Spotkałem dziś plenia a właściwie cztery jeden miał 5 metrów długości 2 cm szerokości drugi 3 m i ok 6 cm trzeci się zapętlił 80 cm na 40cm czwarty jakieś 2,5 metra na 3 cm był jeszcze mały o dł 40 cm a wszystko to w rozpiętości ok 10 m
Wersja do druku
Spotkałem dziś plenia a właściwie cztery jeden miał 5 metrów długości 2 cm szerokości drugi 3 m i ok 6 cm trzeci się zapętlił 80 cm na 40cm czwarty jakieś 2,5 metra na 3 cm był jeszcze mały o dł 40 cm a wszystko to w rozpiętości ok 10 m
Masz może jakieś foty owego plenia? Pozdrawiam
Po dziesięciu godzinach zostało z niego jeden zapętlony ok 30 cm średnicy i drugi ok pół metra częściowo zagrzebany w liściachZałącznik 29045Załącznik 29046
Dzięki...to nasze bieszczadzkie yeti:razz:
Pozdrawiam
Witam , dzisiaj dwie bandy pełznące, cieknące po leśnej drodze;
Załącznik 29265Załącznik 29266Załącznik 29267Załącznik 29268
Pozazdrościłem Lisk-owi tego plenia i wybrałem się dziś ścieżką z Polańczyka do Soliny...a tu...żyła plenia! Spotkałem go po drodze ok 10 razy, najdłuższy ok 3 m szerokości 1-2 cm, a taki najbardziej leniwy i może śpiący 30x15 cm. Foto będą jak dostane drucik łaczący mnie(mój aparat foto) z kompem. Pozdrawiam
Takie niespotykane rozplenienie się plenia w Bieszczadach to musi być jakiś znak! Chyba zbliża się koniec świata albo co najmniej lato! Czy łone się przeobrażają później w nadsolińską stonkę?Cytat:
Zamieszczone przez creamcheese
Pewnikiem tak!! Miejscowi poławiacze stonki nadsolińskiej ustawili już swoje pułapki na deptaku koło zapory. PozdrawiamCytat:
Zamieszczone przez sir Bazyl
Mój również był na trasie Solina- Polańczyk a dokładniej koło parkingu może to ten sam już kilka dni wędruje