Stara literatura na necie
Pytałem bezskutecznie Wujka Googla.
A może ktoś na forum jest w stanie podpowiedzieć czy jest szansa znależć na necie książkę płka T.Zieleniewskiego
pod tytułem : "Szczytami Karpat (od Worochty do Sianek)" - zajmujące wspomnienia z wojskowego rajdu narciarskiego.
Jest to stara książka.
A może ktoś zna położenie na necie innych statych wydawnictw ?
Czy publikacja na necie jest zgodna z prawem ? (chodzi mi o stare książki)
no bo jeśli nie to pozostają tylko bilblioteki. Ale jak szukać ?
Odp: Stara literatura na necie
Ten wątek nieprzypadkowo tutaj umieściłem.
Bo właśnie na temat Wschodnich Karpat brakuje współczesnej literatury.
Ta stara, jest świetnym uzupełnieniem (podobnie jak mapy WIG-owskie)
Jeśli byłoby to legalne to we wspólnym miejscu można by spróbować umieścić ścieżki do starej wschodniej literatury karpackiej.
Odp: Stara literatura na necie
No cześć.
Chyba Ci chodzi o tą z poz.31
http://antykwariat.turnia.pl/gorgany/
trochę droga
Pozdrowienia
Odp: Stara literatura na necie
Dokładnie o tą pozycję chodzi.
W wersji tańszej niż posiadanie - wystarczy mi przeczytanie.
Pozostaje druga część pytania : czy jest dostępna na necie ?
Choćby w takiej formie jak przykładowy regulamin GOT-u 1935 roku
http://www.cotg2.gory.info/got/regulamin/54-55.html
Odp: Stara literatura na necie
Tak bardziej górskoogólnie - do pobierania:
http://pepperoni.fm.pl/zbooy/gory/biblio/
Odp: Stara literatura na necie
No, 250zyla, pomimo że bardzo mnie interesuje temat to nie dam....
http://allegro.pl/zieleniewski-szczy...514440814.html
Może ktoś z szanownych forumowiczów jest w posiadaniu tejże książki?
Piotrek
Odp: Stara literatura na necie
Może są osoby których zainteresuje przedwojenny przewodnik po województwie tarnopolskim
Jest dostępny tu
Odp: Stara literatura na necie
Witam,fajne opisy zwłaszcza ceny w Zaleszczykach,200 zł za miesiąc w takiej dziurze (zarobek robotnika przemysłowego to było 120 zł/miesiąc)to jakaś bajka.Ale może to było szczególnie modne miejsce.
Odp: Stara literatura na necie
Cytat:
Zamieszczone przez
prizes
Witam,fajne opisy zwłaszcza ceny w Zaleszczykach,200 zł za miesiąc w takiej dziurze (zarobek robotnika przemysłowego to było 120 zł/miesiąc)to jakaś bajka.Ale może to było szczególnie modne miejsce.
Niekoniecznie taka bajka... w latach dwudziestych robotnik zarabiał ok. 1 zł na godzinę. Przyjmując, że dni roboczych jest 25, bo wolnych sobót nie było i pracował po 8 godzin... daje 200zł. Fakt taki, że płace te przed samą wojną spadły o prawie 25%.
Odp: Stara literatura na necie
Widzę, że wspominany powyżej regulamin GOT z 1936 roku jest widoczny na innym serwerze trzeba kliknąć tu
Na dole są strzałki do przewracania stron
Może ktoś mnie objaśni punktację na przykładzie wycieczki nr 502 Wołosate-Tarnica-Krzemień-Halicz 7/4
O co chodzi z tym 7/4 ?