Czy ktoś mógłby opisać w jaki sposób dostać się z Roztok Górnych na Hyrlatą, zejść do Żubracze, nie spotkać po drodze niedźwiedzia ;-) i się nie zgubić?
Wersja do druku
Czy ktoś mógłby opisać w jaki sposób dostać się z Roztok Górnych na Hyrlatą, zejść do Żubracze, nie spotkać po drodze niedźwiedzia ;-) i się nie zgubić?
Idę na początku lipca. I pasuje mi w tą stronę. Dlaczego proponujesz odwrotnie?
Na tej mapce masz zaznaczona ścieżkę z Roztok na Hyrlatą przez Rosochę.
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom...5&lon=22.32537
Mieliśmy przyjemność przyjemność iść nią z przedmówca (czyli joorgiem). Na mapce jest track z tego przejścia. Niedźwiedzie byli ale na bok schodzili. Te typy tak mają :)
Do Żubraczego schodzisz ścieżką oznaczoną tajemniczymi znaczkami. Przy znaczkach są napisy "Cicha Woda" - to do Żubraczego.
Załącznik 27619
ahhh serducho mocniej zabiło :) dzięki Wojtku za mapkę bo ja mam od dawna identyczny plan :) poczekam na wiosne, tak myślę o przełomie kwietnia/maja na tą wędrówkę. bo chodzę sama, więc nie chce wiadomo zimą a i później dzień jest dłuższy więc można pozwolić sobie na beztroskie błądzenia:) z ruthenusem i kompasem, uwielbiam to;) plan: w czwartek udać się z krakowa na roztoki i nocleg. piątek: buszowanie z roztoków przez rosochę i hyrlatą pokazaną ścieżką do torów i torami na balnicę gdzie spędze nocleg. sobota: z balnicy na matragone i nocleg w maniowie lub cisnej. niedziela powrót do krakowa. jedna z moich tras marzenie jakie mam w planach. już nie mogę doczekać się wiosny by znów zacząć bieszczadzki sezon wśród wilków i misiów
Ciekawy plan :-)
Sama przyjemność planowania pozwala jakoś przetrwać ten czas oczekiwania.
Do zobaczenia :-)
Dzięki za wszystkie porady, a szczególnie za mapę z zaznaczoną trasą.
Cześć!
Jeśli potrzebujesz bardziej szczegółowego topo, to:
około 100-150 m za krzyżówką z drogą do Solinki (idąc w stronę Cisnej) trzeba znaleźć przejście przez potok, a dalej - do góry, na grzbiet.
(Ja w tamtym miejscu, schodząc, wlazłem w krzory, ale może jest jakaś ewidentna dróżka/ścieżka).
Po grzbiecie, fajną ścieżką , przez Rosochę na Hyrlatą - trójnóg triangulacyjny.
OIDP są jakieś znaki z /do Zubraczy i Solinki.
A poza tym - mapa i kompas. I naczynie na borówki :-)
Pzdr
ps. O rany, nie zauważyłem postu Wojtka. Sorki.