Rozbił się szybowiec

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

"W Bezmiechowej na Podkarpaciu podczas lądowania rozbił się szybowiec. Ciężko ranny został 42-letni mężczyzna - poinformowała Marta Tabasz z podkarpackiej policji. Później powiedziała, że pilot zmarł. Dodała, że do wypadku doszło kilka minut po godz. 18.00.

- Podczas podchodzenia do lądowania szybowiec uderzył w hangar. W kabinie znajdowały się dwie osoby, 42-letni pilot z Bydgoszczy i instruktor szybowcowy. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że pilot jest ciężko ranny, był reanimowany. Drugi mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń - powiedziała Tabasz.

Policjanci pracują na miejscu; ustalają jak doszło do wypadku. "

Na Super Nowościach piszą że chciał wylądować przed hangarem (bo chcieli zaoszczędzić na czasie wyciągania szybowca pod górę). Ladowali po zmierzchu.
Szybowiec siadl parenascie metrow przed hangarem, a potem z predkoscia 40 - 50 km/h przywalil w hangar.

Kosmos ogolnie. Nie wyobrazam sobie ladowania szybowca przed hangarem (jesli o TEN hangar chodzi). Ekstremalnie malo miejsca.

Załącznik 20496

Na tym zdjeciu widac budynek hangaru (zielony dach - gleboko w tle).

Foto ze strony: http://aero.sme.sk/c/2469862/bezmiec...-na-svahu.html