Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Czemu mają w nosie... trzeba zapytać ich... nieznajomość języka, niedoinformowanie, krótkowzroczność...
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Halo!!! Forumowicze co jest????
Jest temat do dyskusji i wymany poglądów , a tu CISZA, NIC, Żadnego odzewu.
Poza paroma wpisami - komentarzami pod artykułem Asiczki.
Czyżby " mowę " Wam odjęło??
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Witam!
Pewnie nie ma okazji do składania życzeń, itp. To nie jest forum dyskusyjne tylko TWA. Więc nie udawaj zdziwionego - vide temat do dyskusji zapodany przez Stacha i wiele innych.
Pozdrawiam
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Nie czytałam artykułu, nie widziałam zdjęć, nie znam niemieckiego.
Widzę Joanno szczere Twoje oburzenie, wręcz wściekłość z powodu obsmarowania tak bliskich nam wszystkim B., szczególnie Tobie, jako mieszkańca tego cudnego regionu. Przyjmując dziennikarzy niemieckich, domyślam się z całą przysłowiową polską gościnnością (zaproszenie na wesele, itp...), pewnie wszyscy oczekiwali, że im bardziej będą się starać, tym lepiej 'wypadną'. Sama piszesz o stereotypie Polaka, o uprzedzeniach.... . Zarówno po naszej jak i po ich stronie są przeciwnicy integracji, a każdy powołuje się na swoje argumenty. Być może Pani redaktor prezentuje taką właśnie opcję i dała temu wyraz. Całe to zamieszanie z Unią widzę jako wyższą konieczność wymuszoną przez polityków, niż autentyczne dążenie społeczeństw do 'zjednoczenia'.
Naiwnością wydaje mi się oczekiwanie, że ktoś - jednak obcy i być może nam niechętny, w kontaktach interpersonalnych da wyraz swojej niechęci i będzie można go ewentualnie przekonać jak u nas ładnie, i jacy jesteśmy dobrzy. O nas nie dba nikt. Mam na myśli tych najzwyklejszych ludzi. Brak jest systemowych rozwiązań, jak ożywić prowincję, jak zabezpieczyć podstawowy poziom życia chociażby wielodzietnym rodzinom, czy bezrobotnym, itp. Już ktoś wspomniał, że nasze media kreują obraz biednych i zacofanych Bieszczad. Czego spodziewać się po innych w sumie obcych, którzy na pewno są przekonani o wielkich kosztach, jakie będą musieli ponieść po wejściu Polski do Unii ?
Nie czarujmy się polska wieś jest niedoinwestowana, jest biedna, a wielu jej mieszkańców nie rozumie co to ochrona środowiska, porządek i higiena. Nie mówię, że jest ich większość, ale są tacy. Nie wiem dokładnie (byłam 2 razy i dawno) jak jest w Niemczech, ale szwendając się po naszych polskich lasach widzę po stertach śmieci, że blisko wieś, a widok niektórych 'miejscowych' każe mi przyspieszyć kroku. Oni nie są na pewno gorsi od rolników, czy mieszkańców wsi za granicą. Oni są bardziej sterani życiem i przytłoczeni beznadziejnością, brakiem perspektyw, pewnie również nie nauczeni co to porządek , wizerunek wsi, itp...
Nie pomogą tu żadne foldery, a przede wszystkim nie poprawią im życia.
Być może moja wypowiedź nie jest składna i można odnieść wrażenie,że nie potępiam Pani Redaktor. Jestem równie oburzona jak wiele innych osób, które w taki czy inny sposó dały temu wyraz. I wydaje mi się jak najbardziej stosowne oficjalne zareagowanie na artykuł osób, które gościły Panią R., jak również anonimowych internautów.
Doceniam wysiłek osób, które działają na rzecz regionu, Bieszczad, prowadzą działalność kulturalną (strasznie to brzmi, ale chba wiadomo o co chodzi), ale my wszyscy mamy emocjonalny stosunek do tych miejsc. Trudno, aby obcy patrzyli naszymi oczami, aby w tym okrutnym świecie kapitalistycznego wyzysku i władzy pieniądza kierowali się zasadami, Ktoś jeszcze zna jakieś 'zasady'? A afery z ostatnich dni wyraźnie wskazują, gdzie polskie rolnictwo czy wręcz społeczeństwo ma nasza władza. W d....
