-
Martwe owady
Witam.
Właśnie wróciłem z Bieszczadów i mam małe pytanie. W sobotę szedłem Bukowym Berdem od Tarnicy. Mniej więcej w 1/3 drogi za kulminacją Bukowego prawie do końca połoninnej części szlaku ścieżka zawalona jest martwymi bąkami (nie znam nazwy gatunowej tych trzmieli :) ), motylami, itp. Leżą po kilka, kilkanaście w jednym miejscu, nic nie lata, cisza. Poza tym fragmentem (dość długim) życie owadzie w normie.
Jest ku temu jakaś przyczyna? Oprysk, złe powietrze, choroba?
-
Odp: Martwe owady
Może jakieś załamanie pogody, burza, a może jakiś ptak sobie je tam naznosił i to szczątki z jego posiłków.