Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
W połowie lipca zmierzam wraz z kolegami przejść szlakiem czerwony od Komańczy do Wołosatego. Zamierzamy spać pod namiotem. Chciałbym zasięgnąć informacji na temat tanich pól namiotowych po drodze oraz innych ciekawych miejsc na nocleg. Oraz chciałbym prosić o polecenie ciekawych miejsc oraz pięknym widoków które są godne uwagi w okolicach jak i na szlaku czerwonym.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
pierwszy nocleg może być na przeł. Żebrak w nowo otwartej bazie namiotowej lub poniżej w studenckiej bazie namiotowej w Rabem, 2 nocleg w jednym z pól namiotowych w Cisnej, 3 w Smereku, 4 możecie spać w Wetlinie (pól namiotowych do wyboru do koloru), no i Ustrzyki Górne na campingu. Jeżeli nie będzie wam się chciało rozkładać namiotów to możecie spać w schroniskach lub bacówkach.
Z ciekawszych miejsc - zakole Osławy,Jeziorka Duszatyńskie, piękne widoki z Jasła, Połonin..ogólnie tam wszędzie jest pięknie ;)
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Mam pytanie czy można się rozbić na polu namiotowym w Duszatyniu, na mapie jest ale gdzieś na forum przeczytałem że formalnie nie istnieje. Może poleci mi ktoś dość ciche i fajne miejsce nad jeziorem solińskim gdzie można odpocząć parę dni w spokoju.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Cytat:
Zamieszczone przez
pierzos
Mam pytanie czy można się rozbić na polu namiotowym w Duszatyniu
Jak się nic nie zmieniło to można - tylko zgłoś najlepiej leśniczemu, zresztą podejrzewam że przez lato będzie tam więcej namiotów.
PS: zlituj się i nie pisz "Duszatyniu", to już jakaś plaga jest.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Pierzos pyta
Cytat:
czy można się rozbić na polu namiotowym w Duszatyniu
Jeszcze w ubiegłym roku funkcjonowało , podobnie jak pole wwe wcześniejszych Prełukach.
Nad Jez.Solińskim polecam Telesnicę Oszwarową , ale to jest zadupie totalne ubarwione jedynie przez bar Zatoka i bar U Bolka - stamtąd jeden dzień drogi szlakiem aby dotrzeć na pasmo Otrytu.
I nie trzymaj się tak mocno czerwonego szlaku. On łączy wszystkie rodzynki w serniku, ale po brzegach można znaleźć spokojne urokliwe miejsca warte zobaczenia dla odskoczni poza główny nurt.
Pamiętaj ! nie tylko rodzynki.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Pole w Duszatynie funkcjonuje, a przynajmniej jak tydzień temu tamtędy przechodziłem to były tam rozbite namioty.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Jak chcesz przejść z Komańczy do Wołosatego i po godzinie wędrówki już rozbijać obóz w Duszatynie, to daleko nie zajdziesz. Chyba, że szukasz ciszy i spokoju to siedź i 4 dni będziesz miał spokój. Tylko daruj sobie Solinę. Tam spokojnie będzie w październiku.
Meldowanie się u leśniczego w Duszatynie ... Piotrze, nie lubisz Andrzeja? Codziennie przychodzi mu do leśniczówki jakiś człek i pyta czy można rozbić namiot??? Tym bardziej, że pole w Duszatynie leży na terenie leśnictwa Prełuki. Leśnictwo Duszatyn zaczyna się za Osławą.
Jak straż leśna zechce pogonić turystów z pola to leśniczy też oberwie, że nie zabronił.
Ale nadleśnictwo i strażnicy na szczęście mają poważniejsze problemy na głowie i nie ganiają turystów "za niewinność". Więc biwakuj w Prełukach, Duszatynie, na Przełęczy Żebrak i w innych miejscach do tego przeznaczonych, a leśniczemu daj spokój. Nie bierz tylko drzewa z "metrów" na ognisko, bo oto bardzo się gniewa.
Długi
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Dzięki za odpowiedź, a co do postoju to po prostu nie wiem kiedy uda mi się dotrzeć z Zagórza do Komańczy, jeżeli byłby to wieczór to daleko nie zajdę, bo normalnie planowałem rozbić się w bazie w Rabem. Poza tym nie mam zamiaru się spieszyć.
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Cytat:
Zamieszczone przez
długi
Meldowanie się u leśniczego w Duszatynie ... Piotrze, nie lubisz Andrzeja? Codziennie przychodzi mu do leśniczówki jakiś człek i pyta czy można rozbić namiot??? Tym bardziej, że pole w Duszatynie leży na terenie leśnictwa Prełuki. Leśnictwo Duszatyn zaczyna się za Osławą.
Z jednej strony chcemy aby wszystko odbywało się w porządku, czasem upominamy innych co do różnych - czasem dziwnych - formalności.
Gdyby ktoś chciał być w zgodzie z sumieniem nie musi zaraz nie lubić leśniczego. Pole jest na terenie Nadleśnictwa Komańcza i to oni sami doprowadzili do tej sytuacji.
Nieważne Duszatyn, Prełuki (ma być zdaje się zlikwidowane to leśnictwo) - jeżeli ja nie znam dokładnych granic leśnictwa, to skąd ma je znać biedny turysta? A na przeciw byłego pola w Duszatynie ma akurat leśnictwo Duszatyn. Jeżeli pole namiotowe w Duszatynie formalnie nie istnieje (a wiesz, że nie istnieje) to w dobrym tonie jest zgłosić właścicielowi terenu że chce się tam rozbić. Skoro nie potrafią tego inaczej rozwiązać - ich problem (ja np. dałbym tabliczke, kartke czy coś i problem z głowy - no ale to dużo roboty jest i zachodu...)
To trochę podobnie jak z drogami - Nadleśnictwo Baligród umiało zrobić tak, aby było stosunkowo dobrze. Nadleśnictwo Komańcza zrobiło to co zrobiło i poszło nawet dalej (np. droga Smolnik - Zubeńsko).
Odp: Szlakiem czerwonym od Komańczy do Wołosatego
Oczywiście, że masz rację. Trochę żartem pisałem, lekko. Na poważnie jest tak jak piszesz.
Długi