Majster Bieda czyli Zakapiorskie Bieszczady wydanie 5 znacznie poszerzone-A.P

Hej,mam właśnie w ręku i czytam ,5 już wydanie zakapiorskich Bieszczadów- Andrzeja Potockiego.
Mnóstwo poszerzonych życiorysów,przygód ,słynnych Bieszczadników i Zakapiorów
Ale jest jedno ale, wśród tej całej plejady Zakapiorów brakuje mi Jano,-Pustelnika,Fotografa(autora 5 albumów o tematyce Bieszczadzkiej),Mistyka,Filozofa,Animatora imprez kulturalnych zwiazanych z etnografia i kulturą Bieszczad...
Trochę wstyd panie Andrzeju nie dostrzegać lub przeoczać tak wyśmienita Postać wręcz symbol Bieszczad...dodam tylko ,że Pustelnik Jano jest organizatorem najbardziej znanych Zlotów Leśnych Ludzi

Hehe dobre, dobre. Coś mi się wydaje, że ten post ma drugie dno.

Tak...tylko że- A .Potocki którego baaaardzo cenię, robi podobną imprezę od lat:-P ,tak więc są to dwie konkurencyjne imprezy na których często bywają ci sami ludzie,a jak wiadomo konkurencja się raczej nie kocha,ponadtto widocznie są bardziej BARWNE I POKRĘCONE postacie bieszczadzkie niż Jano...każdy ma inną miarkę....zakapiorstwa...

... trochę to ...;)...z całym szacunkiem dla ludzi...."zakapiorów"?... plastikowe... tak jak piwo KSU... niby na chmielu, ale jednak nie... żyć trzeba...fundamenty nie wytrzymują....
... nie o książce...bo nie czytałem....

Don Enrico wspomniał kiedyś o Tytanach, zgiętych w pół na polach i zagonach z motyką, jakoś dla mnie to są postacie wyrodzone z siły, a nie mitu.

Ale jednak Pustelnik Jano w swoim albumie Bieszczadzkie Twarze...mam ten album, poswiecił cała stronę panu Potockiemu...szkoda, że kultura i rzetelność autorsko- dziennikarska nie działaja w dwie strony .o...j panie Potocki kalorii coraz wiecej...a odcinanie kuponów i żerowanie na alkoholizmie niektórych Bieszczadników...to pana sposób na zycie?