Wersja do druku
WItam, jutro planuje zaatakować cerkiew w Łopience od strony Tyskowej wybierając się przy okazji na Korbanie (byłem już na niej od strony Bukowca).
Mam pytanie bo będzie z nami dwoje dzieci (6 i 8 lat) jaka droga (stroma?, błotnista?) łatwo od tamtej strony trafić do Łopienki?
Podobno coś poprawiali drogę Wołkowyja - Baligród to prawda?
Podobno w okolicach Łopienki właśnie od tamtej strony jest jakieś źródełko, gdzie?
Byłem, bardzo prosta i łatwa droga, źródełka nie znalazłem.
"Podobno coś poprawiali drogę Wołkowyja - Baligród to prawda?"
odp. Miesiąc temu jeszcze, od strony Baligrodu do granic Stężnicy, ta droga miała ładną i nową nawierzchnię asfaltową . Dalej jest już mniej ciekawie, ale jadąc ostrożnie można ominąć uszkodzenia drogi. Weź też poprawkę na brody a jest ich tam kilka. Gdy jest niska woda to spokojnie można przejechać, ale jak mocniej popada wtedy... istnieje objazd w stronę Bereźnicy Wyżnej a następnie do Górzanki. Ta droga to już typowa szutrowa i mocno zniszczona w wielu miejscach, ale widziałem, że maluchem ktoś nią jechał. Nie zapomnij zerknąć na jeden ładny wodospadzik tuż za Stężnicą (jadąc od strony Baligrodu) i odskoczyć na chwilkę w bok na wodospad na Czartów Młyn. Opisałem to w innym miejscu "słów kilka(dziesiąt)...
Tak, są trzy brody, ostatni, najbliżej Wołkowyji "najgorszy" ale jest mały mostek. Chodziło mi aby dostać się do Tyskowej a jadąc okrężną drogą nie dostałbym się. "Czarci Młyn" mam zaliczony od jakiś 10 lat.
Droga bardzo kiepska, maluch przejedzie, niestety samochody z francuskim zawieszeniem mają problemy, szczególnie cały czas stukające kamyczki o spód samochodu.