Odp: Dojazd do Polańczyka
:grin:
Wielkie, wielkie dzięki. Na tą stronkę z rozkładami nie trafiłam, już sobie zapisuję w ulubionych.:wink:
NO to teraz już jestem bardziej zorientowana.
Bałam się, że dojadę do Zagórza i tam zostanę na dworcu w charakterze stałego eksponatu, słupa soli tudzież innej formy martwej natury.
Pozdrawiam!
Odp: Dojazd do Polańczyka
Witaj ja też smigam w bieszczady do Polańczyka, od kilku lat, do Rzeszowa jadę pkp gdzie jestem 8 rano, następnie jest bezposredni pks do Polańczyka o 8/35 i 13/ . Wieczorem jak przyjedziesz do ZAGÓRZA to lipa ,do Polańczyka się nie dostaniesz.....Jechałem też przez Kraków gdzie był pks bezpośrednio na Polańczyk koło 4 rano....Jedno jest pewne najlepiej przyjechać w bieszczady rano to nawet jak niema bezposredniego pks na Polańczyk to jest do SANOKA a z tamtąd do LESKA a z LESKA zawsze jakiś na POLAŃCZYK wczesniej czy pózniej sie znajdzie.Głowa do góry ja jadę koło 15 godzin z Żar-lubuskie a jak wysiadam na dworcu w RZESZOWIE nie mówiąć już o Sanoku, to mam takiego kopa adrenaliny że nie czuję tych godzin za sobą , serdecznie pozdrawiam.