Wersja do druku
Zastanawiałam się, gdzie umieścić informację o tej niezwykłej płycie. Jednak to poezja, chociaż śpiewana!
Cieszy mnie, że wśród tylu ulubionych i znakomitych wykonawców, znalazło się Małżeństwo z Rozsądku i moje "Bosonogie Anioły".
http://empik.rp.pl/miedzy-cisza-a-ci...62524,muzyka-p
Zanim EMPIK skończy przerwę techniczną (obiadową?) to chociaż klimatyczna okładka.
http://www.coolturka.com.pl/2012/01/...zji-spiewanej/
hallo;
gratuluję wcale nie bosonogiego wykonania :))
również gratuluję
a w głowie mi przemknęło za Szymborską „Kiedywymawiam słowo Cisza, niszczę ją”
Ciiiiiii.....
Cisza.
Cisza martwa.
Cisza martwi.
Cisza kiepska
kiedy boli.
Z takiej ciszy
lęk wyrasta,
jak zielony pęd fasoli.
Cisza błoga.
Cisza cieszy.
Cisza cicha,
gdy zgiełk zgubi.
W takiej ciszy
rosną skrzydła.
Taką się najbardziej lubi.
Cisza śpiewna.
Cisza dźwięczy
Cisza dzwoni,
gdy kołysze
połoninnych traw falami.
Wtedy siebie wreszcie słyszę.
cisza niedzielnego poranka
cisza porannej kawy
słyszę Cię
Pozdrawiam
Serdecznie
Długi
Też serdecznie pozdrawiam i zapraszam do posłuchania tej Ciszy...brzmiącej przepięknie!
http://www.wgorach.art.pl/index.php?...=62&Itemid=248
Tu dokładniej: http://ciszajakta.art.pl/