Wspinanie, albo zabawy linowe w Bieszczadach
Nazywam się Michał i chciałem się przywitać z forumowiczami.
i od razu pytanko: czy i gdzie w bieszczadach są rejony skałkowe gdzie możan by pokazać wspinaczkę dzieciakom - będę robił za obsługę pewnej wycieczki i atrakcją mogła by być właśnie wspianaczka - ale nie wiem gdzie to dało by sie to zrealizować w bieszczadach.
Czy te bieszczadzkie piaskowce i krzemienie są w ogóle wspinalne?
przychodzą mi do głowy rejony skałek na krzemieniu i Skałki w Myczkowcach - czy jest w ogólesens planować jakąś malutką wspinaczkę dla dzieciaków na tych obiektach? czy można to zrobić legalnie (ochrona przyrody itp)? i czy te skały są do załojenia przez kompletnych pocątkujących? czy są urzeźbione i czy nie są kruchę? jest gdzie założyć jakieś stanowisko do wędki?
Ewentualnie proszę o wypróbowane miejsca na tyrolkę (kolejkę amerykańską tak do 75 metrów długości podnie za dużym skosem)
myślałem jeszcze o odwiedzeniu jakiejś jaskini...
A może wy coś zaproponujecie ciekawego do zwiedzenia dla dzieciaków w wieku ~15 lat których trzeba zarazić górami, zanim zaczną poszukiwać wrażeń w niebezpieczniejszy sposób...
Pozdrawiam majkello!
Re: Wspinanie, albo zabawy linowe w bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez majkello
w ogólesens planować jakąś malutką wspinaczkę dla dzieciaków na tych obiektach? czy można to zrobić legalnie (ochrona przyrody itp)?
Nie. Najlepiej o tym zapomnij od razu. Krzemień to Park Narodowy, sam szczyt jest niedostepny nawet dla turystów pieszych - zresztą i tak by sie nie nadawał. Skałki Myczkowskie (Myczkowieckie) to pomnik przyrody - też wybij sobie z głowy. Generalnie nie widze nic specjalnego do małej wspinaczki w Bieszczadach - to nie te góry. Chyba,że bedziecie sie wspinac po nieczynnych kamieniołomach, co z góry też odradzam, bo ze względu na budowę jest to bardzo kruche i leci na łeb - samoczynnie również.
Odp: Wspinanie, albo zabawy linowe w bieszczadach
W okokolicy sa tylko 2 miejsca gdzie mozna cos sensowanego zrobic na scianie. Najblizej jest kamien Leski a potem Kamien w Bykowcach :-). Potem polecam Sokoli Grzebiet kolo Krosna i dla desperatow Lipowice najlepiej nadaje sie zima na dziaby :-).
Odp: Wspinanie, albo zabawy linowe w bieszczadach
kiedys byłem na obozie PO w ustrzykach dolnych ( hotelik Magda) i oni oferują zabawy na linach. musiałbys z nimi pogadać gdzie takie rzeczy robią. ja niestety z moim lekiem wysokości musiałem z tych zabaw zrezygnować
Odp: Wspinanie, albo zabawy linowe w bieszczadach
zabawy linowe czy tyrolki niekoniecznie trzeba przeciez robic na naturalnych skalach. Moga byc na budynkach czy tego podobnych obiektach ktore sie znajdzie wszedzie. Choc fakt ze w samych bieszczadach nie widzialam ludzi z linami- najblizej chyba kolo przemysla na fortach
Odp: Wspinanie, albo zabawy linowe w bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
zabawy linowe czy tyrolki niekoniecznie trzeba przeciez robic na naturalnych skalach. Moga byc na budynkach czy tego podobnych obiektach ktore sie znajdzie wszedzie. Choc fakt ze w samych bieszczadach nie widzialam ludzi z linami- najblizej chyba kolo przemysla na fortach
Można jeszcze wykorzystać do tego drzewa (do zjazdów), jeżeli chodzi o bieszczady to są firmy zajmujące sie tym jak np. ta z ośrodka WZW Jawor.
Tu adres www :
http://www.sps.one.pl/index1.html
Można ewentualnie u nich sie spytać czy są jakieś miejsca ciekawe w bieszczadach, być może coś wiedzą i uprzejmie odpowiedzą (adres email na stronie www), chociarz oni niekoniecznie pewnie taką typową wspinaczke robią, najczęściej są to zjazdy na linach itp.