Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
12 grudnia 2007 roku w III Programie Polskiego Radia dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami" czyli kawałek lata na progu zimy.
W planach:
Po 11.00 poranna "Akademia Muzyczna Trójki" Jacka Kleyffa.
Trzy reportaże: "Bieszczadzkie tabletki ze słów" w popołudniowej audycji "Zapraszamy do Trójki" (ok. 18.15);
"Księżyc nad Matragoną" w "Akademii Muzycznej Trójki" (po 22.00);
"Msza za wędrującego" w audycji
"Gitarą i piórem", kilka minut po 23.00.
Ponadto w wieczornej "Akademii Muzycznej" koncert duetu
Joanna Pilarska i Arek Zawiliński, a w "Gitarą i piórem" występ zespołu
Wolna Grupa Bukowina.
Od 22.00 do północy gościem audycji będzie
Krzysztof Myszkowski.
Wszystkie audycje nadawane będą
z Wrocławia, z klubu
"Ośrodek" w
Teatrze Muzycznym Capitol.
Zapraszają
Janusz Deblessem i
Teresa Drozda.
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
Bardzo fajna audycja,msza w Łopience musiała byc wspaniala,ciarki przechodzily po plecach jak sie tego słuchalo.Byłem na trzech wczesniejszych Aniołach ale stwierdzilem,ze jak dla mnie to za dużo ludzi(chociaż bylem na Monster of Rock gdzie bylo 40 tyś.ludzi,ale to jednak inne klimaty i inne okolicznosci przyrody) wybieram wiec luźniejsze terminy pobytu w ukochanych górach,ale teraz żałuję tej mszy.Bardzo fajnie zabrzmialy przytoczone przez jedną z organizatorek slowa K.Myszkowskiego,że dla Niego VIP'em jest ten kto z ciezkim plecakiem jedzie 600kilometrow by byc w Bieszczadach.
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
zgadza się msza była absolutna
z racj tego, że "czailiśmy się od 11 udało nam się załapać na ławkę wewnątrz cerkwii
nie opiszę tego zjawiska , bo poprostu się nie da
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
Stojąc wieczorem w korku sluchałem reportażu Deblessema. Przeraziła mnie wypowiedź Jacka Kleyffa, że na Anioły przybyło ponad 12 tysięcy ludzi, a samochody zakorkowały obwodnicę bieszczadzką w okolicach Cisnej. I utwierdziłem się w przekonaniu, że to impreza nie dla mnie.
Co nie wyklucza faktu, że zazdroszczę doznań z mszy live :-)
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
wg późniejszych danych było ok. 7,5 tyś. luda
i opinie są różne w zależności od miejsca gdzie się siedziało lub stało
dla mnie było OK ale zajeliśmy miejsca 20 m od sceny
z tyłu sądząc po ekipie którą widziałem wychodząc, nie było ciekawie
ale w 2008 zawitam ponownie i miejsca zajmę koło 13 i napewno będzie OK
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
Czytając to co powyżej jestem "porażony" rozmachem tej imprezy.
I dziękuję losowi że pozwolił mi być na I edycji "Aniołow" w 2001 którą wspominam z niesłychaną sympatią.A na tak klimatycznym koncercie SDM-u jak wtedy-już nie byłem nigdy więcej.
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
wtedy i tylko wtedy bluesie... słyszałem kiedyś od brodatego ducha z lasu że: jak zbliża się ten festival, to prawdziwe Bieszczadzkie Anioły pakują plecaki, i odchodzą na słowacką albo ukraińską stronę, na kilka dłuugich dni , bo tam ciszej, korków nie ma, śmieci jakby mniej...
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
Przykre -ale to zjawisko (komercji???) bardzo wolno niestety już coraz wyrażniej zaczyna być widoczne w tzw.muzyce turystycznej do niedawna enklawy tego co naturalne i autentyczne.
W bluesie to zjawisko przybrało już dawno postać machających banknotów a przecież to była na początku właśnie autentyczna muzyka grana z potrzeby duszy.
To czas i my jesteśmy tego skutkiem i przyczyną ;ktoś dla kogo ta impreza jest żródłem dochodu-nie martwi się o Aniołów!
Z drugiej strony gdyby nie ci ludzie-nie byłoby imprezy i tak znajdujemy się w pętli przyczynowo-skutkowej.
Pozdrawiam.
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
...nieuniknione ma to do siebie że nie da się uniknąć..heh.. jak mawiają Chińczycy... tyle że Więcej nie chcemy...
Odp: Pr.III-dzień z "Bieszczadzkimi Aniołami"
Cytat:
Zamieszczone przez
Marcowy
na Anioły przybyło ponad 12 tysięcy ludzi, a samochody zakorkowały obwodnicę bieszczadzką w okolicach Cisnej.
hyhy... :) Trochę mogę podementować plotki:D Owszem Jacek Kleyff tak mówił, ale lekko przesadził:) Na festiwal przybywa ok 10 000 ludzi. Ale faktycznie liczba 7500 jest bliższa chyba prawdy niż 12000:] hehe
O zakorkowanej obwodnicy też nie słyszałam... korek mógł powstać w Dołżycy... ale to wszystko:D Normalnie da się przejechać:)
Staram się nie oceniać czegoś według zasłyszanych opini... moje stanowisko wobec czegoś powstaje w momencie kiedy to zobaczę!:) - polecam takie podejście!