Szykując się na Karkonosze znalazłem taki oto ciekawy blog:
http://sudety.blox.pl/html
Czy znacie jakieś bieszczadzkie blogi?
Wersja do druku
Szykując się na Karkonosze znalazłem taki oto ciekawy blog:
http://sudety.blox.pl/html
Czy znacie jakieś bieszczadzkie blogi?
ech.. nawet nie wiesz jak zazdroszcze ci tego michniowca sprzed lat.. :) blotnistej drogi miedzy opuszczonymi chalupami.. jezdzenia wozem do sklepu...
WUKA, jak teraz odbierasz Bystre i Michniowiec? Czy ludzie bardzo sie zmienili od czasu, gdy sie stamtad wyprowadzilas?
Podczas mojej wizyty w Michniowcu w zeszlym roku pierwsze, co zobaczylem, to osobnika spiacego na golej ziemi przy rozjezdzie do Bystrego. Widac bylo, ze musial niezle sie znieczulic. Potem nagle na drodze pojawilo sie troje osob (jedna ona i ich dwoch) juz dobrze podchmielonych, ona probowala rzucic sporym kamieniem, mielismy obawy ze w nasz samochod, ale chyba raczej w jednego z nich...
Pod sklepikiem przed cerkwia sytuacja nie byla duzo lepsza.
Wyobrazasz sobie, jak sie poczulismy, malo to bylo poetyckie, ale moze sobotnie popoludnie nie bylo najlepszym czasem, zeby tam jechac.
Za to sprzedawca w sklepiku w Lipiu do rany przyloz.
W ogole ladnie piszesz.
pzdr
J
Hm!Na swojej stronie wspominam najdalsze czasy,w które sięgam pamięcią.Co się zmieniło?Powiedziałabym,ze zmieniało się kilka razy(to temat na dłuzsze wywody,bo było na lepsze a potem znów na gorsze)To oczywiste i wszyscy o tym wiedzą.Był okres względnego "rozkwitu"i ponownej klapy.
Jedno tylko jest constans-my też ciągle mijamy tego co tam śpi!
Pozdrawiam serdecznie!Postaram się uzupełniać wspomnienia,choć brak czasu na wszystko.
Ciesze sie, ze masz zamiar uzupelniac wspomnienia, bo to, co mozna przeczytac na Twojej stronie www jest niezwykle ciekawe - opis Bieszczadow nie z perspektywy turysty, lecz mieszkanca, i to osoby, ktora - jak rozumiem - spedzila tam dziecinstwo.
Mam rowniez nadzieje, ze w tych wspomnieniach znajdzie sie tez miejsce na refleksje zwiazane z Twoim dzisiejszym odbiorem tych stron.
Jestem od pewnego czasu osobicie zwiazany z Bystrym, wiec temat jest mi szczegolnie bliski i interesujacy.
Serdeczne pozdrowienia,
Jarek
Tak,to jest coś jak czarno-biały film ale taki ,którego się nie zapomina,który ciągle wzrusza,który chętnie oglądamy po latach.Pozdrawiam!Cytat:
Zamieszczone przez buba