Odp: listopadowe bieszczadki
Buba, Ty płeć piękna i taaaaaki wielki plecak????
Cożeś tam niosła? (Stół? Zestaw wypoczynkowy?)
O, takie miejsca uwielbiam.
Odp: listopadowe bieszczadki
moj plecak zawsze jest przerosniety z paru powodow:
-jestem okropnym zmarzlakiem wiec zawsze przynajmniej 4 swetry/polary ze mna jada.
- zwykle duzo jem, a na trasie nie zawsze sa czesto sklepy
- uwielbiam zbierac korzenie, kamienie, rozne kawalki zelastwa i runa lesnego ;)
-nie rozstaje sie z butla gazowa, karimata, menazka, apteczka i paczka swieczek (kiedys ,dawnymi czasy, wozilam lampe naftowa poki sie nie stlukla ;)
dobrze ze sa tacy co przynajmniej namiot mi nosza ;)
Odp: listopadowe bieszczadki
Czy to schronisko w Łupkowie? Wygląda fajnie,ale jakie klimaty?
Odp: listopadowe bieszczadki
tak, oczywiscie lupkow :D mnie sie bardzo podoba tamtejszy klimat! wlasnie przede wszystkim dlatego ze nie jest "schroniskowy" tylko ma wiecej z chatki studenckiej. Brak pradu(lazienki, cieplej, biezacej wody, kibelka w srodku ,ciszy nocnej itp), wielki piec, spiewy z gitarrrra po swit, wspolne przyrzadzanie zarcia... i ceny bardziej chatkowe :) a polozenie w opustoszalej dolinie bardzo dodaje kimatu...bliskosc dwoch starych cmentarzy- jedno z moich ulubionych miejsc w bieszczadkach :D
Odp: listopadowe bieszczadki
Ładne zdjęcia, dają troche ochłody na te upalne dni :wink:
Odp: listopadowe bieszczadki
SUPER. A Łupków to po prostu Łupków....
Pozdrawiam
Odp: listopadowe bieszczadki
Cytat:
Zamieszczone przez buba
bliskosc dwoch starych cmentarzy- jedno z moich ulubionych miejsc w bieszczadkach :D
Trzeba zaznaczyć, że dzięki gospodarzowi schroniska i gości cmentarz został uporządkowany. Usunięto połamane gałęzie, wycięto krzaczory. Kawał dobrej roboty.
Piękne miejsce
Długi
Odp: listopadowe bieszczadki
o super ze ktos dba o stare cmentarze :D sama chetnie pomoglabym w takiej akcji!