Wersja do druku
haha, no ladnie... A juz taki wizerunek o Jabolu mialam, ze On to tylko GORY, GORY i przez GORY... i oprocz GOR swiata nie widzi... A tu widze... na Bieszczadzie, JABOL i serwis: "Connection Internationale" ;p :mrgreen: :shock: :mrgreen: hahaha...Cytat:
Zamieszczone przez irek
Cytat:
Zamieszczone przez irek
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Trochę się za nim wstawię. :!: Całymi dniami łazi teraz po Bieszczadzie, a robi to tylko dlatego, żeby w przyszłości Wam się lepiej łaziło /prawda Barszczu?/. A jak już zejdzie nocą /nie każdą z gór/ to pewnikiem pisze relacje z tego gdzie łaził żebyście mieli co czytać na Forum. :lol: :lol: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Astra:)
Pozdrawiam
Cytat:
Jak to Jabol wedroje po bieszczadzie - 29 czerwiec Wolkowyja
hihihihi.... tylko gdzie te gory... bo ze to zapalony internauta to widac na obrazku... :)
Cytat:
Trochę się za nim wstawię. Całymi dniami łazi teraz po Bieszczadzie, a robi to tylko dlatego, żeby w przyszłości Wam się lepiej łaziło /prawda Barszczu?/. A jak już zejdzie nocą /nie każdą z gór/ to pewnikiem pisze relacje z tego gdzie łaził żebyście mieli co czytać na Forum.
ale my nie mamy nic przeciwko temu ;) - pewnie wtajemniczeni i tak wiedza co on robi :D
:lol: :lol:
Pozdrawiam
K.
Łazi do bólu po krzaczorach, a komary kradną mu hemoglobinę.Cytat:
Zamieszczone przez KAHA
:lol:
Pozdrawiam
Cytat:
Łazi do bólu po krzaczorach, a komary kradną mu hemoglobinę.
i jeszcze czasami o 1-szej w nocy budzi esemesem
Za dwa dni Go odwiedzę. :D :D :D już się cieszę. i On podobno też :lol:
Pozdrawiam
yhyCytat:
Zamieszczone przez bertrand236
hy hy
Ja wiem o co chodzi to wszystko to jakas mistyfikacyja...:) Pewnie ktos uprowadzil mojego Brata i przetrzymuje go w tak okrutnych warunkach. A biedaczysko pewnie panikuje i strasznie sie boi...Ale nie martwcie sie Dzwonilem do detektywa Rutkowskiego i zajmie sie on ta sprawa...
Pozdrowienia z pochmurnych wysp:)