Szlaki wokół Cisnej

witam.
W tamtym roku dzięki Waszej pomocy przeszliśmy spory kawałek wokół UG bez ani jednego błądzenia a do tego daliście mądre wskazówki dla początkujących.Może dzięki logistycznemu zorganizowaniu i podstawowej wiedzy wyjazd okazał się balsamem dla mojej znerwicowanej duszy:razz: a co najważniejsze pokochałam Bieszczady!! Przez 20 lat nie wyobrażałam sobie wakacji bez morza a teraz nawet nie muszę tam jechac! Podobno po 30-stce duże zmiany zachodzą w życiu i ja sobie takich wspaniałych zmian życzę całych czas
W tamtym roku wspaniały tydzień spędzilismy w UG teraz zarezerwowaliśmy Cisną.I oczywiście znów liczę na podpowiedzi,a pytań u mnie mnogo:oops:
1.Czy do parku krajobrazowego obowiązują bilety?
2.Do Maniowa i Kalnicy dostaniemy się busami czy tylko pks?
3.Co i gdzie warto jeść?
Szlaki jeszcze w fazie uzgodnien,mamy kilka wariantów:
Cisna-Jaworne-Maniów
Roztoki górne-Okrąglik-Małe Jasło-Cisna
Roztoki Górne-Przełęcz nad Roztokami-Stryb-Balnica-Maniów i tu pytanie:Czy przed Balnicą jest zejście na Matragonę i do Przełęczy Przysłup??

Czy do parku krajobrazowego obowiązują bilety? - Nie nie obowiązują jeszcze ;-)
2.Do Maniowa i Kalnicy dostaniemy się busami czy tylko pks? - Raczej PKS albo Stop. Busy śmigają w przeciwną stronę ale można się dogadać. Przeciez to dla nich kasa...
3.Co i gdzie warto jeść? Polecam Herbaciarnię w Cisnej. Próbujcie wszyskiego po kolei.
Szlaki jeszcze w fazie uzgodnien,mamy kilka wariantów:
Cisna-Jaworne-Maniów
Roztoki górne-Okrąglik-Małe Jasło-Cisna
Roztoki Górne-Przełęcz nad Roztokami-Stryb-Balnica-Maniów i tu pytanie:Czy przed Balnicą jest zejście na Matragonę i do Przełęczy Przysłup?? Na Matragonę może być wejście, a nie zejście ale trzeba być obeznanym w chodzeniu po krzaczorach. A nie możecie po prostu torami ciuchci do Szczerbanówki? polecam jeszcze Cisna Dołżyca, Łopiennik Łopienka.. lub Sine Wiry i Zawój

Pozdrawiam

Herbaciarnia w Cisnej to niestety jak dla mnie porażka jeśli chodzi o wyżywienie....jedzenie nieproporcjonalnie drogie w stosunku do ilości i przede wszystkim jakości!
Jak ktoś jest bardzo głodny, to niestety wyda kasę i wyjdzie z pustym żołądkiem. Co do herbat to wybór spory, ale nie piłam więc się nie wypowiadam. Wystrój knajpy ciekawy.
Jeśli chcecie mieć brzuszek wypełniony po brzegi, w dodatku pysznościami to rewelacyjna jest knajpa Zakapior w Polańczyku :) PRZEOGROMNE, smakowite i pachnące placki zakapiora za niewielkie pieniądze. Menu zróżnicowane, ale jakoś zawsze zamawiam placka :)

I to jest piękne, że ludziska mają inne gusta. Pina, jak nie spróbujesz, nie będziesz wiedzieć. Jadłem w ub tygodniu żurek za 8 zł. Pyszny był i drugiego nie zamawiałem bo tyle go było, że się najadłem. Kiedyś jadłem tam hreczanyki. Niebo w gebie. Jak moderator usunie, to chyba będzie miał rację. Stanowczo odradzam "U Harnasia" na szlaku knajp w Cisnej, ale kasę oddali...

U Harnasia miałeś pecha. Jadłem baraninkę i była bardzo i owszem..
W herbaciarni nie tylko żurek pyszny. O herbatach nie piszę, bo tu gust bywa bardzo różny. Niestety doradzić potrafi tylko właściciel. Sympatyczna panienka z obsługi nie potrafiła odpowiedzieć na kilka prostych pytań (no może nie całkiem prostych) na temat smaku i aromatu poszczególnych gatunków. Ale pozwoliła wsadzić nos do słoika, więc udało mi się coś wybrać.
Pozdrawiam
Długi
PS
rewelacyjnie karmią w Przystanku Cisna. Niestety tylko własnych gości.

zapewne juz Pina sami sie przekonaliście gdzie najlepiej zjeść, ale tak na zaś to polecam "Bar na Zamościu", rafiłem tam kiedyś przypadkiem przekąsiłem zapiekankę, i od tego czasu zawsze wracam na jedzonko i nie tylko. Położenie przy drodze więc niemożna nie trafić , obsluga miła i muza przyjemna leci, polecam.