Oberwanie chmury - tak pada deszczyk w Bieszczadach ...

"Ulewny deszcz i wezbrane górskie potoki spowodowały liczne podtopienia w gminach Solina i Baligród. Poziom wody w Hoczewce na moście w Hoczwi przekroczony jest o prawie 5 metrów.
Jak informują nas świadkowie zalane są domy w Hoczwi i Nowowsiółkach, zalany jest też odcinek bieszczadzkiej obwodnicy. Woda niesie wiele wyrwanych z korzeniami drzew i konarów, droga na południe od Nowosiółek jest zamknięta.

Podtopienia także w gminie Solina, jak się dowiedziało Radio Rzeszów strażacy zabezpieczają budynki w Rybnem i Polańczyku.

Trzymetrowa fala przeszła też przez gminę Zagórz. Spokojna rzeczka Kalniczka wezbrała w ciągu kilku minut zabierając ze sobą mosty, drogi i słupy elektryczne we wsiach Średnie Wielkie, Łukowe i Tarnawa. Podtopionych zostało kilkadziesiąt gospodarstw." (onet.pl)

Nic nowego.....

Cytat:

---

Zamieszczone przez irekr

Nic nowego.....

---

Chyba jednak nie masz racji......

Cytat:

---

Zamieszczone przez MikoX

Woda niesie wiele wyrwanych z korzeniami drzew i konarów,

---

W Sanoku San w ciągu kilkunast minut podniósł się o jakiś metr....a wodą płyną konary i połamane drzewa...w swoim krutkim życiu czegoś takiego jeszcze nie widziałam.....

Cytat:

---

Zamieszczone przez Anyczka20

krutkim

---

....yhym..krótkim :oops: :oops:

Pamietam deszcze dawno temu - a Anyczka jest młoda i jeszcze jej w planach nie było - jak po wielotygodniowych deszczach poziom wody w Sanie był tak wysoki, że mozna było zamoczyc nogi siedząc na moście w Zatwarnicy a prześwit między nurtem wody a mostem nie był wiekszy niz 20 cm. Most mógł byc w każdej chwili zerwany. Dla nieobeznanych podam że w "normalne dni" most stoi niemal 7 metrów nad zwykłym nurtem wody
Pamiętam deszcze w 1978mym roku, kiedy opady zaczeły sie 26 czerwca a skończyły 23 lipca, dzień i noc bez przerwy.....

Cytat:

---

Zamieszczone przez irekr

Pamiętam deszcze w 1978mym roku, kiedy opady zaczeły sie 26 czerwca a skończyły 23 lipca, dzień i noc bez przerwy.....

---

...pamiętam.....to były czasy...hehe :mrgreen: :mrgreen:

Chyba z opowiadań mamy.....

a w Wetlinie to tylko patrzyli na to co zza górami się działo, ponooć " ładny " spektakl to był i było na co popatrzeć

Myślę, że część z was już to przeczytała ale tak na wszelki wypadek
http://www.bieszczady.pl/?newsID=4267

Pozdrawiam