Pozdrawiam, być może nie mam racji, ale jednego jestem pewna - mam dość.
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Cześć Michał
Ja nie udaję zdziwionego, i to nie żadna poza, tylko jeszcze mam, ale co raz mniejszą, NADZIEJĘ, iż w ramach TWA można i składać życzenia, i prawić sobie miłe słówka, i też poważnie powymieniać swoje poglądy na różne tematy.
Pewnie jestem niepoprawnym optymistą, ale "jestem jaki jestem" w swoim widzeniu świata, i to jest chyba wada mojego charakteru.
pozdroowka
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Asiczko, przeczytałem Twój artykuł parę dni temu. Nie zareagowałem, gdyż w moim wieku (30 lat + VAT) ma się już pewne doświadczenie życiowe i reaguje mniej emocjonalnie.
Oczywiście Twój żal, złość i rozgoryczenie są w pełni uzasadnione. Niemiecka dziennikarka napisała swój tekst na zamówienie jakichś "polakożerców", których w Niemczech (ale nie tylko tam) nie brakuje i jeszcze pewnie długo nie zabraknie. Był to więc klasyczny przykład prostytucji (Michał napisałby: k...stwa) dziennikarskiej. Choćby nie wiem jak taką babę przyjmować i jak jej dogadzać, napisze tekst, którego szkic powstał być może jeszcze przed przyjazdem do Polski.
W zachodniej prasie ukazują się (obecnie !) również zdjęcia Warszawy - jakieś wybrane XIX - wieczne rudery z Pragi Płn., których nie tknęła II Wojna Światowa. Symbolizują one rzekomo stolicę naszego kraju.
Problem jest głębszy: dlaczego nas za granicą nie lubią ?
Niemcy, Rosjanie i Ukraińcy - na pewno z przyczyn historycznych (głównie, ale nie tylko).
A inni ? Rozejrzyjmy się wokół siebie. Czy nie za dużo u nas chamstwa, dewastacji, śmiecenia, złodziejstwa, coraz więcej zwykłego bandytyzmu (którego sam padłem ofiarą w listopadzie ub. roku) ?
Zauważmy, jak stopniowo, w miarę pogłębiania się ustroju demokratycznego, spada w Polsce dyscyplina społeczna. Widać to chociażby w ruchu drogowym.
Także osoby z prawomocnymi wyrokami chodzą sobie spokojnie po ulicach (i często popełniają kolejne przestępstwa), bo ... czekają na miejsce w więzieniu.
Wracając do sprawy artykułu owej Niemki - jako pisany na zamówienie musiał liczyć na konkretną grupę odbiorców. Na osoby rozczarowane (z różnych przyczyn) Polską, którym trzeba było pokazać coś ze skansenu zła w Bieszczadach, aby utwierdzić ich w wizerunku polskiej prowincji (skoro widok rudery w prawobrzeżnej Warszawie nikogo nie nabierze).
Można to zamówienie (na ww. artykuł) widzieć jednak też przez pryzmat konkurencji handlowej. W przyszłym roku Polska wstąpi do UE (ja w to wierzę !), co spowoduje napływ turystów. Ilość turystów niemieckich jest mniej więcej constans; zatem ci, którzy wybiorą się np. w Bieszczady, zrezygnują ze stałych, innych ofert niemieckich biur podróży. Ziemie północne i zachodnie i tak się już cieszą zainteresowaniem Niemców (nostalgia). Tatry tudzież. Teraz mają dojść jeszcze Bieszczady ? A Tyrol, Alpy i in. niemieckie i austriackie atrakcje turystyczne to dla kogo ? Dla Polaków ? Donnerwetter.
No dobra, i to by było na tyle.
Pozdrawiam
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
SB, tak - reaguję emocjonalnie - bo tez taką osobą jestem. Wiem, że od lat karmią ich stereotypami na temat Polski i Polaków (tak - niektórzy słusznie zauważą, że cześciowo załużyliśmy). ALE DLACZEGO WSZYSCY JAK TU MIESZKAMY I ŻYJEMY musimy za to płacić????????????
Mieszkałam w Niemczech - spotykałam wielu miłych ludzi, aczkolwiek zawsze musiałam (prędzej czy później) prostować jakieś łatki. Bolało mnie to. Boli nadal. Dlatego uważam, że nie możemy stać bezczynnie. Za każdym razem trzeba STANOWCZO protestować.
