Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Mam zamiar przejść śladem tego torowiska jak na zrzucie mapy GPS Maniaka -don Enrico pisał, że trawers widać - powinno wystarczyć. A powrót na naszą stronę tunelem - górę odpuszczam, bo mimo że pora dobra to pewnie ciężko byłoby.
Choć w sumie to tylko paręset metrów.
No właśnie - ile metrów ma tunel 370, 416 czy - jak na powyższej mapce - 642?
1 załącznik(ów)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
Mam zamiar przejść śladem tego torowiska jak na zrzucie mapy GPS Maniaka -don Enrico pisał, że trawers widać - powinno wystarczyć. A powrót na naszą stronę tunelem - górę odpuszczam, bo mimo że pora dobra to pewnie ciężko byłoby.
Choć w sumie to tylko paręset metrów.
No właśnie - ile metrów ma tunel 370, 416 czy - jak na powyższej mapce - 642?
Można przyjąć, że tunel ma 368 m.
Załącznik 34231
Ponowne przejście górą może nie być lekkie :-).
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Zbyszku, fajne wycieczki opisujesz, do Didiowej i w tunel jeszcze nie dotarlem niestety. W kwestii szukania nasypow, czy torowisk - banalna sprawa, ale na wiosne lub na jesien lepiej, bez chaszczow ;)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Petefijalkowski
Zbyszku, fajne wycieczki opisujesz, do Didiowej i w tunel jeszcze nie dotarlem niestety. W kwestii szukania nasypow, czy torowisk - banalna sprawa, ale na wiosne lub na jesien lepiej, bez chaszczow ;)
Dzięki za miodzik :-). Tak, masz rację, że wczesna wiosna i późna jesień pozwala na lepszą lokalizację pewnych szczegółów terenowych. Oglądając zdjęcia don Enroco i sir Bazyla z tego okresu, dokładnie widać, jakie to przestrzenie widokowe rozpościerają się przed oczami. Dla mnie, jedynym mankamentem tego okresu, to jest krótszy dzień, który narzuca pewne ograniczenia i nie pozwala w pełni wykorzystać pobytu w Bieszczadach. Chociaż, tak naprawdę to jest pewne wyjście - wcześniej wstawać :-( .
2 załącznik(ów)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Jestem przekonany o tym, że wczesnowiosenne łazikowanie sprzyja odkrywaniu tego co w innych porach jest ukryte w zielsku lub pod śniegiem. Tak było w dolinie Łopienki gdzie odkrywanie studni i podmurówek domów nie było wtedy trudne. Te resztki nagrobków też były dobrze widoczne.
Załącznik 34233Załącznik 34234
10 załącznik(ów)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Czytając różne publikacje związane z historycznymi wydarzeniami w Bieszczadach, rodzi się wewnętrzna potrzeba zobaczenia tych miejsc i pobudzenia wyobraźni, aby uzmysłowić sobie w jakich to warunkach terenowych zmagali się ci, po których zostały już tylko ledwo widoczne ślady.
Jednym z wielu takich miejsc, jest cmentarz wojenny w okolicy Wierchu nad Łazem, który 23.09.2011 r. postanowiłem odwiedzić.
Zacząłem swoją wyprawę od miejsca, które na pewno jest wielu osobom dobrze znane.
Załącznik 34273 Załącznik 34274
Początkowy asfaltowy odcinek pozwolił przyjrzeć się z bliska starym wiejskim zabudowaniom oraz "zwiedzić" nieczynny przystanek kolejki wyposażony w poczekalnię, noclegownię i wc:-).
Załącznik 34275
Tuż za skrzyżowaniem po lewej stronie, znajduje się stary cmentarz.
Załącznik 34276 Załącznik 34277
Widząc na mapie zaznaczony most dawnej kolejki, nie mogłem odmówić sobie przyjemności i musiałem go zobaczyć.
Załącznik 34278
Maszerując dalej już po świeżo utwardzonej stokówce dotarłem do pętli, gdzie w pełnej gotowości stał weteran bieszczadzkich bezdroży.
