Rowerem, koniem i na piechotę
Nie sądzicie że drogi takie powinny zostać nienaruszone.Jak zalejemy asfaltem wszystko co brukowane i podziurawione, to chcąc zobaczyć za parę lat takie drogi będziemy musieli jechać na Ukrainę.Wiem że tam też mieszkają ludzie.Ale oni godzili się na te trudności w momencie gdy się tam osiedlali. Bieszczady stracą urok gdy wszędzie będzie można wjechać samochodem o niskim zawieszeniu. Ja protestuję, ja nie chcę ,ja mówię nie.
Re: Rowerem, koniem i na piechotę
Cytat:
Zamieszczone przez WALDI
Nie sądzicie że drogi takie powinny zostać nienaruszone.
Generalnie droga to nie atrakcja turystyczna. Nienaruszone niech będa raczej rezerwaty a drogi dobrze byłoby żeby były przejezdne. Weźcie też pod uwagę fakt, że co innego droga np. szutrowa od zawsze na którą dopiero planuje sie wylać asfalt a co innego droga, która już była wyasfaltowana tylko została zniszczona poprzez notoryczny brak remontów. Pamietam jak zrobili tę drogę (Dołzyca - Terka) i wtedy była w dużej części w miarę normalna.