Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
Witajcie!
Na początek się przedstawię, bo jestem tu nowa - Magda, 29lat, z Poznania :).
Biesy zauroczyły mnie po raz pierwszy w 2006 roku, potem dokonały dzieła w 2009 r. Być może mam takie 3-letnie cykle, bo od tamtego czasu znów mam przerwę w odwiedzaniu tych pięknych gór. Też dlatego, że nie mam z kim tam jechać.
W tym roku jest podobnie, ale jestem na tyle zdeterminowana, by pojechać samej. Stąd pytanie - czy znacie może jakiś w miarę bezpieczny 1-osobowy nocleg dla podróżującej samotnie? Interesuje mnie głównie Wetlina. Ostatecznie rozważam nocleg w wieloosobowym pokoju w wetlińskim PTTK. Szlaki już nieco znam, więc trasy sobie poukładam, choć chciałabym też zobaczyć jak najwięcej cerkwi.
I co ważne - UWAGA :grin:: Jestem też otwarta na propozycje dołączenia do wyprawy (ja go kogoś lub ktoś do mnie - choć to w sumie wychodzi na jedno ;)). Zatem piszcie :).
Pozdrawiam!!
Magda
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzkatęsknota
Stąd pytanie - czy znacie może jakiś w miarę bezpieczny 1-osobowy nocleg dla podróżującej samotnie? Interesuje mnie głównie Wetlina.
Myślę, że masz małą szansę znaleźć niebezpieczny nocleg w Wetlinie. Ale może mało jeszcze słyszałem. Podróżuję zazwyczaj w duecie (z rowerem) a sypiam w namiocie, więc mogę się nie znać:) Na pewno wkrótce ktoś rozwinie ten temat.
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzkatęsknota
...chciałabym też zobaczyć jak najwięcej cerkwi.
Jeśli nie masz, to koniecznie zaopatrz się w książkę S.Krycińskiego "Cerkwie w Bieszczadach". Występuje w postaci papierowej i elektronicznej.
http://books.google.pl/books/about/C...gC&redir_esc=y
Możesz też usystematyzować sobie bieszczadzkie cerkwie, korzystając z prac naszych forumowiczów:
Dobre zdjęcia alfabetycznie: http://cerkwie.podkarpacia.info/
Spis i kwerendy: http://cerkiewne.tematy.net
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzkatęsknota
Biesy zauroczyły mnie po raz pierwszy...
Z góry przepraszam, że stronniczo i nieuprzejmie spytam - a nie można tak zwyczajnie, bez zniekształcania: Bieszczady???
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
A kiedy konkretnie w te Bieszczady się wybierasz? Na wrzesień najlepszy jest Sękowiec. Jak trafisz w odpowiedni czas, to spotkasz osoby z forum i spoza forum, ale zacne. I łazęga też wtedy jest najlepsza. Zwłaszcza wspólna.
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
To sztywny termin? a jak tak to kiedy we wrześniu? ja mam urlop na październik - dwa tygodnie ale może mogłabym go zmodyfikować... :)
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
E to widzę, że nie tylko mnie w celach urlopowo-włóczęgowych zawieje w Bieszczady na przełomie września i października :-)
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
:roll:Wiem z własnego doświadczenia że o tej porze ze znalezieniem jedno osobowego pokoju na prywatną kwaterę w Wetlinie nie będzie kłopotu,zamiast wieloosobowego pokoju w PTTK,polecam stosunkowo tani, 1 osobowy w schronisku, Cień PRL-u w Wetlinie.
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
Dzięki za odzew!
@Wojtek Pysz - dzięki za dobre rady dot. cerkwi, się zapoznam:). Co do "Biesów" - co zrobić, kiedy lubię je tak nazywać?
@delux - no właśnie, na tyle dawno mnie nie było, że nawet nie wiedziałam o istnieniu schroniska "Cień PRL-u" w Wetlinie (w 2009 chyba była tylko taka knajpa w Dołżycy, jesli dobrze kojarzę?)
@Piskal - a co się dzieje w Sękowcu we wrześniu? Upodobałam sobie Wetlinę jako dobrą bazę wypadową i bliskość Bazy Ludzi z Mgły (choć wspominam ją b. dobrze z września 2009, nie wiem jak jest teraz)...
@marmota_m i calanthe - mój plan urlopowy jest jak najbardziej ruchomy ;). Może to być pierwsza lub druga połowa września lub maks. pierwsza połowa października. Zawsze można się dogadać :)
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzkatęsknota
@marmota_m i calanthe - mój plan urlopowy jest jak najbardziej ruchomy ;). Może to być pierwsza lub druga połowa września lub maks. pierwsza połowa października. Zawsze można się dogadać :)
to myślę że się dogadamy i z poznania razem pośmigamy :)
dwa tygodnie?
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
Cytat:
Zamieszczone przez
bieszczadzkatęsknota
Dzięki za odzew!
@delux - no właśnie, na tyle dawno mnie nie było, że nawet nie wiedziałam o istnieniu schroniska "Cień PRL-u" w Wetlinie (w 2009 chyba była tylko taka knajpa w Dołżycy, jesli dobrze kojarzę?)
@Piskal - a co się dzieje w Sękowcu we wrześniu? Upodobałam sobie Wetlinę jako dobrą bazę wypadową i bliskość Bazy Ludzi z Mgły (choć wspominam ją b. dobrze z września 2009, nie wiem jak jest teraz)...
Nie było. Cienia PRL-u. Był w Dołżycy- wszystko się zgadza. Kiedyś z przyjacielem zaszliśmy tam na piwo i zostaliśmy dwa dni. W Wetlinie nie ma knajpy tylko typowa noclegownia, bardzo przyjemna zresztą. Ale prowadzi ją też Mirek.
W Sękowcu we wrześniu jest świetna ekipa, częściowo z forum. To już taka tradycja. Zresztą- gdybym nie był kilka lat temu we wrześniu w Sękowcu, to może nie byłbym na forum. No i nie ma tłumów, jest kameralnie, miło, integracyjnie, domowo. I baardzo bieszczadzko.
W tym roku, jak wszystko pójdzie dobrze, to ja celuję na ostatni tydzień września i małą część października. Ot taka podpowiedź.
Odp: Tydzień we wrześniu w Biesach - samotnie?
@Tęsknoto -tak, był Cień PRL w Dołżycy. Dziś owa knajpa nosi nazwę Wilcze Echa (zmiana dzierżawcy). A gospodarz, niejaki Nadolny, otworzył nowy Cień PRL (sama noclegownia, bez knajpy) w Wetlinie, jak i knajpę Brzeziniak w Przysłupiu i knajpę Skup Runa Leśnego w Dołżycy - na szczęście Skup Runa od tego roku już nie jest jego, szczęście bo nie trawię gościa z wzajemnością.
jeśli chodzi o knajpę w Wędlinie- zdecydowanie polecam ci RANCZO. wolę je dużo bardziej, obsługa w tym roku jest szczególnie fantastyczna (choć nieskromnie powiem, że zawsze była tam dobra ;P) a Jarek doskonale dba o klimat. Ranczo jest bardziej skromne od Bazy i właśnie za to je lubię.