1 załącznik(ów)
Zimowy nocleg z widokiem na ...
Na którymś, kolejnym spotkaniu klubu rzeszowskiego padła intrygująca propozycja.
Może by tak zrobić jakąś wyprawę w Bieszczady ?
a nie tylko dyskutować po próżnicy spijając resztki z kuflii.
Łatwo powiedzieć : Wyprawa w Bieszczady !!!
Srata, tata - bum, bum, bum.
Przecież jest zima.
A zimą jak wiadomo jest zimno, czy nie lepiej siedzieć w ciepełku ?
Pewnie że lepiej - wszyscy orzekli zgodnie.
I jak rozwiązać nierozwiązalny dylemat : czyli wyjechać ale tak aby było ciepełko, żarełko, płyny rozweselające no i koniecznie z widokiem na ....
Jeśli sądzicie że rozpoczęliśmy w naszym klubie głosowanie nad wyborem lokalu kimbowego (znaczy się licytacji Mgiełki z Trolem ) to mylicie się.
Nikt tu nie wyrywa się do takich dywagacji.
Temat potraktowany został z śmiertelną powagą, wycofanie głosu groziła utrata gardła
Sprawa poszła na ostre.
Czyli jak znaleźć miejsce idealne dla wszystkich w środku zimy i koniecznie z widokiem na ....
Niemożliwe ?
A jednak po głębszej penetracji archiwum naszego forum znalazło się schronisko które spełniało wszystkie, najbardziej wyrafinowane warunki.
Oto fotka tego schroniska.
.
Załącznik 22712.
.
Zostało tylko parę chwil na wybór spotkania kimbowego - może to schronisko byłoby dobrym plejsem ?.
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
To się trochę w czasie musicie cofnąć,he he.Ciekawe tylko czy bardziej podchodzi Wam sam Pikuj jako miejscówka,czy też widok na Menczyła??
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Ale źródełko blisko i opał i płasko pod namiot... .
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Widzę że mamy na forum sporo fanów tego schroniska więc pomysł z lokalizacją kimbową miałby zwolenników, ale najpierw trzeba się tam dostać.
.
W porannych ciemnościach udało się odszukać wszystkich uczestników wyprawy,
ukrytych w różnych częściach śpiącego jeszcze miasta.
Zimowe płatki walczyły z wycieraczkami samochodu skutecznie zwalniając podróż. Czerń nocy zmagała się z bielą śniegu oblepiającą drogę.
Skutek był taki że na przejście graniczne w Krościenku dotarliśmy z mocno wyciągniętym czasie, ale dotarliśmy i to się liczyło.
A przejście powitało nas wyciszone. Z niedowierzaniem podjeżdżamy pod budki i śmig.
JEST JEST JEST
Nowy rekord Europy wynosi teraz 11 minut.
Po takim czasie otwiera się dla nas szlaban do wolności.
.
Już widzę smutne miny tych wszystkich którym przyjemność sprawiało wielogodzinne wygrzewanie się na maskach samochodów w oczekiwaniu na litość pograniczników. Teraz powiedzą : skończył się świat.
Dla nas się zaczął.
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Jeszcze nie, jeszcze się nie zaczął! Prawdziwy świat zacznie się za kolejne 11 minut :wink: Przynajmniej dla trzech pancernych i pingwinka, bo dowódca czołgu musi pozostać czujny! Nie dla niego magaziny...
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Czujność jest wskazana!!!!!
Ale nie za długo......
Ponieważ czujność może się przerodzić BUNGA BUNGA BUNGA i co wtedy??? ;)
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Cytat:
Zamieszczone przez
dziabka1
a została ino kolumna...
a ta kolumna to do podparcia strudzonego ,turystycznego ramienia...
ciekawe,czy ma ktoś fotkę od północno-zachodniej strony schroniska ,tam gdzieś powinna być widoczna ta ,jakże ważna smukła konstrukcja
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
Proszę nie wyprzedzać faktów! :wink: Na razie dotarliśmy do magazinu, zaopatrzyliśmy się w niezbędne wiktuały i inne takie i ruszyliśmy w dalszą drogę. Jeszcze nie do schroniska.
W znanym niegdyś kurorcie przegoniono nasz czołg z jednego parkingu a przyjęto na drugim (już wiedzieliśmy gdzie wrócimy tego dnia na obiad). Wzuliśmy cięższe obuwie i ruszyliśmy na rozgrzewkę przed czekającą nas następnego dnia wyprawą główną. Na początku rozgrzewki dotarliśmy tutaj:
http://www.bmiller.pl/forum/2011/rozlucz_kosciol.jpg
A potem, mijając cały szereg metalowych kogutów, doczłapaliśmy na koniec wsi. Dalej było pod górę :?
Odp: Zimowy nocleg z widokiem na ...
A masz ładną fotkę rzymskiej rozłuckiej świątyni z zewnątrz ?