym nie mieć checi do schodzenia przez jakiś czas.
Nie widze jednak w takim spozywaniu nic gorszącego, pod warunkiem oczywiście, że pijący pozostawia po sobie porządek, i nie zakłóca spokoju innym. A że pije na szlaku - jeśli mu po tym piwie starcza sił aby iść dalej - niech pije na zdrowie.