długi weekend na Pogórzu Kaczawskim
Długi listopadowy weekend wypadło nam spędzic na Pogórzu Kaczawskim- czyli w naszych ulubionych górach. Blisko, turystów praktycznie wcale, zapomniane doliny malych wiosek o przewaznie starej zabudowie, duzo ruin pałaców i kościołow, wyboiste, zasypane szeleszczącym liściem drogi..
Nocujemy w poleconej przez Michała agroturystyce w Marczowie. Wygląd, ceny i atmosfera kojarząca sie raczej z PTSMem. Dzieki Michal za polecenie tego obiektu!
http://images41.fotosik.pl/1174/1d5f9af84d6bdcc2med.jpg
W piatek robimy sobie z toperzem wycieczke objazdowa w okolicach Lwówka Śląskiego.
We wsi Sobota zwiedzamy ruiny kościoła
http://images39.fotosik.pl/1174/2e0627606b905878med.jpg
Przemierzamy malowniczą i widokową drogę Sobota- Pieszków, ktora wbrew temu co jest zaznaczone na mapie okazuje sie być drogą gruntową, miejscami prawie całkowicie pokryta dywanem rudych liści :)
http://images47.fotosik.pl/1208/4d1f62d895c99547med.jpg
http://images41.fotosik.pl/1174/0885f58f2cf27e78med.jpg
http://images38.fotosik.pl/1198/3eae345352a91882med.jpg
Sielskie widoczki we wsi Pieszków
http://images37.fotosik.pl/1170/62357f5e1660347dmed.jpg
http://images50.fotosik.pl/1217/b5315bdc88591a80med.jpg
Odwiedzamy ruiny sporego zespołu pałacowego w Skale
http://images40.fotosik.pl/1199/6fe51840b3d1d8eamed.jpg
http://images49.fotosik.pl/1181/1e4ad1d171478cde.jpg
http://images38.fotosik.pl/1198/0bce1f8a7ca41ab0med.jpg
Odp: długi weekend na Pogórzu Kaczawskim
W Rakowicach na terenie kopalni odkrywamy żwirownie pełna sympatycznych jeziorek. Zaczynamy wiec juz snuc plany o powrocie latem w to miejsce, wydające sie byc bardzo dogodne pod namiot, na ognisko czy nocne kąpiele :) Acz zapewne latem nie jest tu tak pusto i cicho jak teraz gdzie tylko wiatr szumi w zwiędłych trawach, chlupocze woda i czasem odezwie sie jakis zabłąkany ptak.
http://images45.fotosik.pl/1209/0992e11246fe878fmed.jpg
http://images38.fotosik.pl/1198/ba3e0c3c89b43235med.jpg
http://images39.fotosik.pl/1174/3fe2e91c73b46acbmed.jpg
Następnie w przygasającym juz słoncu odwiedzamy:
pałac w Ocicach
http://images49.fotosik.pl/1181/38b1cd16be6027bbmed.jpg
Opuszczony koscioł w Ocicach- mający szczelnie zabetonowane i oszlifowane wszelkie otwory- ktoś musiał sobie zadać kupe trudu aby to zrobic. no i wszystko wskazuje ze prędzej mu sie dach zawali, niz ktoś bedzie miał okazje zajrzec do srodka- chocby przez okno lub dziurke od klucza...
http://images35.fotosik.pl/1021/c5cf8c324374df8dmed.jpg
W Gościszowie dawny kościół obecnie zamieszkuje stadko kokoszek
http://images35.fotosik.pl/1021/2e4f4dcbf5be026dmed.jpg
Kawałek dalej, na zboczu górki znajdujemy jeszcze jedne ruiny- jakby pałacu
http://images49.fotosik.pl/1181/4699948ec47cd0fbmed.jpg
http://images45.fotosik.pl/1209/f3535c29f73418af.jpg
Kościól w Kotliskach oglądamy juz po zmroku
http://images37.fotosik.pl/1170/4fefda847ef5639b.jpg
http://images45.fotosik.pl/1209/38596eabfe547d26.jpg
Podobnie jak wyrobiska kopalni Nowy Ląd, opatrzone odpowiednim znakiem- jakby ktos sie zdecydowal zjezdzac do kamieniołomu najkrotsza droga ;)
http://images37.fotosik.pl/1170/186cec288ea5c1a6.jpg
W sobote wita nas piekny, sloneczny acz mrozny poranek. Po calym Marczowie snuje sie mieszanina porannych mgieł i dymów, bujnie wyrzucanych przez wszystkie okoliczne kominy domostw, dymy pachnace wszystkim od drewna i siana po gumę i rozpuszczalnik ;)
http://images45.fotosik.pl/1209/db5eceb723c0235fmed.jpg
Mijamy dziś imponująca ruine koscioła ewangelickiego w Twardocicach, z ciekawą, rzeżbiona wewnatrz wieża. Zaglądamy także w kościelne podziemia, jednak walające sie bezładnie kości , resztki desek, przypuszczalnie z trumien jakoś nie zachecaja do dłuzszego zwiedzania.
http://images45.fotosik.pl/1209/df84e239aadf097dmed.jpg
http://images47.fotosik.pl/1208/e3e56980e7e87762.jpg
http://images37.fotosik.pl/1170/99661ce2d6078363med.jpg
Przy dawnej radiostacji nad Stanisławowem spotykamy sie z resztą ekipy- czyli Anią, Kubą, Kachną, Bożenką, Szymonem, Anią i Jasiem i razem sobie wędrujemy dalej.
Odwiedzamy chatkę Marianówka- dziś, o dziwo mimo długiego weekendu jest zamknięta. Trzeba tu bedzie niebawem wrócic i w chatce zrobic jakis zlocik albo co :)
http://images50.fotosik.pl/1217/96ddf164a8842880med.jpg
Dalej gubimy część uczestników wycieczki, potem gubimy drogę tzn idziemy w przeciwna strone niz początkowo planowalismy, wiec łazimy sobie gdzies po lasach w okolicach górki Kościelna kolo Stanisławowa
http://images40.fotosik.pl/1199/97f9d4d35bb55b20.jpg
Mijamy resztki pieców ukryte po lasach, zespół dworski w Leszczynie i pokopalniane tereny zwane "Ciche Szczęscie"- gdzie wyznakowano sciezke dydaktyczna - więcej tam jest tabliczek z opisami niż jakichkolwiek rzeczy do ogladania. Np. napis z tabliczki "Tu gdzie stoimy była sztolnia ale jest zasypana"
Gdzies w rejonie pagórków Widawa albo Olszana rozkładamy sie pod amboną i zjadamy obiad. Zapomniałam zabrac termosu wiec kazda herbate musze sobie zagrzac na butli. Ma to swoje plusy bo przy okzaji mozna zrobic zupke :)
http://images43.fotosik.pl/1208/41668c6ab416ca2d.jpg
Wiczorem impreza w Marczowie, spiewy i degustacje trunków wszelakich
http://images49.fotosik.pl/1182/bb7e538d4d18a783med.jpg
http://images35.fotosik.pl/1021/a1596673db9360a6med.jpg
Wszystko pod czujnym okiem żaby
http://images40.fotosik.pl/1199/2bba66e58975de86.jpg
Odp: długi weekend na Pogórzu Kaczawskim
Odp: długi weekend na Pogórzu Kaczawskim
jak zawsze tyle fajnych miejsc :roll: !!!!....inspiracja, by tam też być.....
pozdrawiamy !!!/ beata + tomas p. /