Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Zafrapowany postawą naszego forumowego kolegi skyrafal zwanego przeze mnie z polska Latającym Rafciem, który wszędzie by chciał latać nawet w wątku o terenówkach na szlakach postanowiłem ogłosić konkurs (będzie i nagroda). Nasz przyjaciel Rafciu będąc w Bieszczadach widzi tiry (myślę, że chodzi mu w tym miejscu o samochody ciężarowe służące do wywozu jakichś produktów) z drzewem. Przyznaję szczerze, żem jeszcze w Bieszczadach tira z drzewem nie widział. Kiedyś dawno temu w Krakowie i w Przemyślu widziałem jak wielka ciężarówka (tir jak pewnie myśli nasz Rafciu) wiezie drzewo - dosłownie jedno drzewo. Nigdy nie widziałem tego w Bieszczadach, ale może mało widziałem, co sugeruje mi nasz forumowy kolega Rafciu. Dlatego ogłaszam konkurs fotograficzny dla forumowiczów. Aby wziąść udział w konkursie należy zrobić zdjęcie tira z drzewem (tira wiozącego drzewo) w Bieszczadach i wkleić je w tym oto wątku. Przypominam, że chodzi o drzewo jak pisze nasz kolega Rafciu w jednym z wątków. Proszę nie mylić słów drewno i drzewo rzecz jasna. Drzewo to roślina, fanerofit, z korzeniami, pniem, konarami i gałązkami. Zdjęcie może być w liściach lub bez, może być też drzewo iglaste. Najlepiej jeszcze żeby ukazywało ono dewastacyjny, rabunkowy charakter wywozu drzew z Bieszczadów. Jako, że tiry z drzewem to dość pospolity widok w Bieszczadach ogłaszam, że czas trwania konkursu kończy się z dniu 8 września 2010. Wyniki ogłoszę w dniu następnym, po naradzeniu się z jednoosobowym jury, które reprezentuje moja skromna osoba. Nagrodą będzie całodniowy spacer po lesie (pieszo nie na kładzie, żeby nie zrobić sobie krzywdy w to i owo) w towarzystwie mojej skromnej osoby oraz jakaś książka o tematyce leśnej, którą podaruję autorowi najlepszego zdjęcia. Odbiór nagród będzie możliwy począwszy od dnia 1 października, po wcześniejszym ustaleniu terminu ze mną. Życzę powodzenia, a wszelkie zapytania gdzie najłatwiej sfocić tira z drzewem proszę kierować do naszego troszkę niezadowolonego z życia kolegi Rafcia bytującego na forum pod pseudonimem skyrafal. W wątku tym proszę pisać tylko popsty z załączonymi zdjęciami, które będą jednoczesnym zgłoszeniem w konkursie. Proszę poważnie potraktować konkurs i nie robić sobie jaj. Powodzenia.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
ejjjjj
za krótki czas!!!
Ale ale...w Bieszczadach to nie wiem, ale na Zakarpaciu słowo daję-TIRy wożą drewno!
Normalne, takie oplandekowane TIRy.
Pełno tego w Ust Czornej.
Oczywiście mimo plandeki się to wygina na wszelkie strony siejąc postrach wśród takich jak my.
Tak więc jest takie ustrojstwo jak TIR wiozący drzewo.
Obawiam się, że w Polsce ten numer by nie przeszedł, bo "krokodylki" czyli Inspekcja Drogowa z takimi się nie cacka i daje mandaty rzędu tysięcy złotych.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Zaraz, zaraz. Sam żem w końcu lipca tego roku widział ekipę ładującą drewno na wielką ciężarówkę. Było to na stokówce z Hulskiego do Zatwarnicy. Ażeśmy się z towarzyszkami spaceru zdziwili, jak ten olbrzym tu wjechał i czy da radę zjechać. Po pewnym czasie minął nas załadowany, ciężko sapiąc kulał się w strone Zatwarnicy. A i jeszcze zapamietałem, że ciągnik i naczepa miały różne tablice rejestracyjne. o_O
Ps. Dopiero po chwili doczytałem, że chodzi o całe drzewo. Jest to moim zadniem dość nieudana próba zdeprecjonowania argumentów Rafała (z którymi się nie zgadzam), poprzez wykorzystanie jego nieznajomości języka polskiego.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
http://img411.imageshack.us/img411/1228/konkursss.jpg
Moja fotka na końkurs.
Wiem wiem wygrałam:razz::razz::razz:
znowuuuuuuu
ale bardzo chętnie oddam główną nagrodę chętnemu.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Proszę wszelką polemikę kierować na prywatną wiadomość natomiast w wątku proszę tylko brać udział w konkursie.
PS1 Naczepa zawsze ma inną rejestrację.
PS2 Odnośnie deprecjacji to czasem i drewno jak zbyt długo leżakuje to ulega deprecjacji ;)
PS3 Myślę, że kolega nasz Rafał zdał maturę to i język ojczysty nie powinien mu sprawiać trudności ;)
PS4 Jak argumenty nie trafiają to może żart trafi. Sam chętnie bym się z Rafałem przeleciał, by z góry popatrzeć na ogrom wyrębów w bieszczadzkich lasach. Tylko boję się mógłby mnie wypchnąć w czasie lotu. A poza tym słyszałem, że Rafał nie przelatuje byle kogo ;)
1 załącznik(ów)
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Proszę,może nie w Bieszczadzie,ale jest drzewo na TIRze :twisted:
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
O nieeeee
Browar jest lepszy!
uffff, dobrze, że to nei Bieszczady, nie spełnia więc warunku formalnego
ha;-)
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
No i mamy pierwsze zdjęcie. Na razie prowadzi Krysia. W tle widzimy stare wyręby zwane połoninami, w dodatku nie raz ogniem i pyskiem stad skalane. Pomnikowe drzewo nie zmieściło się do tira, kierowca musiał przywiązać je do naczepy własnymi sznurówkami.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Chwila nieobecności i łeb w łeb idą Krysia z Browarem. Co prawda Browar nie w Bieszczadach, ale może jeszcze uda mu się zrobić ujęcie tira z drzewem na masce na tle chociaż jakiegoś Smereka, lub Hnatowym Berdem w tle.
Odp: Drzewo na tirze - bieszczadzki konkurs fotograficzny.
Żaden łeb w łeb, jego to nie Bieszczady!!!
Nie liczy się!!!
W czasie trwania końkursu nie zmieniamy jego zasad, helołłłłłłłłłłłł!!!