Załącznik 12311 Tą żmiję napotkaliśmy jak wracaliśmy z Sianek. Już się z ciemniało a ścieżka wiodła przez las, tak więc o mało bym na nią nie nadepnęła.
Wersja do druku
Załącznik 12311 Tą żmiję napotkaliśmy jak wracaliśmy z Sianek. Już się z ciemniało a ścieżka wiodła przez las, tak więc o mało bym na nią nie nadepnęła.
Kuknąłem do Czerwonej Księgi oraz Listy i rzeczywiście znajduje się tam Cordulegaster boltonii - szklarnik leśny. Ta nazwa, którą podałem przy zdjęciu to jakiś pewnie synonim. Walnąłem za Światem Zwierząt ;) Podawany był z doliny Sanu, ale raczej z pogórza. Od paru już lat natrafiam w Bieszczadzie na dziwy, których jakoś inni nie dostrzegają. Takiego już mam pecha ;) Jakbyś potrzebował dokładniejszych danych lokalizacyjnych to daj znać na maila lub pv Derty.
Tego młodzieńca uratowalismy przed śmiercią kołową. Kilka aut przejeżdżało i nikt nie wpadł na pomysł by go ze środka drogi z pasów ściągnąć. No cóż już taki nieczuły nasz naród kmieci i dresiarzy... Wywieźliśmy go z Ewą w krzaki, czego chyba za złe nam nie ma... a pcheł miał skubaniec, że pół stonki bieszczadzkiej mógłby obdarzyć, co by lepiej poczuła, że żyje ;)
Widzieliście kiedyś szanowi państwo węża ESKULAPA ? nie?
macie szczęście ja 2 lata temu napotkałem się na tego gada !
Kiedy w piękny słoneczny dzień szedłem z małżonką droga pod Otrytem to właśnie
gadzisko wygrzewało się na skale O_O
Dlaczego szczęście mają ci, co nie napotkali?
Cóż Wam ten gad uczynił na tej skale pod Otrytem...brr,aż strach czytać relację;)
Paróweczka, co kwiaty przytulii zjada - gąsienica zmrocznika przytuliaka.