Sylwester w chatce na odludziu
Na początku chciałbym wszystkich serdecznie powitać, ponieważ jestem nowy na forum :smile:
Wraz z grupą znajomych (około 10-15 osób) zastanawiamy się nad spędzeniem Sylwestra gdzieś w Bieszczadach. Najlepiej w jakiejś chatce na odludziu, tak aby można było zorganizować jakieś tańce, zabawy i nikomu przy tym nie przeszkadzać. Mile widziany kominek itp. Jeśli chodzi o warunki to bez wyższych wymagań ("studenckie" :P). Wymagana możliwość dojazdu "zwykłymi" samochodami i miejsce, aby gdzieś je zaparkować.
Czy ktoś może polecić mi jakieś miejsca?
Z góry dziękuję i pozdrawiam :)
Michał
Odp: Sylwester w chatce na odludziu
Witaj Michał, przeniosłem wątek do właściwego podforum, pozdrawiam :)
Odp: Sylwester w chatce na odludziu
Tzn. do jakiego? Tak się składa, że miałbym podobne pytanie i chciałbym zasięgnąć opinii na ten temat, a nie chciałbym dublować wątków...
Odp: Sylwester w chatce na odludziu
Może ktoś spędza fajnie sylwestra w Bieszczadach (lub wie że będzie) przy np. gulaszu z dzika i kilku grzańcach a chciałby rozreklamować jakieś fajne miejsce z kominkiem lub bez z zespołem lub bez, ale obowiązkowo z fajnym klimatem, niech napisze!
Odp: Sylwester w chatce na odludziu
A może sylwester w ośrodk wypoczynkowym Połoniny w Bukowcu.
Z tego co orientuję się to mają jeszcze wolne miejsca.
www.poloniny.pl
Odp: Sylwester w chatce na odludziu
Kojarzę Bukowiec, jadąc od strony Wołkowyji za zakrętem w kierunku Terki pierwszy osrodek wczasowy z minionej epoki po lewej stronie taki stoi. Byłem tam z dwa razy na obiadku, jedzenie pyszne, zupka bez ograniczeń w wazie, serdecznie polecam. A ten przedstawiony przez Ciebie to chyba kolejny obok tych fast fudów, tak?