W piątek, to już w Poznaniu będę... Jakby co, łap mnie na telefon....
Pozdrawiam
Wersja do druku
W piątek, to już w Poznaniu będę... Jakby co, łap mnie na telefon....
Pozdrawiam
Sorry tym razem zupełny brak czasu ... a szkoda.
ja niestety odpadam.... co najmniej przez najbliższy tydzień -jadę na antybiotyku :(
Tak z głupia frant zapytam - może ktoś by się dziś wybrał na godz. 21 na szanty? :-)
Ech, żałujcie ;) Ostatecznie trafiłem na koncert BORY'ego - jeśli będziecie mieli okazję, bardzo polecam, bo nader pozytywny człowiek :smile:
A może ktoś miałby ochotę się wybrać?
http://pracovnia.pl//index.php?optio...=382&Itemid=83
Trochę późno ta propozycja, ale sama dopiero co odkryłam.
I jeszcze trzeba lubić te stare piosenki francuskie, ja i owszem...:)
a może ja bym się wybrała na jakieś małe plotki :) już tradycyjnie :)
Zapłoniłyśmy napisać STOP :mrgreen:
Spotkanie się odbyło STOP :mrgreen:
W nie zawodnym składzie STOP :mrgreen:
francuska muzyka sie sączyła tak samo jak piwko z UA STOP :mrgreen:
do następnego razu STOP :mrgreen:
Chciałbym nieśmiało zauważyć, że dawno spotkania żadnego nie było.
Może przyszły tydzień ? Babooshka ta co zawsze ?