Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
W zeszłym roku, po jednym z forumowych wyjazdów, rozpętałem :wink: na spotkaniu klubu rzeszowskiego dyskusję nt. publikowania w sieci zdjęć z naszych wyjazdów. Zwolennicy i przeciwnicy podzielili się na trzy równe połowy (tzn. jeden był za, jeden przeciw a jednego nie było), pogadaliśmy sobie wesoło i jak zwykle nie doszliśmy do żadnych wniosków.
Już od pewnego czasu chciałem tę sprawę poruszyć na forum naszego forum, a że czasu mam teraz dużo (kaszelek przykuł mnie do komputera) to się zmobilizowałem i piszę.
Prośbę piszę.
Bardzo Was wszystkich, fotografujących, proszę o wyrozumiałość i poszanowanie zdania dziwaków niechętnych byciu fotografowanym (są tacy). Jeżeli ktoś nie chce być fotografowany uszanujmy jego zdanie i nie wnikajmy proszę skąd, kiedy i dlaczego. A już koniecznie, KONIECZNIE! upewnijmy się, że mamy zgodę wszystkich sfotografowanych na publikację zdjęć w ogólnodostępnych miejscach (forum, Picassa, Facebook, Nasza Klasa i inne). O ile samo zrobienie zdjęcia osobie temu niechętnej jest wyłącznie przejawem... hmm... braku poszanowania czyjegoś zdania :wink: o tyle publikowanie tego zdjęcia bez zgody zainteresowanego jest sprawą znacznie poważniejszą. Znacznie! Raz jeszcze proszę więc: nie publikujmy (nigdzie!) żadnych zdjęć przed upewnieniem się, że wszyscy na nich uwiecznieni się na to zgadzają. Przy okazji zwracam uwagę, że to na publikującym zdjęcia spoczywa (prawny) obowiązek zdobycia zgody zainteresowanych, nie wystarczy brak protestów podczas fotografowania.
Zadbajmy o naszą prywatność. A jeżeli na naszej nam nie zależy to uszanujmy zdanie tych, dla których prywatność jest ważna.
Z fotograficznym pozdrowieniem :-)
bartolomeo
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Ciekawi mnie taka sytuacja ,że ktoś wyraża słownie zgodę na publikację zdjęcia, a później twierdzi inaczej. Potwierdzenia na piśmie od każdego sfotografowanego na zdjęciu byłoby kłopotliwe. Czy narażamy się na odpowiedzialność prawną publikując zdjęcia bez zgody zainteresowanych.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek1121
Czy narażamy się na odpowiedzialność prawną publikując zdjęcia bez zgody zainteresowanych.
Tak (z nielicznymi wyjątkami). Więcej informacji tutaj. Ale nie sprowadzajmy dyskusji na stronę prawną, zostańmy na stopie przyjacielskiej :wink:
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Ja zgodę wyrażam, wychodząc z założenia, że mojej, za przeproszeniem, twarzy i tak nic nie pomoże. Gdybym zmienił kiedyś zdanie i zaczął ścigać kogoś po sądach, niech powoła się na ten post.
A ściślej- wyrażam zgodę na publikowanie swojej, za przeproszeniem, twarzy na tym forum, bo facebookowi i NK mówimy zdecydowane Nie!!!
Amen!
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Piskal, nie róbmy z tego wątku miejsca, gdzie będziemy wpisywać kto się zgadza a kto nie. Nie o to chodzi. Ja proszę, żeby przed wrzuceniem zdjęcia na forum czy do sieci upewnić się, że sfotografowani się zgadzają. Tylko tyle i aż tyle.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Przed opublikowaniem zdjęć z któregoś tam KIMBu napisałem, że jeśli ktoś sobie nie życzy niech da znać. Wtedy co prawda nikt się nie zgłosił, ale osoby, które na samym KIMBie były osoby, która zastrzegły, że nie chcą, by ich zdjęcia ukazały się gdziekolwiek. Ich zdanie uszanowałem. To chyba prostsza droga, niż pytanie każdego z osobna, czy pozwala.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Hero, nie będę się upierał, że trzeba się pytać 5min przed wystawieniem zdjęcia. Ważne, żeby się zapytać.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Cytat:
Zamieszczone przez
bartolomeo
... Ja proszę, żeby przed wrzuceniem zdjęcia na forum czy do sieci upewnić się, że sfotografowani się zgadzają. Tylko tyle i aż tyle.
Ja uważam, pomijając aspekty prawne, że takie zapytanie przed (podkreślam przed) umieszczeniem zdjęcia jest też po prostu wyrazem poszanowania dla fotografowanego jak i zwykłym objawem kultury. Mi osobiście, po fakcie, na razie nie chce się robić awantury (bo jeszcze zostanę dziwakiem okrzyknięty, jakbym jeszcze nim nie był :)), choć jak czasem coś zobaczę, to mi lekko ciśnienie zwyżkuje. Zamieszczane zdjęcia są robione w różnych sytuacjach, raz na nich widać niewiele, innym razem za dużo i chyba nie trzeba specjalnie się dziwić komuś, kto sobie nie życzy z jakichkolwiek względów (i tłumaczyć się nie musi, a wręcz nie powinien) upubliczniać swoją facjatę bądź śliczne lico. A ktoś, kto nie chce by jego wizerunek był w ogóle upubliczniany ma do tego prawo i to jest jego wybór, a nie fotografującego. Fotografujący powinien po prostu zapytać, tylko tyle, a wydaje się, że to i tak zbyt wiele.
Ja mam to szczęście, że jestem i śliczny:lol:, i mądry :mrgreen:(tego drugiego to może nie widać na zdjęciu), ale czasem kładą mi się cienie pod oczami i wtedy nie wyglądam jak z obrazka, więc oglądanie swojej podobizny w necie i świadomość, że oglądają ją miliony ( a może nawet sam Arcy...) może wpędzić w głęboką depresję.
Z ciężkim sercem muszę przyznać, że w ostatnim zdaniu nie ma grama prawdy (no może te cienie) co nie zmienia faktu, iż nie wszyscy chcą być upubliczniani na forum i gdziekolwiek indziej w necie.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Po doświadczeniach z ubiegłego KIMBu załączę link do zdjęć na wyrażną prywatną prośbę. Jest tak dużo osób w kadrze, że nie sposób dopytać je wszystkie i tylko przez szacunek /brak obaw prawnych bo mam to gdzieś ...../ udostępnie fotki. Kto robi zdjęcia z sympatii nie opublikuje ujęć ośmieszających i dlatego zawsze jestem zdziwiony takim wzbranianiem się ale zawsze je uszanuje bez wnikania.
Odp: Prawo do prywatności a publikowanie zdjęć w sieci
Zbyszku, nie chodzi o ośmieszanie, złośliwość czy brak sympatii. Powodów, dla których część z nas nie chce być fotografowana, może być tyle ile osób niechętnych fotografowaniu. Możesz się dziwić, Twoje prawo, ale jeżeli uszanujesz niechęć do publikacji to właśnie o to chodzi.