Teraz nawet lepiej zasypać ich mejlami... się redaktor GEO zdziwi, że tyle osób w Polsce ma Net...
heheh...
Wiadomość została zmieniona (28-05-03 13:45)
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Czesc Wszystkim,
Michal ma duzo racji, ze to forum ostatnio spelnia role kolka wzajemnej adoracji, i widze, ze wiecej osob zareagowalo na artykul Asiczki pod strona z Echa niz na forum. Bardzo dobrze, ze zawiazaly sie miedzy Wami przyjaznie i cieszycie sie tym, jednak ludzie co nie mogli do Was dolaczyc czuja sie odrzuceni, a nowi ludzie co wchodza na ta strone nie chca Wam przeszkadzac i znikaja.
A teraz do sedna sprawy: mieszkam juz dosc dlugo w Kanadzie i kocham nasze gory jak kazdy z Was, jednak mam zupelnie inne spojrzenie na ten artykul. Trzy lata temu bedac w Polsce nie omieszkalam pokazac Bieszczad swoim przyjaciolom z Kanady. Byli urzeczeni pieknem i niepowtarzalnym klimatem tego regionu. Taka polska wies ma niezatracony charakter jest dziewicza i piekna nawet z tym prosiakiem czy zmeczonymi ludzkimi twarzami. Miejmy szacunek do tych ludzi co tam mieszkaja i chronmy ich od nawalu turystow. Narzekacie na polska "stonke" a chcecie "stonki" szwargocacej po niemiecku? Boli nas taki artykul, ze jakas tam niewdzieczna pismaczka obsmarowala nas w dosc popularnym magazynie.
Im dluzej Niemcy nie poznaja piekna tego rejonu tym lepiej. Poprzez pisanie protestow i publikowanie pieknych zdjec tego rejonu zrobimy wieksza reklame Bieszczadom od niejednego biora podrozy. Zastanowcie sie, czy naprawde tego chcecie??? Pozdrowka :-) Dorota
Re: JAK NAS WIDZĄ -cd z NEWS
Jest mi przykro, że tak to odebrałaś. Bardzo. Fakt polubiliśmy się, ale to nie jest TWA... Znamy się krótko, acz intensywnie. Potrafimy chyba żartować ze swoich słabostek. ZASTANAWIAM SIĘ SKĄD TAKIE WRAŻENIE? Powiedz co ja mogę zrobić byś tak się tu nie czuła.
Ale nigdy, przenigdy ja przynajmniej nie chciałam przemycić wrażenia, że to grono zamknięte.
Co do artykułu i widzenia nas przez osoby z zagranicy. Ja wiem, ze Biesy jeszcze długo nie sprostają kurortom w krajach UE. Ludzie tu też nie są pozbawieni uprzedzeń. Tak, wiem - często niektórzy z nas "pracują" na negatywną opinię dla całego kraju.
Dlatego też Ci, którzy jednak czują, że to miejsce na ZIEMI jest dla nich bliskie i ważne - POWINNI BYĆ JEGO AMBASADORAMI. Dlatego ja oburzam się nie na to, że są w GEO świetne technicznie zdjęcia J. Male... ale, że posłużyły do MANIPULACJI. Przez tendencyjność i jednostronność.
I to mnie głównie oburza.
Tak, będę protestować i nikt mi nie wmówi, że "to nic nie da", "po co?" - po to żeby takie artykuły zdarzały się coraz rzadziej, bo ja się nie łudzę - nie przekonam wszystkich.
I żeby była jasność - wszyscy Ci co mnie poznali wiedzą, ze ja pierwsza zauważam minusy (nawet mi to mocno zarzucają), ale ukazywanie SAMYCH minusów jest równie szkodliwe jak przekłamywanie w druga stronę. Co też ma miejsce...
I też będę protestowała. No jeśli dostaję folder o wypoczynku aktywnym w Bieszczadach i co drugie zdjęcie nie jest stąd... że widzę narciarza i alpejskie niebo skuter wodny, rodzinkę na rowerach na połoninach...
to też uważam to za szkodliwe działanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo ktoś kto tu przyjedzie zachęcony folderkiem - rozczaruje się!
Nie wiem jak inni - ale ja tego nie chcę. Niech przyjeżdżają tu Ci, którzy wiedzą, że bacówka, że schronisko, że autobus co jedzie jak sam chce...
Wiadomość została zmieniona (29-05-03 08:38)