Załącznik 34279
Wstępny odcinek do szlaku granicznego, wyglądał dość przyzwoicie. Jednak po krótkiej chwili zamienił się w królestwo jeżyn, które dość skutecznie "umiliły" przemieszczanie się w górę i jednocześnie serwowały mi swoje soczyste owoce.
Załącznik 34280 Załącznik 34281 Załącznik 34282
10 załącznik(ów)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
W okolicach szlaku można zobaczyć pozostałości dawnego oznaczenia granicznego...
Załącznik 34283
... oraz chwilami nacieszyć oko widokami na Słowację, a szczególnie na Vychodne Karpaty.
Załącznik 34284 Załącznik 34285
Po około 10 min. dalszego marszu, dotarłem do cmentarza wojennego. Gdybym wtedy wiedział, że w niedalekiej odległości jest jeszcze jedno takie miejsce, to na pewno również bym tam poszedł.
Załącznik 34286 Załącznik 34287
Po dotarciu na Wierch nad Łazem zaskoczyła mnie miła niespodzianka pod postacią nowej drogi zrywkowej, której na mapie nie było.
Załącznik 34288
Zdecydowanie lepiej się po niej szło, aniżeli jak sądziłem wcześniej, że czeka mnie przedzieranie się przez jeżyny. Były chwile bardzo przyjemne, jak również i takie, gdzie moje ślady po krótkiej chwili były już niewidoczne.
Załącznik 34289 Załącznik 34290
Po przekroczeniu linii lasu trafiłem na miejsce, gdzie pozwoliłem sobie na chwilę relaksu z przyjemnym dla oka widokiem.
Załącznik 34291 Załącznik 34292
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
zbyszek1509
Gdybym wtedy wiedział, że w niedalekiej odległości jest jeszcze jedno takie miejsce, to na pewno również bym tam poszedł.
Możesz coś więcej, gdzie jest tam jeszcze jeden cmentarz? Na posiadanych akurat pod ręką mapach nie mam nic zaznaczonego. A podsunąłeś mi pomysł na nastepną bieszczadzką pętelkę :-)
Cytat:
Zamieszczone przez zbyszek1509
Po dotarciu na Wierch nad Łazem zaskoczyła mnie miła niespodzianka pod postacią nowej drogi zrywkowej, której na mapie nie było.
Psiocza ludzie na te stokówki, ale niesamowicie one mnie radują, szczególnie jak taką napotkam po podobnym do Twojego przedzieraniu się przez jeżyny :-)
1 załącznik(ów)
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
Możesz coś więcej, gdzie jest tam jeszcze jeden cmentarz? Na posiadanych akurat pod ręką mapach nie mam nic zaznaczonego. A podsunąłeś mi pomysł na nastepną bieszczadzką pętelkę :-)
Jest na najnowszej mapie Compass-u http://www.twojebieszczady.net/mapa-on/biesz1.php w odległości ok.500 m na południowy wschód.
Załącznik 34293
Jak widzę to jest tam jakaś nowa droga zrywkowa, która nie jest naniesiona na mapę. Bardzo dużo takich dróg (ścieżek) znajduje się na mapie geoportalu, które częściowo naniosłem sobie na Ruthenusa. http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/
Odp: Nasze wędrowanie po Bieszczadach
Z pozyskanych informacji od leśników - nie do odnalezienia w terenie :-( Nie wiadomo skąd Compass miał informację do jego oznaczenia, zresztą tak samo jak interesującego mnie w najbliższej przyszłości cmentarza położonego przy stokówce na zachód od Terpiaka.
Przy okazji - nad Turzańskiem jest oznaczony cmentarz z WW - z tego co się dowiedziałem był urządzony w miejscu dawnego cmentarza cholerycznego. Jest na przełęczy pomiędzy Wysokim Wierchem a wzgórzem 525 (pięknie z niego widać cerkiew). Na starszych mapach wędrował i oznaczny był bardziej na NE. Tam właśnie jest do odnalezienia w terenie cokół piaskowcowy w formie ostrosłupa o podstawie trójkąta (kiedyś z krzyżem) w miejscu pochowania oficera. Znalazł ktoś to miejsce. Ma jakieś zdjęcie?