Witam, mialam cudną okazję włóczyć się znów..... nie ma co pisać.... :) ja tylko chciałm wrzucić trochę wiosennej wody ..... :oops: 8) ....
Wersja do druku
Witam, mialam cudną okazję włóczyć się znów..... nie ma co pisać.... :) ja tylko chciałm wrzucić trochę wiosennej wody ..... :oops: 8) ....
no i żebyście się nie potopili....
zdrowa woda,
żywa woda,
życiodajna
Zaraz zrobiło się chłodniej, przyjemniej :lol: i zapachniało lasem !
las ? dodam i las :) jak tylko dotrę do domku .... czy są jeszcze jakieś życzenia ;) ?
Może nietypowe: zapach ściółki, butwiejących liści, korzeni.... eh, chyba przesadziłem, na ale tego mi brakuje w chodnikowo-asfaltowym mieście.Cytat:
Zamieszczone przez kobieta_bieszczadzka
Niestety moje możliwości są ograniczone :( ..... ale dam co mam .......... 8)
kwaiatki miło rozbiegają się po klawiaturze
a ten jar -jak dla mnie- to jest to
jar..........ów ciąg dalszy.........
jar...
mariaż wody i ziemi
jedno drąży, drugie się opiera
a wszystko co wokół wciągane jest niszczycielsko do wewnątrz
zieleni trawy rzadko tu uraczysz
zanim zakiełkuje już stok ja w dół porwie
kraina upadłych drzew i dywanu zeszłorocznych liści
która swe miejsce ma zawsze poniżej wszystkiego co wokół
kraina która wciąga swą głębią :twisted: