Rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
...a może wpaść z rozpylaczem albo chociaż jaką pałą? Wrrrrrr
http://www.dukla.pl/index.php?aid=405
Rozpoczęcie sezonu motocyklowego 2010 w Beskidzie Niskim
Zapraszamy wszystkich motocyklistów i milosników motocykli na rozpoczecie sezonu motocyklowego w Beskidzie Niskim. Spotkanie rozpocznie msza św. inaugurująca sezon motocyklowy 11 kwietnia 2010 o godz.13.00 w kaplicy na Pustelni św. Jana z Dukli.
Organizator Tomasz Czajkowski
kontakt: 504094215
1 załącznik(ów)
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
I łobrazek, bo się nie wkleił...
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
...a może wpaść z rozpylaczem albo chociaż jaką pałą? Wrrrrrr
Eee,nie przesadzaj,szosowi są ok,nie pchają się tam gdzie nie wolno.
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
Te machiny ze zdjęcia nie są szosowe... Szosowych się nie czepiam, ale tych debili od rozjeżdżania szlaków.
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
...połykacze asfaltu :-p ...dopóki nie zjeżdżają na szutr jest ok... a zazwyczaj nie zjeżdżają, bo takimi niskopokładowymi :) się beznadziejnie w terenie jeździ... Tacy to takurat od knajpki do knajpki i obwodnica...
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
No dobra, jeżeli szosowe, to zwracam honor i odwołuję krucjatę :) Ale jak którego spotkam w lesie to...
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
Cytat:
Zamieszczone przez
trzykropkiinicwiecej
... Tacy to takurat od knajpki do knajpki i obwodnica...
hmm.... i o to właśnie w tej zabawie chodzi :-)
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
harlejem po szosach to sama bym sobie pojezdzila! :) nawet po szutrowych!
a krucjate przeciwko tym co na gorskie sciezki wjezdzaja stanowczo popieram!
Odp: rozpoczęcie sezonu motocyklowego...
...na górskie to jakieś crossy jeśli już.... nie wyobrażam sobie, żeby mój Łysy się wpakował gdzieś na szlak, przy motorze, który waży 300 kg :) ... pierwsze błoto i było by ....po nim ... ;) Na zdjęciu widać, że maszyny dopieszczone, chromy lśnią... toć na szlaku coś mogłoby się porysować... nie sądzę, żeby ktokolwiek z uczestników się pchał gdzie nie wolno... :-P...